Cosnature Pink Pomelo, Schone-Haut MaskeNaturalna upiększająca maska do twarzy z różowym pomelo
dodaj swoją opinię i zdjęcia do produktu
4,5 na 515 opinii
2 hity!
80% kupi ponownie
Opis produktu
Intensywnie pielęgnująca maska do twarzy ze wspaniałą formułą mocno skoncentrowanych składników: Aloes i witamina E widocznie wygładza i rozświetla skórę. Maska głęboko pielęgnuje i oczyszcza dzięki efektowi delikatnego peelingu. Martwe komórki skóry są delikatnie usuwane bez mechanicznego peelingu, dzięki czemu skóra jest nawilżona, odżywiona, elastyczna i pięknie wygładzona.
Maska intensywnie wzmacnia skórę dzięki kompleksowi z oleju jojoba, babassu i z nasion winogron. Połączenie masła shea i masła z mango wspiera naturalne funkcje skóry, dzięki czemu staje się jedwabiście miękka i promienna.
Kluczowe składniki:
Wyciąg z różowego pomelo pochodzącego z kontrolowanych upraw organicznych jest naturalnym peelingiem enzymatycznym i naturalnym źródłem kwasów AHA. Nadaje skórze świeży, zdrowy wygląd.
Olej babassu wytwarzany jest z orzechów palmy, uprawianej w Brazylii i Afryce.Nietoksyczny, niepowodujący podrażnień i nieuczulający olejek, zawiera około 70% tłuszczów, szczególnie bogaty jest w nienasycone kwasy tłuszczowe. Działa na skórę zmiękczająco, nawilżająco, zabezpiecza ją tworząc odczuwalny i delikatny film. Działa przeciwzmarszczkowo - obecność fitosteroli w olejku stymuluje skórę do regeneracji i produkcji komórek, natomiast witamina E poprawia ukrwienie skóry. Będąc silnym antyoksydantem, zapobiega starzeniu się skóry, likwiduje też przebarwienia, przyspiesza gojenie ran, wykazuje działanie przeciwzapalne, działa przeciwbakteryjnie i antyseptycznie (dzięki zawartości nasyconego kwasu laurynowego)
Olej słonecznikowy bogaty w kwas linolowy, wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zmiękcza naskórek i regeneruje. Wykazuje działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne.
Masło shea jest wspaniałym składnikiem o działaniu odżywczym, regenerującym i natłuszczającym. Zapobiega procesom starzenia, odmładza skórę dzięki dużej zawartości naturalnych witamin i kwasów tłuszczowych.
Olejek jojoba jest jedną z najcenniejszych substancji w kosmetyce. Odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę i włosy. Skóra staje się gładka i miła w dotyku już po pierwszym użyciu.Swoją budową chemiczną jest zbliżony do sebum (łoju wydzielanego przez ludzką skórę), dzięki czemu jest doskonale wchłaniany przez skórę. Wzmacnia warstwę cementu międzykomórkowego, co w efekcie zapobiega wysuszaniu skóry.
Masło mango tłoczone na zimno z pestek owoców mango. Charakteryzuje się bardzo dobrymi właściwościami gojącymi i zmiękczającymi skórę. Wygładza zmarszczki i poprawia elastyczność skóry.W maśle z mango znajdują się witamina A, witamina C, witamina E, witamina K i witamina B oraz polifenole. Witaminy A, C i E to tzw. „witaminy młodości”, ponieważ działają przeciwutleniająco, wspomagają syntezę kolagenu oraz regenerację naskórka. Witamina K ma działanie przeciwzapalne. Z witamin z grupy B, w maśle z mango znajdują się niewielkie ilości witamin B1, B2, i B12. Jeśli chodzi o polifenole, czyli przeciwutleniacze zwalczające wolne rodniki, masło zawiera mangiferynę oraz kwercytynę. Związki te chronią komórki, działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie.Masło z mango jest doskonałe do nawilżania skóry, zmiękcza ją i zatrzymuje w niej wodę, tworząc na skórze warstwę opóźniającą jej parowanie. Dodatkowo wpływa regenerująco na naskórek, koi skórę podrażnioną i przesuszoną oraz przyspiesza gojenie ran.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Rzadko używam maseczek, ale mam swoje ulubione, które stosuję przed wielkim wyjściem lub kiedy mam czas na małe SPA.
