Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Pierwszą buteleczkę tych perfum otrzymałam w podziękowaniu za zamówienie jako jeden z 3 dostępnych prezentów byłam bardzo ciekawa tych perfum. Muszę przyznać, że są dla mnie piękne, ja osobiście bardzo lubię wyraźne dość mocne perfumy, które są idealne na większe wieczorowe wyjścia.
Nuty zapachowe to: bergamotka, jaśmin, róża damasceńska, paczula, kadzidło i bób tonka.
Zapach pięknie rozwija się z czasem od użycia. Perfumy są bardzo trwałe i również mega wydajne ze względu, że wystarczy ich niewielka ilość by otulać się nim przez cały dzień.
Zamknięte w pięknej buteleczce, klasycznej i ekstrawaganckiej nadającej zmysłowości.
Osobiście jestem w nich zakochana i pewnie zostanie tak na dłużej.
Te perfumy bardzo przypadły do gustu mojemu Mężowi, twierdzi, że pachnę cudownie ;) Mi osobiście te perfumy nie podobają się aż tak bardzo, a zwłaszcza ich brak trwałości na mojej skórze. O dziwo chyba dłużej trzyma się na ubraniach (!). Na szczęście dostałam ten produkt w gratisie za zakupy w Yves Rocher, bo myślę, że żałowałabym wydanych na nie pieniędzy. Zapach idealny na okres wiosna, lato - lekki, przyjemny, kwiatowy. Zdecydowanie bardziej na dzień niż na wieczór.
Zapach to kwestia gustu, w zasadzie jednemu podoba się w perfumach róża, inni szukają piżma, ale do rzeczy:
Uwielbiam paczulę. Tutaj jest ona intensywna i wybija się na pierwszy plan. Reszty nut nie potrafię opisać hehe, ale ładnie współgrają i tworzą piękny zapach o nawet dobrej trwałości. Gdzieś wyczytałam że zapach jest kadzidlany i trochę się z tym zgodzę.
Mój mężczyzna nie skomplementował ani razu, no cóż, trudno.
Zapach na jesień i zimę, a latem i wiosną - na elegancki wieczór.
Bardzo go lubię, szczególnie, że w promocji jest za 100 zł w Yves Rocher. Cena przystępna. Niestety wydajność słaba; z każdym psiknięciem ulatnia się spora ilość perfum i dlatego ich tak szybko ubywa.
Na pewno kiedyś do nich wrócę, bo wśród paczulowych perfum są chyba najbardziej przystępne cenowo. Piękny zapach, kobiecy.
Piękny zapach, który kupiłam w ciemno.
Korzystałam z recenzji, ale po nutach zapachowych wiedziałam, że się spodoba.
Mam 30ml flakonik, piękna kropla. Mam zamiar nadal używać go na specjalne okazje, na weekend, bo wg mnie jest zbyt mocny na co dzień ( po prostu nie wypada w czymś tak mocnym iść do pracy ).
Przypomina w dużej mierze słynną panienkę, chyba najbliżej im do niej. Trochę mnie cytrusów tutaj, bardziej ciężki jest.
Warto zdecydowanie przynajmniej przetestować i samemu się przekonać.
Yves Rocher So Elixir to wyjątkowy zapach marki, który jest często opisywany jako elegancki i zmysłowy. Jest to jedna z popularnych kompozycji w ich kolekcji, a ja mam przyjemność podzielić się moją opinią na temat tego zapachu.
Flakon perfum prezentuje się bardzo elegancko i klasycznie. Jest prosty, ale jednocześnie piękny, co doskonale oddaje charakter zapachu. Wystarczy niewielka ilość na skórze, ponieważ zapach jest dość intensywny, więc flakon powinien wystarczyć na dłuższy czas.
Co do samego zapachu, So Elixir otwiera się nutami bergamotki, które nadają mu świeżości i lekkości. Następnie ukazuje się serce zapachu, w którym dominują piżmo, irys i róża. Te składniki nadają perfumom głębi i nuty kwiatowe, które sprawiają, że zapach jest bardziej kobiecy i zmysłowy. Na koniec pojawiają się nuty drzewne i wanilia, które nadają perfumom ciepła i delikatnej słodyczy.
