Listerine, Cool Mint Mild Taste Zero Alcohol Mouthwash (Płyn do płukania jamy ustnej `Łagodniejszy smak - zero alkoholu`)

Nie zawiera on alkoholu, co było powodem, dla którego go wybrałam (a z płynami Listerine z jego zawartością mi nie po drodze). Nie znoszę uczucia wypalania w jamie ustnej (powodowane często przez zawartość alkoholu, ale nie zawsze to on jest winowajcą). Ponadto z tego, co czytałam, alkohol w składzie płynów do jamy ustny jest odradzany przez stomatologów z wielu powodów.

Po jego zastosowaniu nie występuje pieczenia w mojej jamie ustnej, ale też muszę zaznaczyć, że nie jest, jak dla mnie ultra łagodny, stąd to odjęcie jednej gwiazdki.

Jego zapach trochę przypomina słynną maść Vicks (chyba że mnie pamięć i węch zawodzą). Odświeżenie jamy ustnej jest na średnim poziomie. Tak więc podsumowując, uznaje go za płyn dobry, lecz nieidealny, stąd to odjęcie jednej gwiazdki.

* Jego korek był zabezpieczony folią przed otwarciem- niewątpliwa zaleta.

Płyn do płukania jamy ustnej cool mint taste zero kupiłam w Rossmanie na przecenie, może zacznę od tego że produkt ten jest niebieskiej barwy i smakuje jak guma miętowa orbit, niestety ten płyn ma więcej wad niż zalet, rzeczywiście jest łagodny i dobrze oczyszczający, ale największą jego wadą jest to że wysusza i podrażnia mimo to że nie jest mocny i nie ma alkoholu w składzie, ponad to minute po płukaniu zostawia dziwny słony posmak, raczej już więcej nie wrócę do tych płynów, z mojej strony nie polecam.

Jestem bardzo zadowolona z płynu do płukania jamy ustnej Listerine, Cool Mint Mild Taste Zero Alcohol. Jako osoba, która nie przepada za mocnym smakiem alkoholu w płynach do higieny jamy ustnej, ten produkt spełnił moje oczekiwania. Smak jest delikatny, a jednocześnie orzeźwiający, dzięki czemu codzienna higiena jamy ustnej stała się przyjemniejsza.
Płyn świetnie odświeża oddech i pozostawia uczucie czystości w jamie ustnej. Dodatkowo, doceniam fakt, że nie zawiera alkoholu, co sprawia, że jest bardziej delikatny dla wrażliwej tkanki i nie podrażnia dziąseł.
Skuteczność tego płynu jest godna pochwały. Zauważyłam poprawę w zakresie kontroli odkładania się płytki nazębnej i zapobiegania problemom związanych z dziąsłami. Moje zęby są czystsze i zdrowsze po regularnym stosowaniu tego płynu.
Opakowanie jest wygodne i estetyczne. Płyn łatwo się aplikuje, a butelka jest trwała i praktyczna do przechowywania. Aczkolwiek nie powiem, zdarzały się problemy z otwieraniem butelki.
Podsumowując, Listerine, Cool Mint Mild Taste Zero Alcohol Mouthwash to doskonały wybór dla osób poszukujących łagodniejszego smaku i jednocześnie skutecznego produktu do płukania jamy ustnej. Polecam go każdemu, kto ceni sobie świeży oddech, zdrowe dziąsła i czyste zęby."

Lubię płyny Listerine, są takimi klasykami, dostępnymi wszędzie i jakoś im podświadomie ufam w kwestii higieny jamy ustnej. Niestety te zwykłe dosłownie wypalają mi buzię od środka, dlatego upodobałam sobie raczej te oznaczone "łagodny smak" i "zero alkoholu". Co prawda są one na tyle przyjemne w smaku, że chciałoby się je połknąć, przez co dają wrażenie mniejszego doczyszczania niż te "wypalające", ale mam nadzieję, że tak głosi producent, te również usuwają 97% bakterii pozostałych po szczotkowaniu. Naprawdę ten smak i świeży oddech mógłby mi towarzyszyć cały dzień. Choć niestety raczej szybko się unicestwia w buzi. Przez swą delikatność wydaje mi się trochę mniej wydajny, mimo że to butla półlitrowa. Doceniam również skierowanie producenta choć trochę w stronę eko i opis, iż butelka w 50% wykonana jest z plastiku z recyklingu.
Polecam go wszystkim, którzy chcą podbić smak idealnej mięty po umyciu zębów i przede wszystkim tym, którzy są wrażliwi na mocne smaki, mają delikatne podniebienia czy też wrażliwe ząbki.

Jeżeli ktoś jest zwolennikiem łagodniejszych płynów do płukania jamy ustnej to będzie zadowolony. Płyn jest łagodny, ale po jego użyciu odczuwa się odświeżenie i uczucie oczyszczenia. Produkt jest wydajny i zamknięty w poręcznym opakowaniu.

Do zakupu zachęciła mnie promocja i brak alkoholu, który mi przeszkadzał we wcześniej zakupionej wersji płynu. Tutaj miętowy smak jest bardziej wyczuwalny i nie jest bardzo ostry nawet dla wrażliwych zębów. Dlatego lubię używać tego płynu kilka razy dziennie nie tylko po myciu zębów. Niska cena i skuteczność działania nie zawsze idą w parze, dlatego jestem na tak.