Korzystając z polecenia znajomej, zakupiłam kilka sztuk tej maseczki i się nie zawiodłam.
Moja 30+ normalna skóra naprawdę ją polubiła! Jest kremowa, pieknie pachnie, gladko się ją aplikuje. Po zmyciu, skóra jest pięknie wygładzona, ujednolicona, lekko napięta i pełna blasku. Bardzo doceniam za naturalny skład. Cena w promocji 3,50 za 2szt. To naprawdę mało, biorąc pod uwagę tak dobrej jakości produkt.
Jestem naprawdę zadowolona :) polecam
Maskę do twarzy z różowym pomelo kupiłam w Drogerii Hebe.
Opakowanie zawiera 16 ml kosmetyku, zapłaciłam około 7 zł
Maska ma przyjemny delikatny zapach jest wydajna jedno opakowanie zawiera dwie saszetki , czyli kupując mamy dwie porcje kosmetyku, każda z nich wystarcza na jedna pełną aplikację na twarz i szyję.
Maska nawilża, odżywia matuje, poprawia ujednolica koloryt skóry.
Mam cerę mieszaną maskę nakładałam 1-2 razy w tygodniu zużyłam trzy opakowania czyli dało to sześć aplikacji, nakładam maskę na oczyszczoną skórę twarzy i szyli po około 15 minutach zmywam.
Dodatkowy plus za naturalny skład.
Podsumowując dobra maska skuteczna, wydajna w atrakcyjnej cenie, pielęgnacja i relaks na pewno jeszcze do niej wrócę i chętnie sięgnę po inne rodzaje masek firmy Cosnature.
Serdecznie polecam !
Przyjemna konsystencja,
Nawilża,
Odżywia,
Nie podrażnia,
Nie spowodowała reakcji alergicznej,
Posiada delikatny zapach,
Łatwo się aplikuje jak i zmywa,
To mój hit wśród maseczek w kremie :) .A to głównie dlatego, że po wchlonieciu i usunięciu wacikiem resztek maski, efekt jej użycia jest natychmiastowy i nie pozostawia ani troszkę lepkiej warstwy. Cera po jej użyciu jest od razu bardziej promienna, rozjaśniona, a pory mniej widoczne i wygładzone. Działanie nawilżające też jest ogromne. I ślicznie pachnie, tak przyjemnie owocowo cytrusowo . Ma też bardzo fajny skład. W dodatku składa się z 2 saszetek które są wielokrotnego użycia - jest bardzo wydajna i po zabezpieczeniu saszetki można ją schować i użyć innym razem .
Saszetka podzielona jest na dwie porcje. Jedna ze spokojem starczy na całą twarz, szyję i dekolt. Maska ma kremową konsystencję. Dobrze się ją rozprowadza. Pachnie, moim zdaniem, całkiem przyjemnie - faktycznie jak pomelo. Zapach jest jednocześnie słodki i świeży, idealny na lato. Po wyznaczonym czasie maskę wystarczy zebrać chusteczkami.
A jak efekt? Jestem baaardzo zadowolona! :)
Ta maska będzie moim kolejnym hitem i zagości na dłużej w mojej kosmetyczce. Skóra jest bardzo miła w dotyku. Super wygładzona, nawilżona, zregenerowana. Naprawdę, rewelacja! Dodatkowo strefa T jest lekko zmatowiona, co sprawia, że maska jest świetną opcją dla posiadaczek cery mieszanej. :)
Skład jest super!
Taki jak lubię, czyli naturalny. :) Nie ma do czego się przyczepić. Maska zawiera różne dobroczynne składniki jak aloes, witamina E, masło shea, olej z nasion słonecznika, olej jojoba, babassu czy z pestek winogron.
Nie zawiera natomiast żadnych PEG, SLS, silikonu, sztucznych barwników, glikolu, phenoxyetanolu, składników GMO czy parabenów. Użyte w masce konserwanty są pochodzenia naturalnego. Zapach również jest naturalny. Maska ma fizjologiczne pH.
