Estee Lauder Re-Nutriv, Ultimate Lifting Creme (Ujędrniający krem do twarzy) 

cena zaporowa tego kremiku,ale uzywanie go jest rajem dla buzi chyba w kazdym wieku:)wiele kremów miałam drogich,oj wiele i żaden ale to żaden z czołowych górnopólkowców nie dawał mi takiej satysfakcji jak stosowanie tegoż produktu..lat 39 ,cera kaprysna,zadbana..to taka polisa jak go stosujesz ,taki wkład w wygląd one milion dolars:)faktycznie widac efekty,cera jest gładka,napięta,rozswietlona,dobrze odżywiona,spręzysta..podkłady trzymają sie o niebo lepiej..Wzystko w nim gra na 5 gwiazdek,nie ma sie do czego przyczepic..oprócz ceny..Jezeli macie okazję przetestować,wahacie sie co kupić spoglądając w stronę guerlaina,chanela,sisley..diora i innych..niech wzrok Wasz dosięgnie EL...wynagrodzi wybór juz od pierwszej aplikacji..Dla mnie nr 1 bezapelacyjnie...Jezeli fundusze pozwolą albo św mikołaj obdaruje przyjmę i kupię go z ochotą:) Używam tego produktu od: pół roku temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Pomimo, że do tego kremu jestem jeszcze docelowo za młoda, to mam przyjemność stosowania go prawie na codzień. Stosuje go przedewszystkim w dni kiedy mam mocno przesuszoną cerę (mimo mieszanej), a z tego powodu podkład na mojej buzi wygląda fatalnie. Zawsze po poprawce makijażu, ale z tą różnicą że pod spód nakładam serum z tej serii, krem i krem pod oczy wyglądam o niebo lepiej. Makijaż jest pięknie rozświetlony, bez używania jakichkolwiek rozświetlaczy i wygląda bardzo naturalnie. Wieczorem po zmyciu makijażu cera wygląda lepiej niż rano. Wiem, że potrzebuję dobrego odżywienia skóry, dlatego używam innego specyfiku, ale od czasu do czasu moja buzia potrzebuje mocnego "kopa". Polecam dojrzałym skórom, tam napewno do stosowania na codzień będzie idealny :-) Używam tego produktu od: miesiąca? Ilość zużytych opakowań: używam raz po raz...

Lubię sprawdzać różne kosmetyki i to raczej z wyższych półek lub apteczne. Używałam też kosmetykó naturalnych, bo mam dość wrażliwą cerę pomimo tego niestety jest ona mieszana. Kosmetyki naturalne niestety mają często zbyt bogate konsystencje i nie do końca radzą sobie z oznakami czasu. Krem Re-Nutriv kupiłam, bo zachwyciła mnie próbka. Kosmetyków EL używam od dawna. W zasadzie to obecnie jedyne moje kosmetyki kolorowe. Gdy kupiłam podkład Re-Nutriv, kosultantka w sklepie zapytała, czy nie potrzebuję pielęgnacji i zrobiła mi pokaźną próbkę. Dosłownie po trzech dniach stosowania zobaczyłam zdecyowaną zmianę w wyglądzie skóry. Zmarszczka na czole i w okolicy ust zmniejszyły się niesamowicie. Próbka starczyła mi na tydzień. Jak tylko się skończyła, wróciłam, żeby kupić krem. Używam kremu do twarzy i pod oczy od 3 tygodni i jestem zachwycona. To rzeczywiście krem dla skóry dojrzałej a nie młodych kobiet. Dla zaawansowanych trzysiestek:-) jest rewelacyjny. W połączeniu z podkładem z tej samej linii odejmuje kilka lat!!! Cera jest po nim promienna, nawilżona, zmarszczki wypchnięte. Zapach jest bardzo delikatny kwiatowy, relaksujący, bo krem ma działać na wszystkie zmysły. Od czasu, kiedy go używam postanowiłam odłożyć decyzję o ostrzyknięciu zmarszczek kwasem hialuronowym, bo nie ma co ostrzykiwać. Krem ma dość bogatą konsystencję, więc w ciągu dnia skóra może się błyszczeć. Ale w końcu wymyślono chusteczki matujące:-) Niskie oceny tego kosmetyku, które się pojawiły wcześniej są dla mnie zupełnie niezrozumiałe szczególnie, że krem ten nie ma próbek o wielkości pozwalającej na używanie ich przez miesiąc. Największe firmowe starczają na tydzień. Przy tak osazczędnym stosowaniu, że tygodniowa próbka starcza na miesiąc, krem może rzeczywiście nie działać... Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: ok. 20 ml

