AA Tri-Micelar, Mleczko odżywcze do każdego rodzaju cery 

Najbardziej podoba mi się w tym mleczku jego delikatność, zupełnie nie podrażnia. Ma też bardzo fajną, dość gęstą konsystencję, po prostu przyjemnie się go używa. Skutecznie usuwa makijaż. Pachnie równie subtelnie. Nie podoba mi się tylko jego cena, ja je kupiłam wyprzedażowo za bodajże 6 zł.

Co prawda używałam tylko przez około miesiąc, ale ze spokojem mogę polecić, jest delikatne nawet dla bardzo wrażliwej skóry, nie wysusza, a nawilża, dobrze oczyszcza, wydajne, cena umiarkowana.

Nie używam mleczka de facto do samego demakijażu przy użyciu wacika, ale czasami sięgam po nie jako ostatni element oczyszczania twarzy i po prostu nakładam na dłoń i myję nim twarz. To bardzo delikatne mleczko, które nie podrażnia oczu i nie wywołuje w nich zaczerwienienia. Delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, nie naruszając przy tym naturalnej bariery ochronnej skóry. Nie pozostawia tłustej warstwy a skóra po użyciu pozostaje nawilżona, odświeżona i stonizowana.

Kiedy słyszę micele z reguły rezygnuję z kosmetyku, bo wszystkie płyny i żele micelarne okropnie podrażniają i wysuszają moją skórę. To mleczko dostałam od mamy więc skoro już dostałam postanowiłam wypróbować i bardzo miło mnie zaskoczyło! Mleczko jest bardzo delikatne, nie podrażnia ani trochę. Mam wrażenie, że fajnie nawilża przy zmywaniu makijażu. I największy plus bardzo szybko i dokładnie zmywa makijaż i oczyszcza pory! Miewałam takie preparaty do demakijażu, że trzeba było nimi przecierać skórę i trzy razy, a wacik nadal był brudny. Tu wystarczy pierwsze zmywanie, za drugim wacik już pozostaje biały. Efekt dotyczy i całej twarzy i oczu. Skóra po tym mleczku wygląda czysto i świeżo, nie zostawia lepkiej warstwy. Myślę, że gdybym z jakiegoś powodu nie mogła jej później jeszcze umyć i tak nie znalazłabym na niej następnego dnia niedoskonałości. Nie wiem jak by było z makijażem wodoodpornym, bo nie używam takich kosmetyków, ale do tych "zwykłych" bardzo polecam i na długo przy nim zostanę.