Produkt ma fajny, orzeźwiający zapach, który nie jest mocny, nie pali w jamie ustnej, więc obietnica o łagodniejszym smaku spełniona.
Produkt świetnie odświeżał jamę ustną.
Wydajność jak najbardziej w porządku, dla dwóch osób, które stosowały produkt codziennie, starczało to na miesiąc. Cenowo da się znaleźć w super okazyjnej cenie, więc polecam.

Nigdy nie przepadałam za płynami Listerine, kupiłam kiedyś jak tylko pojawiły się na rynku i nie dałam rady używać, ze względu na ten ostry, palący posmak. Jednak niedawno w Biedrze zauważyłam tę nowość, zachęciła mnie obietnica łagodniejszego smaku i wzięłam. Był wtedy w promocji za butelkę 500ml, zapłaciłam 12zł, cena okej.

Płyn zapakowany standardowo, poręczna butelka. Korek z zabezpieczeniem przed odkręceniem. Płyn miał jasno niebieski kolor i wyraźny miętowo-eukaliptusowy zapach. W smaku okej choć, drażni mnie, że producenty robią te płyny bardzo słodkie, a ten miętowy smak płynu schodzi przez to na drugi plan. Tutaj jest podobnie jest nieco słodki, ale nie tak jak np. w płynie oral-b, który miałam okazję używać wcześniej. Podczas płukania jamy ustnej, płyn rzeczywiście jak na Listerine jest łagodniejszy, nie pali, nie piecze, nie powoduje dyskomfortu. Używało się okej, więc z obietnicą producenta o łagodniejszym smaku całkowicie się zgadzam.

Jeśli chodzi o efekty, jest niezły. Jako jeden z nielicznych płynów do płukania, zapewnia naprawdę dłuższy efekt świeżości, mam wrażenie, że nawet 2 razy dłużej niż płyny, których używałam wcześniej. Z funkcji doczyszczającej też jestem zadowolona, podbija efekt zarówno świeżości jak i czystości. Jeśli chodzi o płytkę nazębną to nie zauważyłam jakiejś przełomowej różnicy, więc trudno mi go ocenić. Nie mniej płyn był okej, nie wymagałam cudów, z efektu doczyszczenia i świeżości jestem zadowolona. Gdyby smak był mniej słodki, a jeszcze bardziej miętowy byłoby super.

Jest to płyn dla fanów wyrazistego miętowego smaku. Lubię go, ale zazwyczaj kupuję na zniżce. Na plus jest to, że dzięki niemu czuję wyraźne odświeżenie, ale nie miałabym odwagi go stosować borykając się z jakimiś problemami w jamie ustnej.

Płyny Listerine są jednymi z najlepszych na rynku (o ile nie najlepsze). Ten również należy do tych lepszych. Jego smak jest łagodniejszy od innych i jestem pewna, że każdy, kto lubi łagodne płyny, będzie tutaj usatysfakcjonowany. Dla mnie smak i jego „moc” raczej nie są problemem; powiedziałabym nawet, że im bardziej „wykręca”, tym lepiej. Jednak z tym nie miałam żadnych problemów, bo jest on taki pośrodku, w punkt.
Płyn Listerine na długo odświeża oddech i nie zostawia w ustach nieprzyjemnego posmaku. Niejednokrotnie bywało, że płyny „zostawały” w ustach i zamiast efektu odświeżenia, był niefajny smak przez dłuższy czas.
Płyn dobrze oczyszcza przestrzenie między zębowe i dba o dziąsła, nie podrażniając ich, nawet jeśli wcześniej były lekko poruszone np. podczas szczotkowania.
Produkt do higieny jamy ustnej jest wydajny, a co za tym idzie, nie trzeba niepotrzebnie wydawać pieniędzy na kolejne opakowania. Będę wracać do niego, podobnie jak do innych smaków z tej marki.

Jeśli chodzi o płyny do płukania to Listerine jest totalnym bossem. Nigdy nie zrobiłam "skoku w bok" z płynem innej firmy, tak bardzo jestem przyzwyczajona do tej.

Jeżeli tak jak ja nienawidzicie pieczenia powodowanego płynami, a wasza jama ustna wręcz drętwieje - ten płyn jest dla was. Naprawdę, resztą serii nie jestem w stanie płukać ust nawet przez 10 sekund. Drętwienie języka, policzków i uczucie pieczenia jest dla mnie nie do wytrzymania.
Po każdej takiej aplikacji dodatkowo mam napad łzawienia, co w połączeniu z makijażem daje bardzo kiepski efekt.

Ta opcja płynu jest naprawdę delikatna, a przynajmniej na tyle delikatna, że nie lecą mi łzy :D.
Długotrwale odświeża, oczyszcza, niweluje wszelkie zapachy po czosnku i cebuli.
Jest wydajny, bo naprawdę niewiele go trzeba, aby poczuć efekty.
Nie zajeżdża też tak bardzo alkoholem co jest dla mnie kolejnym, dużym plusem.

Przerobiłam już litry różnych płynów do płukania jamy ustnej i uważam ze ten jest jednym z lepszych na rynku. Po pierwsze ma delikatny smak a nie tak ze buzia jest wręcz wykręcona mocą płynu do płukania. Po drugie świetnie odświeża oddech i wspomaga pastę do zębów. Ogólnie bardzo dobry płyn zawsze jak jest ba promocji to kupuje w większej ilości na zapas.