Krem stworzony dla cery dojrzałej, doskonale nawilża i wygładza, cera jest odżywiona i rozświetlona. Pierwsze efekty widoczne są po kilku tygodniach. Dla mnie bardzo ważne jest stosowanie, zdecydowanie wolę kremy na noc, rano czuje że cera jest wyraźnie gładsza i jędrniejsza. Używam tego produktu od: 6 misięcy Ilość zużytych opakowań: 2 po 50 ml

Najlepszy krem jaki dotychczas stosowałam, rozjaśnia, napina, nawilża , wygladza. W sposób widoczny przy regularnym stosowaniu. Wchłania się szybko. Rano cera jest bardzo ładna i utrzymuje się tak wiele godzin. Uzywam drugi słoik, po kilkumiesicznej przerwie i już po kilku tygodniach widzę ogólną poprawę cery. Mam cerę wrażliwą, normalna w kierunku mieszanej. I mam prosbę do dwudziestoparolatek, aby nie oceniały tego produktu i nie zaniżały mu oceny, to jest krem dla zdecydownie dojrzałych kobiet, co najmniej po 40-tce, im sluzy , 20-latkom nie może , bo nie dla ich potrzeb został stworzony , więc nie zaniżajcie oceny kremom dla mam czy nawet babć dlatego ,że one sa na was paskudne, tłuszczą się i nie wchłaniają - one nie mają się do czego wchłaniac, Wasze cery nie maja jeszcze problemów , którym te kremy maja zaradzic. Uff, przepraszam , musiałam, spotykam oceny dwu lub trzy gwiazdkowe - dla znakomitych kremów dla pań po 40 - od dwudziestoparoletnich recenzentek ! Używam tego produktu od: używałam kilka miesięcy i aktualnie powróciłam Ilość zużytych opakowań: 2 x 50 ml

Pare miesięcy temu kupiłam pare miniatur, w sumie ponad 30 ml, które starczyły mi na ponad miesiąc. Pełnowymiarowego opakowania nie kupie - raz, ze az tak mi sie nie spodobał, dwa, że jest absurdalnie drogi. Opakowanie moze byc, kremik jest gęsty, masełkowy, żółtawy. Ma dośc specyficzny zapach - mnie nie zachwyca, nie odstrecza... Rozsmarowuje sie dobrze ( lubie geste kremy), gorzej troche jest potem. To, ze nabłyszcza i natłuszcza, zostawiając film - jeszcze rozumiem - bardziej irytuje mnie klejenie sie skóry. Odpada rozsmarowanie resztek kremu na dłoniach, chyba, że lubimy sie lepic. Pielegnuje nieźle, ale to potrafia kremy za 25% ceny - i to bez łaski ;) Poza tym - podobnie jak Anka - półke wyżej oceniam decleora :) Używam tego produktu od:pare miesięcy temu Ilość zużytych opakowań:ok 30 ml

Robiąc zakupy na lotnisku zostałam hojnie obdarowana miniaturami Re-Nutriv. Początkowo chciałam je oddać mamie, bo akurat kupiłam sobie krem, ale w końcu stwierdziłam, że skoro już zaopatrzyłam się w serum Advanced Night Repair to krem ten stanie się jego nocnym uzupełnieniem. Już po pierwszym użyciu zachwyciłam się tym kremem, jest bardzo komfortowy, od razu po nałożeniu skóra staje sie super sprężysta, dobrze nawilżona a efekt utrzymuje się do rana. Zaczęłam go używać również rano, bo już po paru godzinach w klimatyzowanym pomieszczeniu w pracy zaczynam odczuwać dyskomfort z powodu wyczuwalnie ściągniętej skóry i nie zawiodłam się Re-Nutriv dawał sobie świetnie radę :) a przy okazji dzięki właściwościom liftingującym dużo lepiej prezentował się mój makijaż :) Krem absolutnie nie jest przeznaczony dla mojej grupy wiekowej, ale ostatnio dużo schudłam i moja skóra twarzy nie jest tak sprężysta jak dawniej. A Re-Nutriv świetnie sobie z tym poradził, nie wiem czy tylko tymczasowo, bo dziś zużyłam już ostatnią miniaturę :( Ale po zużytych 35 ml naprawdę widzę efekty i z czystym sumieniem mogę polecić ten krem. Szkoda, że jest taki drogi, ale za taka jakość warto trochę przyoszczędzić. Nie zauważyłam w nich żadnych wad, spełnia obietnice producenta, jest wydajny, naprawdę pojędrnia skórę, jest odżywczy i dobrze nawilża, można się zakochać w jego lekkiej maślanej konsystencji, całkiem przyjemny zapach, świetny pod makijaż ( mam wrażenie, że nawet go przedłuża).Gdy tylko zużyję moje nowe nabytki kosmetyczne na pewno go kupię. Używam tego produktu od:... Ilość zużytych opakowań: 7ml x 5