Dodatkowo jest to produkt wegański!
Zalety:
naturalny skład
daje super efekt - skóra jest wygładzona, nawilżona, miękka, zregenerowana
W sumie nie wiem czemu kupiłam tę maseczkę, musiałam ją dodać przy okazji zakupów online, a niedawno ją znalazłam i nadszedł czas na testowanie. Opakowanie zawiera dwie saszetki, więc można sprawdzić działanie co najmniej dwa razy. Maseczka jest gęsta, kremowa, spokojnie wystarczy, żeby nałożyć grubą warstwę na twarz. Pachnie subtelnie cytrusami. Trzymałam ją na twarzy ok. 15 minut i po tym czasie usunęłam wacikiem, a resztki zmyłam wodą. Efekt? Miękka, nawilżona skóra, wyglądająca trochę promienniej. Rezultat nie jest jakiś zwalający z nóg, dla mnie po prostu to dawka nawilżenia i odżywienia, dzięki któremu skóra jest zrelaksowana. Naskórek jest zmiękczony i wygładzony, twarz uspokojona i ukojona. Maseczka sprawdziła się jako swego rodzaju kompres, kiedy miałam trochę bardziej niż zwykle przesuszoną skórę. Powinna się świetnie sprawdzić do codziennej pielęgnacji, używana raz na jakiś czas jako wsparcie dla kremu i innych codziennych zabiegów. Pozytywne odkrycie, po które pewnie jeszcze kiedyś sięgnę.
Marce Cosnature ufam już na tyle, że wrzucam ich produkty do koszyka bez wcześniejszego sprawdzaniu składu. W tym produkcie znajdziemy praktycznie same substancje nawilżające i olejki. Nie mam się do czego przyczepić, jak za tę cenę na wstępie daje już mocną piąteczkę :D
Design opakowania jest zbliżony do pozostałych produktów marki. Saszetka wypełniona jest jasnym, mocno gęstym kremem o pięknym cytrusowym zapachu. Jej jedna część wystarczała mi na dwa użycia lub na aplikację na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Podczas wchłaniania nie odczuwałam żadnego napięcia, ani nieprzyjemnego pieczenia. Efekty nawilżające są od razu zauważalne. Skóra stała się natychmiastowo miększa i nawilżona. Makijaż ładniej się po niej utrzymywał.
Jeśli chodzi o samo działanie upiększające, ciężko mi powiedzieć co producent miał na myśli. Na opakowaniu wspomniano także o działaniu peelingujacym i oczyszczającym. Żadnego z tych efektów nie zauważyłam, ale nastawiłam się bardziej na nawilżenie i to było na naprawdę dobym poziomie bez potrzeby nakładania sobie chemii na skórę :) Naprawdę polecam sprawdzić!
Maseczka mile mnie zaskoczyła. Konsystencja kremu po nałożeniu na twarz trochę zastyga. Ale nie ma problemu z jej zmyciem. Ma przepiękny zapach. Skóra po zabiegu tą maseczką jest rozświetlona, nawilżona i delikatna w dotyku. Nie uczula. Wyschnięte skórki znikają z twarzy. Saszetka wystarcza na dwa lub trzy razy. Zależy kto ile nałoży sobie na twarz. Fajnie, że jest to maseczka, która jeszcze jest peelingiem enzymatycznym. Polecam.
Naturalna, delikatna pielęgnacja o zapachu pomelo.
Kupi ponownie:Tak
Używa od:miesiąc
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Maskę kupiłam wraz z kremem pod oczy marki, gdyż słyszałam o bardzo dobrych ich składach za niewielkie pieniądze.
Jako że uwielbiam pomelo jeść, postanowiłam przetestować je również na twarzy :)
Maseczka ma gęstą, kremową konsystencję i przyjemny, delikatny zapach wspomnianego wcześniej owocu.
Właściwości peelingujacych o których mówi Producent nie zauważyłam na swojej skórze, natomiast kosmetyk przyjemnie ją nawilża, wygładza i lekko wyrównuje jej koloryt.
Po jej zastosowaniu cera jest miękka, gładka i promienna, natomiast nie jest to jakiś spektakularny, długo utrzymujący się efekt na twarzy, a działanie raczej doraźne.
