Tołpa, Dermo Face, Sebio., Czarny detox, Maska do twarzy (stara wersja)

W końcu "czarny detox" znalazł się w mojej łazience. Trochę na niego polowałam i jest. Kolejny kosmetyk Tołpy, który wywarł na mnie mega pozytywne wrażenie. Po pierwsze uwielbiam produkty Tołpy za ich skład i ekologiczne opakowania. Po drugie maska jest rewelacyjna. Działa tak jak producent obiecuje. Skóra jest oczyszczona, miękka w dotyku, gładka, odświeżona, nawilżona, pory są zmniejszone. Oczywiście nie uczula i nie podrażnia. Ideał! Mam teraz dylemat czy wolę "3 enzymy" czy "Czarny detox".

Zalety:
- oczyszcza skórę,
- wygładza,
- nawilża,
- zmniejsza pory,
- przyjemna konsystencja kremu, następnie wysycha,
- po zastosowaniu uczucie świeżości utrzymuje się bardzo długo,
- wydajny,
- nie uczula,
- naturalny skład,
- ekologiczne opakowanie.

Wady:
- cena (ale można na promocji upolować w korzystnej cenie).

Polecam!

Kolejny kosmetyk Tołpy, który wywarł na mnie mega pozytywne wrażenie.
Firma miała zdecydowanie lepsze dni do tworzenia tak fantastycznych kosmetyków, jak właśnie ta maska jak i peeling 3 enzymy, który podobnie mnie zachwycił.

Maska kosztowała nieco ponad 30 złotych i dorwałam ją w Rossmannie. Zamknięta jest w małej tubce przypominającej pastę do zębów. Jest koloru szarego, pachnie przyjemnie świeżo i ma dość gęstą konsystencję. Nakładam ją na 10 minut, po czym spłukuję. I? Efekt bardzo zadowalający:

1. Głęboko oczyszcza. W widoczny sposób zwęża rozszerzone pory. Dlatego też lubię użyć tej maseczki przed jakimś ważnym wyjściem.
2. Łagodzi stany zapalne, zmniejsza zaczerwienienia.
3. Normalizuje, detoksykuje i odświeża skórę, przy czym jej nie przesusza.
4. Skład godny uwagi. Ważna tylko 3 miesiące od pierwszego jej użycia.

Bardzo polubiłam się z tą maseczką. Spełnia wszystkie obietnice producenta. Wszystkie inne poszły w zapomnienie, odkąd ta zagościła w mojej kosmetyczce. POLECAM!