Ponieważ i ja, i poprzedniczka na stosowanie kremu jesteśmy, jak sądzę, za młode, wypowiem się w imieniu Mamy, która zużyła 2 opakowania. Twarz namacalnie gładsza, "konkretniejsza" w dotyku, jędrna, skóra zrobiła się bardziej gęsta, promienna. Faktycznie lekko rozświetla cere, jest jaśniejsza, jakby rozświetlona blaskiem od wewnątrz. Do tego "wyprasowała się " magicznie spora zmarszczka mimiczna na czole - nie zniknęła, ale jest znacznie mniej widoczna, tak samo bruzdy wokół ust - te niemal zupełnie zniknęły, nie były głębokie. Krem gęsty, ale ładnie się wchłania. Krem jest skuteczny i bardzo lubiany - bardziej, niz stosowany wcześniej specyfik Chanel - na Gwiazdkę Mama zamówiła kolejny słoiczek Re-Nutriv, to dla mnie najlepsza recenzja :-) Używam tego produktu od: ok.roku Ilość zużytych opakowań:2

Oczywiście że nie kupiłam tego kremu. Za młoda jestem na takie inwestycje. A teraz to już i nie kupię, o czym poniżej. Dostałam sporą miniaturę przy zakupach, używałam solennie przez prawie miesiąc-tutaj plus-wydajność. Niezwykle ekonomiczny, co przy takiej cenie ma swoją wagę. Właściwie nie da się przedawkować, bo się nie wchłonie-krem jest bardzo tłusty, przypomina wyglądem i konsystencją - masło. Zaraz mam skojarzenie z moim ukochanym kremem nutri-delice Decleor (też wygląda jak masło), tamten jednak mimo swojej konsystencji błyskawicznie się wchłania, a krem EL pozostawia denerwującą tłustą powłoczkę na skórze. Byłabym w stanie się z tym pogodzić, gdyby nie efekt. Mierny. Wiem, wiem, może przy kilkumiesięcznym używaniu rezultaty byłyby widoczne, ale jestem przyzwyczajona do kremów, które, choćby jak do znudzenia przeze mnie zachwalany (i nie bez powodu!nie jestem dystrybutorem) Decleor, po kilku dniach sprawiają że moja twarz wygląda promiennie, wygładzają zmarszczki mimiczne. Tutaj -efektu brak. Tzn. może nie brak, tylko jest słaby. Owszem, brak suchych skórek (nigdy nie mam), nawilżenie skóry. Ale już np. nie ruszył moich małych przecież zmarszczek mimicznych (a inne kremy, wielokrotnie tańsze, sprawiały że ich w ogóle nie było!), ogólnie na jakąś szczególnie wypoczętą też nie wyglądałam. No ja przepraszam, ale krem liftingujący z nazwy, powiniem trochę cerę wygładzić! Co do tych tam cudów w składzie, nie wiem, oceniam po efekcie. Ja tego nie kupuję. Tym, co planują zakup, doraczam postaranie się o próbkę. Gdybym zapłaciła za to coś 150 funtów, bo tyle on kosztuje, z pewnością cisnęłabym słoiczkiem w stoisko EL;) Używam tego produktu od:miesiąca, wczoraj z niejaką ulgą, skończyłam Ilość zużytych opakowań:miniatura