Seni Care Delicate Cleansing Lotion myjąco natłuszczający (nowa wersja)

Lotion myjący z Seni Care bardzo łagodnie oczyszcza, nie przesusza i nie podrażnia skóry. Zapach jest przyjemny, kojarzy mi się z męskimi perfumami, nie jest zbyt intensywny. Wygodne opakowanie z pompką dozuje odpowiednią ilość produktu, ułatwia szybką aplikację. Jedyny minus to brak odświeżenia, ale wynika to z moich preferencji, bo wolę żele o lżejszej konsystencji i mocniejszym zapachu. ZALETY Delikatnie oczyszcza Nie podrażnia Nie przesusza Zapach Opakowanie z pompką WADY Za słabo odświeża skórę

Lotion od pierwsza użycia bardzo ładnie natłuszcza skórę. Nie jest ona tłusta, tylko staje się miękka, gładka, delikatna i powiedziałabym że nawet jędrniejsza. Efekt nawilżenia utrzymuje się długo. Używam go na skórze skłonnej do podrażnień i wrażliwej i daję mu 100% skuteczności! Przyjemny w użyciu dzięki pompce i dobremu dopasowaniu dozowania.

Na Seni lotion myjąco natłuszczający trafiłam przypadkowo w sytuacji gdy miałam straszne uczulenie na twarzy i nie mogłam żadnym kosmetykiem zmywać twarzy. Pomyślałam wtedy o kosmetykach dla niemowląt i kupiłam właśnie seni. Sprawdził się idealnie - doskonale zmywa makijaż, lekko natłuszcza (twarz nie jest w ogóle ściągnięta ), posiada postać żelu, delikatnie się pieni. I co najważniejsze nie podrażnia bardzo wrażliwej cery

Konsystencja tego kosmetyku troszkę jest rzadkawa. Lotion łatwo rozprowadza się po skórze, jednak prawie wcale się nie pieni. Zapach świeży, intensywny, bardziej męski. Po umyciu mogę stwierdzić, że moja skóra nie była wysuszona ani nie miałam uczucia ściągania.Myślę, że kosmetyk ten sprawdził się i nawilżył moją skórę oraz ochronił przed podrażnieniem i wysuszeniem. Żeby lepiej się pienił i miał inny zapach, to byłby idealny lotion myjący dla mnie.

To jeden z kilku kosmetyków Seni, które miałam okazję używać i jak w zasadzie każdy on również się u mnie sprawdził. Lotion zamknięty jest w solidne pół litrowe opakowanie z pompką. Ma gęstą konsystencję, brak mu zapachu. Patrząc pod światło widać zużycie produktu. Używałam go najpierw do mycia córeczki, sprawdza się bardzo dobrze, ale dziecko jednak domagało się piany, a lotion jej nie tworzy. Świetnie za to sprawdził się do mycia rąk. Zimą moje dłonie są wyjątkowo przesuszone, a praca wśród chemikaliów jeszcze bardziej je podrażnia. Dochodzi jeszcze odkażanie po kilkanaście razy dziennie i na dłoniach mam niemal egzemę. Ten lotion okazał się wybawieniem. Po umyciu nim dłoni skóra nie domaga się od razu użycia kremu. Dłonie są jakby natłuszczone, czuć powłoczkę na skórze. Problem jest tylko ze zmyciem lotionu z dłoni, ale dla jego działania warto się chwilkę dłużej pomęczyć. Dodając do świetnego działania niską cenę jestem jak najbardziej za.