Cacharel Yes I Am EDP 

Poszukując prezentu od siebie dla siebie wybrałam nowy dla mnie zapach od Cacharel. Oczywiście piękny design i flakon w kształcie szminki prezentuje się genialnie. Ale sam zapach bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo dodaje pewności siebie, jest po prostu kobiecy, intensywny, przełamany owocami. Uwielbiam go używać właśnie teraz zimą, na pewno jesienią też do niego wrócę. Myślę że latem sięgnę po coś lżejszego. Trwałość nie zachwyca, na ciele może czuć je do 3/4 godzin, nie ukrywam, że liczyłam na więcej. Perfumy za to dobrze trzymają się na ubraniach. ZALETY Nuty zapachowe Wyjątkowy zapach Piękne opakowanie Wygodny atomizer WADY Trwałość Cena regularna

Zapach tego perfumu jest cudowny, słodki ale ma w sobie ostry pazur. Buteleczka jest piękna odrazu się zakochałam. Moim zdaniem idealnie nadaje się na okres zimowy lub wieczorne wyjścia. Pierwsze odczucia są bardzo intensywne, nawet mogę śmiało stwierdzić że zapach jest aż za mocno wyczuwalny. Jednak po jakimś czasie dostaje klasy. Największy minus tego perfumu to jego trwałość. Za taką cenę albo nawet za mniejszą można kupić bardziej trwały perfum. Czuć go jedynie z bliska na ubraniach. Kupiłam na promocji więc nie jest źle , ale w cenie regularnej nie kupiłabym ponownie.

Perfumy piżmowe. Słodkie. Wyczuwalne owocowe nuty. Zapach jest ciekawy, niebanalny. Perfumy sa intensywne i dosyć trwałe. Z czasem zapach robi się mdły i trochę męczący. Świetnie sprawdzi się na chłodniejsze wieczory, ponieważ jest otulający. Uwagę przyciąga ładny, oryginalny flakon.

Zakupiłam w ciemno i nie żałuję, bo bardzo polubiłam. Zapach jest niezwykle trwały, a jego woń utrzymuje się wiele godzin zarówno na ciele jak i na ubraniach. Na początku w nutach głowy wesoły, owocowy (malina z mandarynką), ale też ciężkawy, ostry. W nutach serca nie wyczuwam kwiatowości (jaśminu, kwiatu imbiru, gardenii), tylko toffi podbite słodkością, może wanilii? Na koniec zostaje z nami mieszanka wszystkiego co zostało zawarte w perfumach na bazie drzewa sandałowego, kardamonu i mleka. Dla mnie zapach jest ostro-słodki, wieczorowy i przyskórny. Nie ma dużej projekcji, ale kiedy ktoś stanie blisko komplementuje. Dla mnie nie jest oczywisty, ma w sobie tajemniczość, elegancję i odwagę.

Nutami głowy są malina, mandarynka, bergamotka i cytryna; nutami serca są gardenia, kwiat imbiru, bursztyn, jaśmin, kwiat pomarańczy i róża; nutami bazy są mleko, karmel, wanilia, kardamon, lukrecja, kumaryna, benzoes, drzewo sandałowe i drzewo bursztynowe. Pierwsze co wyczuwam to bergamotkę. Bardzo mi się podobają. Nie są za słodkie. Piękny flakon, bardzo podoba mi się pomysł. Długo utrzymują się na skórze i na ubraniu. Nie są duszące. Warte wypróbowania. Występują w różnych wersjach pojemności, łącznie z cudownymi miniaturkami 5ml.

Próbkę tej wody perfumowanej dostałam z jednej z drogerii internetowych i to właśnie wtedy przepadłam.. Wiedziałam, że to zdecydowanie mój zapach i muszę go mieć. Woda perfumowana utrzymuje się dość dobrze na skórze choć jest to czas mniej więcej kilku godzin, na ubraniach utrzymuje się zdecydowanie dłużej bo czuć ją na kolejny dzień. Jest dość wydajna choć to jednak woda perfumowana a nie perfumy dlatego jej trwałość jest niższa i wymaga częstszych "poprawek". Mimo kwiatowych nut dla mnie jest to jednak zapach typowo wieczorowy. Jest trochę cięższy od typowo lekkich kwiatowych zapachów i zdecydowanie intensywniejszy. O samym flakonie nie trzeba dużo pisać, jak piękny jest każdy widzi ???? przepięknie także ozdabiają toaletkę dlatego na pewno nie skończę na jednym flakonie.

Perfumy kupiłam w ciemno, zachęcona oryginalnym designem flakonika, który imituje jeden z najbardziej kobiecych kosmetyków - czerwoną szminkę! Woda perfumowana od Cacharel "Yes I Am" jest obecnie jedną z moich ulubionych. Zaraz po psiknięciu mocno wyczuwalne są owocowe nuty maliny i mandarynki. Dopiero później rozwija się zapach kwiatów jaśminu i gardenii, podkreślony akordem ostrego imbiru. Kompozycja jest wyjątkowa i bardzo kobieca. Zapach jest idealny do noszenia zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje :) Duży plus za trwałość - zapach na skórze utrzymuje się ok. 6-8 godzin, a na ubraniach jeszcze dłużej :) Polecam, jeśli jesteście miłośniczkami niebanalnych kwiatowo-owocowych zapachów z pewnością będziecie zadowolone!