Jestem pod wrażeniem trwałości tych perfum. Na mojej skórze zapach utrzymuje się przez wiele godzin, co jest naprawdę imponujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wiele innych perfum może zaniknąć po krótkim czasie.
So Elixir doskonale sprawdza się na wieczorne wyjścia, randki czy specjalne okazje. Jest to zapach dość wyrafinowany, więc dla niektórych osób może być zbyt ciężki na codzienny użytek, ale to zależy od preferencji każdego.
Podsumowując, Yves Rocher So Elixir to zapach, który przypadnie do gustu miłośniczkom zmysłowych i eleganckich kompozycji. Trwałość tego zapachu jest godna uwagi, a wyważona mieszanka nut kwiatowych, drzewnych i wanilii sprawia, że jest to niezapomniana i charakterystyczna kompozycja. Jeśli szukasz perfum, które wywołają pożądanie i sprawią, że poczujesz się wyjątkowo, So Elixir może być świetnym wyborem.
Kupiłam zasugerowana opiniami, że są zbliżone do moich ukochanych mademoiselli, szukając tańszej alternatywy na codzień. Niestety w żadnym stopniu nie przypominają chanel, moim zdaniem jest to odpowiednik flowerbomb. Nie ukrywam, że jestem lekko zawiedziona aczkolwiek zużyje ponieważ nie są najgorsze a nienawidzę „tanich” perfum, te są na granicy tandety z czymś ciekawym.
Jestem miłośniczką delikatnych ale uwodzicielskich zapachów. Ten jest dość wyrazisty ale zakochałam się w nim. Zapach w połączeniu ze skórą czy ubraniem jest obłędny. Ciągle go czuję, jest bardzo trwały a nawet im dłużej na skórze tym ładniej pachnie. Trzeba tylko uważać żeby za dużo nie szaleć z psikaniem bo naprawdę jest mocny.
Bardzo bogaty, apetyczny, różano-drzewno-cytrusowy zapach. Daje wrażenie połączenia gęstego słodkiego nektaru i grzańca. To prawda, że ma wspólne nuty zapachowe z Coco Mademoiselle, nie nazwałabym go jednak zamiennikiem ze względu na całkowicie inny odbiór obu zapachów. So elixir jest cięższy i bardziej wieczorowy, wręcz jadalny i apetyczny w odbiorze, jednak nie w stylu zapachów gourmand, przywodzi raczej na myśl gorący napój. Zdecydowanie wart swojej ceny.
Zapach wyrazisty na pewno pobudza wyobraźnię.
Nie utrzymuje się zbyt długo.
W porządku na co dzień.
YR ma lepsze i gorsze zapachy, ten znajduje się na średniej półce.
Początkowo podobał mi się ten zapach, kilka razy go użyłam, ale szybko mnie zmęczył.
Jest baaardzo słodki, wręcz kleisty, ulepkowaty. Lubię słodycz, ale kiedy jest przełamana jakąś nutą drzewną, bądź cytrusową, żeby nie było mdląco.
Tu niestety zapach cukierkowy, gęsty, do tego płaski jak stolnica, w upalne dni wręcz dusi.
Takie zapachy pewnie mają swoich zwolenników, jednakże ja nim nie jestem. Powędrował dalej.
Bardzo polubiłam ten perfum i dość często po niego sięgam. Bardzo piękny , zmysłowy, uwodzicielski zapach a po pewny czasie od użycia zapach bardziej pięknieje. Wydobywają się wszystkie nuty zapachowe. Bardzo trwały. Wspaniała kompozycja zapachowa. Ekskluzywnie wyglądający flakon.. Dość wydajny. Zapach nie jest duszący czy mdlący, dla mnie idealny. Choć na początku może robić wrażenie duszącego mocnego zapachu, po czasie łagodnieje.
