Oceniam zapach subiektywnie bo kocham klasyczną Pradę i tę również kocham. Są moim must have na półce - choć nie używam codziennie.
Natomiast recenzję postaram się opisać obiektywnie jak tylko potrafię.
Zapach jest jak w tytule zapachem koszulowym, biznesowo ale również randkowo zależy od fasonu i okazji. Zapach czysty, lekki, lekko męskawy,nie zimny ale nie gorący, ciepławy? bez cienia jednak proszku do prania i tym podobnych mydełkowych aromatów. Przede wszystkim pierwsze, a raczej główne skrzypce grają akordy drzewne, żywica i te sprawy. to jest zapach drzewny ale ani za słodki, ani za zimny, jest powiedziałabym naturalny, nie pachnie chemią tylko aromatem drzew i żywic unoszącym się delikatnie w powietrzu. Jest delikatny. Gdybym miałą ją zobrazować, ubrać w postać to byłaby to np Anita Werner, prezenterka tvn24, lekko męski styl, ale sexapil buchający ze spojrzenia. Jest profesjonalizm, jest flirt, ten zapach to 2 w 1. Dla mnie zarówno codziennik, pracowy jak i właśnie randkowo wyjściowy, w zależności od sytuacji dostraja się. Naturalnie że da się nosić w sukience w kwiaty, to nie o strój chodzi, tylko o to że nie jest kwiatowy, nie jest słooooodki, nie jest za zimny, żadnych mięt, zielonych herbat, melonów i białych kwiatów, tylko czyste powietrze nasączone delikatnym aromatem drzewnym. Dla mnie z lekka zapach tajemnica, bo do końca go rozebrac nie potrafię, ale jest tak miło noszalny, tak nieinwazyjny, i nie dręczący sztucznością że nigdy nie drażni, może jedynie czasem nie pasować - kiedy np chcemy użyć Poisona lub jakieś "słodkie kociaki" czy inne kilerki.
Określiłabym go jako zapach stonowany, spokój, luksus i elegancja bez cukru, ale ( tak jak trafnie wizażanki pisały ) z przymrużeniem oka, nie do końca na serio, z zadziornym uśmieszkiem w stylu anity werner pod koniec faktów ;).
Używam tego produktu od:rok temu chyba po raz pierwszy
Ilość zużytych opakowań:próbki, odlewki, flakon 30