Your Natural Side 100% Naturalna glinka niebieska kaolin 

Wykorzystuję ją jako maseczkę w mojej cotygodniowej ogólnej pielęgnacji twarzy. Zwykle rozrabiam ją z wodą kwiatową z zielonej herbaty i olejkiem marakuja od YNS. Odkąd włączyłam taką maseczkę do mojej rutyny pielęgnacyjnej, zauważyłam poprawę mojej suchej skóry twarzy. Mam wrażenie, że jest bardziej miękka, nawilżona i lepiej wchłania kosmetyki pielęgnacyjne. Wybrałam glinkę niebieską, ponieważ miała ona działać łagodząco na stany zapalne i niwelować zaczerwienienia na skórze. Po kilku tygodniach stosowania jestem w stanie stwierdzić, ze faktycznie działa! Moja skóra jest mniej zaczerwieniona, bardziej elastyczna i ma bardziej zdrowy wygląd. Dużym atutem dla mnie jest działanie, ale również delikatność tej glinki dla mojej cery. Bałam się trochę, czy nie będzie zbyt mocna dla mojej cery, pomimo iż jest ona, jak czytałam, jedną z najdelikatniejszych dostępnych glinek. Na szczęście moje obawy były niepotrzebne, glinka nie podrażnia skóry i pozostawia ją promienną po zmyciu maseczki. Kolejnym plusem jest jej wydajność, stosuję ją już dobrych kilka tygodni a po zawartości słoiczka, mogę stwierdzić, że na spokojnie starczy mi na długo.

Lubię glinki i stosuje je już od dawna. Wybór jest spory i tu należy się kierować przede wszystkim właściwościami danej glinki. Niektóre glinki mogą być stosowane do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry. Glinki kosmetyczne są naturalnymi minerałami. Pozyskuje się je z gleby, jaskiń, popiołu wulkanicznego oraz zbiorników wodnych. Ich wyjątkową właściwością jest aktywna absorpcja zanieczyszczeń. Dzięki temu doskonale sprawdzają się jako składnik maseczek oczyszczających. Usuwają nadmiar sebum, pochłaniają toksyny, regulują pH skóry i przywracają jej równowagę. Zawierają ponadto cenne dla zdrowia cery pierwiastki, jak wapń, magnez, potas, fosfor, żelazo, miedź, krzem czy cynk. Wybierajmy te, w których składzie nie ma syntetycznych substancji zapachowych i sztucznych konserwantów. To prawdziwy skarb naturalny, dzięki któremu możemy kompleksowo zadbać o swoja skórę, niezależnie od jej typu czy konkretnych problemów. Każdy znajdzie glinkę odpowiednią dla siebie. . Glinka niebieska z YNS to jedna z moich ulubionych glinek i lubię do niej co jakiś czas wracać. Mieszałam ją z kwasem hialuronowym, hydrolatem oraz olejem, który akurat mam w użyciu. Po zmyciu cera jest oczyszczona, rozjaśniona, wygładzona i miękka w dotyku, Świetnie łagodzi wszelkie podrażnienia czy zaczerwienienia na skórze. Czasami stosowałam ją do mycia twarzy - niewielką ilość wysypuję w zagłębienie dłoni i mieszam z wodą do uzyskania gładkiej papki. Myję twarz i pozostawiam taką papkę na chwilę na twarzy. Po zmyciu skóra jest gładka, rozjaśniona i promienna a pory zwężone. Mycie glinką sprzyja też łagodzeniu stanów zapalnych i podrażnień oraz regulowaniu pracy gruczołów łojowych. . Działanie: • właściwości zabliźniające i regenerujące • delikatnie dezynfekuje i tonizuje skórę • przeciwdziała i walczy z zaskórnikami • rozjaśnia przebarwienia i wygładza skórę • łagodzi problemy cery wrażliwej i atopowej

Najlepsza glinka na świecie! Nie wysusza skóry, łagodzi podrażnienia. Nie uczula. 100% naturalna. Jest niezwykle delikatna, w działaniu podobna troszeczkę do glinki białej. Stosowałam zarówno do maseczek na twarz, jak również do oczyszczania twarzy (mieszając z wodą). Na obecną chwilę nie znalazłam lepszej glinki, a próbowałam ich już wiele (zieloną, czerwoną, żółtą, różową i białą). Niebieski kolor pozwala choć na moment wcielić się w postać smerfnej kreskówki! Mam wrażenie, że opakowanie starczy na cały rok.