Yes, I AM Cacharel to dość mało znana propozycja zapachowa skomponowana w 2018 roku. Na wstępie muszę napisać, że opakowanie perfum jest cudne i na pewno spodoba się miłośniczkom oryginalnych, pachnących flakoników. Ciemną, wypukłą, szklaną podstawę wieńczy złota góra zakończona intensywnie czerwoną, śliczną „szmineczką”, która kryje w sobie atomizer do perfum. Buteleczka Yes I am jest jednak bardzo myląca… Seksowny, kobiecy flakonik kryje bowiem bardzo dziewczęcy, delikatny i mało kontrowersyjny, przyjemny aromat- idealny na letni czy wiosenny dzień, ale pozbawiony wyrazistości czy zdecydowania. Kompozycja zapachowa jest- w moim mniemaniu- miła i wesoła, ale dość wtórna i zapadająca w pamięć na krótko. Pierwsze nuty zapraszają nas do owocowego, aromatycznego koktajlu. Jest wyrazista malina i słodka mandarynka, a cytryna i bergamotka dodają świeżości i orzeźwienia. Później zapach trochę poważnieje- jest róża i jaśmin oraz- ponoć- bo dla mnie niewyczuwalny- kwiat imbiru i pomarańczy. Na koniec z zapachu zostaje trochę wanilii i mleka, naprawdę odrobina drzewa sandałowego i karmelu i lukrecjowa słodycz. Uwielbiam słodkie zapachy, ale Yes I am określiłabym jako zapach mocno owocowy, delikatnie kwiatowy, z piętrową słodyczą, ale pozbawioną głębi i charakteru. Ot, słodka pralinka, albo owocowa beza, które pochłoniemy w kilka chwil i zapomnimy, jak nam smakowały. Cacharel ma w swoich perfumiarskich kompozycjach kilka kultowych, zapadających w pamięć zapachów. Ta piękna, czerwona szmineczka jest jednak jedną ze słabszych, mało oryginalnych i wtórnych propozycji. Nie dajcie się zwieść magnetyzmowi czerwonej szminki- Yes I am to ledwie słodki, różowy błyszczyk, który pachnie uroczo, ale mija jak świeża wiosenna bryza. Kompozycja bliskoskórna i szybko się ulatniająca. Może spodoba się nastolatkom i bardzo młodym kobietom, dla mnie-zbyt bezbarwna i nudna.

Cudna, mleczna mandarynka. Nie jest to zapach slodki, wrecz przeciwnie, ma w sobie taka fajna kwaskowatosc. Chodzi sie w tej mandarynce blogo, chociaz niedlugo - bo zapach szybko staje sie bliskoskorny. Przy calej swej urodzie zapach nie jest jakos szczegolnie oryginalny, tych owocow zatopionych w mleku juz troche bylo - ale i tak zakochalam sie w nim z miejsca i szybko biegne po swoja flaszeczke ;-)).

Perfumy kupiłam przez internet w ciemno nq podstawie nut zapachowych. I nie zawiodłam się! Oprócz świetnego designu zapach jest przecudowny! Kwiatowo owocowy zapach jest słodki i zmysłowy. Może nie jest do końca tak trwały jak bym chciała ale i tak warto je mieć :)

Bardzo intensywne i słodkie perfumy. Lekko uwodzicielskie, idealne na randkę. Mogą być przytłaczające dla osób lubiących lekkie zapachy. Raczej dla kobiet 20-35 lat.

Zapach ładny, elegancki, kobiecy. Perfumy są trwałe. Dla mnie jednak zapach jest zbyt "mleczny", nieco zbyt mdły, przytulny choć nie jest to typowo słodki zapach. Ma swój charter. Moim zdaniem brakuje mu takiego pazurka.

Bardzo fajny kształt flakonu- wizualnie przypomina szminkę więc z automatu mam skojarzenia z kobiecym , słodkim i eleganckim zapachem Otwiera się świeżą maliną taką lekko kwaśną prosto z krzaczka. Do maliny dochodzi mocny akord gardenii. Ten jednostajny owocowy zapach trwa na ciele dobre pół godziny , dopiero później zaczyna się dziać. Zapach robi się bardzo ciepły i kremowo- czuć bursztyn z mocnym akcentem korzennym, to chyba ten obiecany imbir w składzie. W połączeniu z maliną daje to bardzo kremową lekko rześką mieszankę. Baza jest przegenialna czuć mocno sól z akordem orzecha , zalany gorącym mlekiem. A to wszysyko okraszone nieco mroźnym sandałowcem. Bardzo ciekawa mieszanka zapach mleczny , ale z nutą korzenności i soku owocowego. Bardzo kobiecy i kojący. Trzyma się 10 godzin blisko skóry , robiąc właścicielce fajny drugi plan. Podkreśla osobowość , zwolenniczki czerwonej szminki , cienkich szpilek i koronkowych sukienek doskonale się w nim odnajdą Jedna z najlepszych zapachowych premier roku polecam testy :)