Przyjemny skład skłania mnie jednak do zafundowania sobie jej skórze od czasu do czasu, mimo że ta nie tworzy jakiegoś efektu "wow".
Recenzowany nie podrażnia, nie uczula anie nie zapycha mojej skłonnej ku temu mieszanej cery.
Mam cerę sucha z przebarwieniami i utratą jędrności.
Szukam maseczek które nawilża skórę i dodadzą jej blasku .Ta ma w nazwie upiększająca więc tym bardziej mnie zaciekawiła.
Markę Cosnature znam dość słabo ale wiem że pod względem składu ma ona dobre produkty.
Maseczka zamknięta jest w saszetce składającej się z dwóch części a więc mamy tu 2 aplikacje.Za cenę 6 zł wychodzi trochę drogo ale tu mamy naturalny produkt więc się broni.
Konsystencja jest gęsta i dobrze trzyma się twarzy. Nie spływa.Dobrze się rozsmarowuje.
Pachnie przyjemnie , cytrusowo być może to zapach pomelo
Podczas 15 minut gdy miałam ja na skórze nie czułam dyskomfortu pomimo że w składzie ma kwasy AHA.
Do jej usunięcia użyłam ręczniczków Tami gdyż producent radzi nie zmywać jej wodą tylko nadmiar zetrzeć chusteczką.
Świetny skład i choćby dla tego warto ją wypróbować.Olej słonecznikowy, jojoba,winogronowy, babassu, masło Shea, masło mango, aloes i wiele innych dobroczynnych składników.
Efekt-skóra lekko natłuszczona, miękka i zdrowo wyglądająca.Maska nie wnika mocno w skórę raczej zostawia warstwę olejową na jej powierzchni. Idealnie dla skór suchych takich jak moja.
Upiększające właściwości zauważalne choć nie jakieś spektakularne.Cera lekko rozjaśniona.
Twarz nie jest napięta ani ściągnięta.Pomimo tłustości nie zapycha się .
PLUSY
-Cena -za zapłaciłam ok. 6 zł czasem można kupić taniej jak trafimy na promocje.
-Zapach owocowy
-Konsystencja gęsta,kremowa,
-natłuszcza skórę
-nie zapycha
Dostałam do przetestowania jedną saszetkę tej maseczki, na próbę i muszę przyznać, że miałam większe co do niej oczekiwania.
Zaczynając od samego zapachu, nie jest on typowo owocowy jak każdemu się może wydawać po szacie graficznej. Zapach jest subtelny, wyczuwa się nutkę owoców, ale przełamaną zapachem kosmetyku naturalnego, więc w sumie to wszystko się zgadza, bo to maseczka naturalna.
W konsystencji jest ona bardzo kremowa, treściwa, ale nie ma problemu z jej aplikacją, tak samo jak i ze zmywaniem, chociaż, że nie zauważyłam aby produkt się jakoś wchłonął.
Po zmyciu można zauważyć, że delikatnie usunięte zostały suche skórki, ale też nie wszystkie, więc mowa o delikatnym peelingu tutaj jest prawdziwa. Dodatkowo można poczuć wygładzenie, ale takie dosyć naturalne. Obecne jest także: rozświetlenie, zmiękczenie, delikatne nawilżenie. Jakoś nie specjalnie poczułam by moja skóra była jednak odżywiona, a to też miało mieć miejsce. Czy jest to moja wymarzona maseczka upiększająca? Śmiem wątpić, nie użyłabym jej przed jakimś wyjściem, bo jakoś mega nie rozświetliła i nie wygładziła tej twarzy.
Zalety:
dostępność (Hebe)
zapach subtelny
naturalny skład
efekty: rozświetlenie, delikatny peeling, wygładzenie, delikatne nawilżenie i zmiękczeni
Fajna dla relaksu, ale nie daje szczególnych efektów
Kupi ponownie:Nie wiem
Używa od:miesiąc
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Dla mnie to taka maska do celów relaksacyjnych - bo ładnie pachnie, przyjemnie się jej używa. Ale nie widzę po niej szczególnych rezultatów, nic widowiskowego w każdym razie się nie dzieje. Więc - można umilić sobie nią wieczór, zrobić coś dla siebie, dla przyjemności, ale czy koniecznie do niej wracać za jakiś czas, to nie wiem.