Zalety:
- zapach piękny
- po czasie od zastosowania zapach robi się bardziej ładniejszy, wydobywają się wszystkie nuty zapachowe
Zapach dość intensywny. Jak dla mnie dość mocny i nie do końca są to moje nuty zapachowe. Za to na pewno można go zaliczyć do trwałych. Flakon bardzo ładny, ponadto z tej serii dostępnych jest kilka zapachów więc jeśli ktoś lubi kolekcje na toaletce to jak znalazł. Cena czasem kosmiczna, ale też duża szansa trafić na promocję lub otrzymać jako gratis. Występuję też jako szklana miniaturka.
Zapach otwiera się bardzo ostro, nawet jak uniseks, jest duszny, mocny i charakterny, odrobinę czuć chemiczne nuty, potem , gdy już osiądzie na skrzórze do głosu dochodzi bób tonka i kadzidło w wtedy robi się wytrawnie i wieczorowo, elegancko i ładnie, ale niestety wciąz zapachowi towarzyszą sztyczne nuty.Mnie on pasuje na elegancką służbową kolację, bo nie ma w nim erotyzmu, romansu, jest mało kobiecości i feromonów.Trwałosć bardzo dobra, cena w promocji tak, flakon prosty i nijaki.
Zalety:
wydajność, bo wystarczy psiknać raz, by nie przesadzić.a pachnieć długo, trwałość
Wady:
Chemiczne nuty, bardzo prosty fllakon, regularna cena
Ta wersja to lżejsza siostra So Elixir Bois Sensuel
Można powiedzieć bardziej klasyczna.
Zapach ciepły, balsamiczny, o pięknych kwiatowych i lekko orientalnych nutach, doskonale wyważonych , bardzo ladnie rozwija sie na ciele. Te perfumy wręcz tańczą na skórze uwalniając swoje aromaty.
Czuć słodkość róży i jaśminu a także paczuli. W tle szaleje gdzieś odrobina bergamotki dodając im odrobiny lekkości.
Są eleganckie i dodają niesamowitego pazura małej czarnej, uwielbiam nimi pachnieć! Ogon zapachu będzie ciągnął się za Tobą długo.
Flakonik jaki jest każdy widzi: mały , zgrabny i poręczny.
Zapach trwały raczej na wieczór i chłodniejsze dni ze względu na ciepło i słodkość jaką oddaje , choć ja używam je cały rok. Dla amatorek niebanalnych zapachów.
Lubię je mieć na wyjątkowe okazje.
Herbaciana, lekko pikantna paczula z delikatnym jaśminem i subtelną różą podbite słodką tonką i skrzącą bergamotką. Kadzidło samo w sobie nie jest wyczuwalne, sprawia natomiast, że perfumy tańczą na skórze. O ile z początku można doszukać się minimalnego podobieństwa do Coco Mademoiselle, ostatecznie kompozycje rozjeżdżają się w różnych kierunkach. So Elixir to perfumy bardzo kobiece, zmysłowe i eleganckie. Trwałość dobra, projekcja umiarkowana.
Jest ot zdecydowanie mój hit śród wszystkich perfum. Uwielbiam ten zapach i stosuję regularnie od kilku lat. Zapach jest bardzo kobiecy, oryginalny i przykuwa uwagę. Często spotykam się z komplementowaniem mojego zapachu :) Do tego są bardzo wydajne i starczają mi na długo czas. Mniejsza wersja jest idealna do torebki. Plusem jest też to, że bardzo często można je zakupić w dobrej promocji w sklepie firmowym.
Zapach jest slodki, z tych bardziej ciezkich, ale to akurat moj klimat takze jestem w niebie. Sexowny, uwodzicielski, dlugo utrzymuje sie na skorze, a na ubraniach i wlosach jeszcze dluzej.
Kupiłam ten zapach dawno temu, oczarowana tą wonią. Czego nie można mu odmówić - jest niesamowicie wydajny, bo wystarczy jedno psiknięcie aby zapach utrzymywał się cały dzień.
Zapach jest mocny, jak dla mnie zdecydowanie wieczorowy. Trochę duszący, mdły i bardzo słodki. Z czasem zaczął mnie przytłaczać... Zapach "nie rozwija się" w ciągu noszenia.
Bardzo ładny, prosty flakon. Lubię takie :) Pompka nie zacina się.
Ja nie powrócę do nich. Potrzebuję jakiegoś odświeżenia :)