Zapach jest naprawdę udany, cytrusowy. Podoba mi się bardzo.
Konsystencja - takiej typowej kremowej maseczki. Dobrze się rozprowadza, formuła jest przyjemna w dotyku, nie zakleja skóry. W opakowaniu jest sporo zawartości - jest podzielone na dwie części, więc mamy dwie aplikacje z jednej saszetki.
Efekty? No cóż, takie porównywalne z nałożeniem grubszą warstwą kremu. Maseczkę zostawiamy na pewien czas i wycieramy nadmiar - to mi się podoba, bo wolę, gdy masek się nie spłukuje, a składniki aktywne zostają w ten sposób dłużej na skórze. Tak więc nakładać kremu już nie potrzebujemy, ale zarazem nie widzę żadnego szczególnego efektu ponad to, co właśnie dałby nam krem. Lekkie natłuszczenie skóry, likwidacja suchości, zabezpieczenie skóry na noc. Cera wygląda ładnie - i tyle, większych zaskoczeń brak.
Plus za dobry skład (masło shea, masło mango, olej babassu, olej z pestek winogron, jojoba, aloes, witamina E). Tym maska na pewno się broni.
Podoba mi się też jej działanie peelingujące, w wyniku działania naturalnych kwasów AHA, czyli delikatne złuszczanie w sposób enzymatyczny. Może nie widać tu efektu takiego konkretnego peelingu, ale jednak pewna różnica jest, skóra wydaje się nieco odświeżona. Taki lekki peeling, delikatnie tylko złuszczający skórę, to coś, co bardzo lubię fundować mojej cerze od czasu do czasu.
Jest też delikatna dla skóry, nie podrażnia. Nie powoduje zapychania porów.
Być może przy częstszym stosowaniu efekty byłyby bardziej widoczne? Możliwe, że dam tej maseczce jeszcze szansę, bo ma swoje zalety. Zresztą jest ok jako patent na chwilę relaksu w otoczeniu przyjemnego cytrusowego zapachu.
(moja cera: normalna w kierunku suchej)
Zalety:
działanie lekko peelingujące, zapach, nie trzeba jej zmywać, skład, saszetka na dwie aplikacje
Wady:
brak bardziej widocznych efektów działania, w skuteczności podobna do kremu
Jeśli chodzi o moją twarz, to nie zauważyłam, żeby maska miała jakieś działanie. Maska jest kemowa, dosyć ciężka i tłusta. Powoduje lekkie zaczerwienienie. W opakowaniu znajdują się dwie porcje maski.
Mam cerę naczynkową, wrażliwą, mieszaną z tendencją do wyprysków.
Ta maska fajnie nawilża, oczyszcza i nie podrażnia. Mam wrażenie, że nawet uspokoiła moją zaczerwienioną skórę. Szkoda, że nie jest dostępna w pełnowymiarowym opakowaniu. Kupiłam w promocji w Hebe za niecałe 4 zł. Cena regularna jest trochę za wysoka jak dla mnie.
Polowałam na maseczkę tej firmy z rokitnikiem, ale w Hebe znalazłam tylko tę, więc wzięłam. Skoro upiekszająca, to czemu nie. ;)
Standardowe, saszetkowe opakowanie. Wystarcza na dwa użycia.
Maseczki po uzyciu nie zmywamy lecz ścieramy wilgotną szmatką/ręcznikiem. Dzieki temu skłądniki pozostają na skórze i sprawiają, że jest ona mięciutka i nawilżona gdy wstajemy rano. faktycznie trzeba przyznać, że jest ona upiększająca, ponieważ skóra wygląda na zdrową i rozpulchnioną. Rano, nawet po umyciu nie reaguje ściągnięciem.
Uważam, ze jest to bardzo dobry produkt. Nie podraznia, nie zapycha i spełnia obietnice z opakowania. Plusem jest naturalny skład i niewysoka cena oraz coraz szersza dostepność w drogeriach.
Polecam. Działa.