Christian Dior Sauvage EDP 

Zapach ten jest bardzo znamy wśród wielu osób, jedni go kochają, drudzy nienawidzą. Moim zdaniem, jest to klasyk, który pachnie przepięknie. Uważam, ze jest on odpowiedni na dzień. Nuty zapachowe to: nuta głowy: bergamotka, nuta serca: lawenda, pieprz syczuański, anyż gwiazdkowaty i gałka muszkatołowa oraz nuta bazy: ambroksan i wanilia.

Wodę perfumowaną Dior Sauvage kupujemy systematycznie. Nie tak dawno, stanowiła ona element prezentu dla mojej drugiej połówki. Jest to nadzwyczajnie czarujący zapach, który zdetronizował wszystkie poprzednie męskie zapachy z jakimi kiedykolwiek miałam styczność. Bleu de Chanel jest również piękny, ale nie tak wspaniały i zachwycający jak Sauvage. W zapachu dominują nuty nasycone soczystą świeżością bergamotki z Kalabrii. Ambroksan, będący pochodną ambry uwalnia potężny drzewny akord. Te niezwykle ujmujące połączenie wszelkich aromatów doprowadza w efekcie do uzależniania. Od pierwszego powąchania do tej pory, uważam ten produkt za Hit wśród męskich zapachów. Jest intensywny, utrzymuje się nawet 8 godzin, bardzo wydajny i posiada gustowną buteleczkę z ciekawym zamknięciem. Pod każdym względem wyprzedza konkurencję. Polecam.

Zapach wody perfumowanej Sauvage marki Dior ma przepiękne nuty zapachowe, które z pewnością przypadną tym, którzy uwielbiają zapachy drzewne połączone ze świeżą bergamotką oraz wanilią. Zapach z pewnością jest urzekający. Jednak jego dużą wadą jak z resztą także innych wód perfumowanych marki Dior jest ich bardzo słaba trwałość w porównaniu do innych marek. Opakowanie wody toaletowej jest bardzo ładne.

Zapachy Diora to jakość i trwałość oraz zamknięta elegancja. Sauvage dostał mój mąż na prezent ode mnie juz podczas premiery. Ten zapach oczarował mnie od pierwszych akordów. Wanilia- baza którą kocham w zapachach zarówno damskich jak i męskich, dodaję tej zalotnej słodkości, a ambroksan surowości i wyrazy. Nie sądziłam ,że to połączenie będzie tak hipnotyzowało. W tle bergamotka. Perfumy są charakterystyczne, męskie i ten zapach po prostu uwodzi. To prawdziwe perfumy, które dojrzewają na ciele i otwierają swoje nuty, jedno psiknięcie a tyle doznań w ciągu dnia. Lubię ten momemnt , gdy otwierają się nuty serca- wyczuwam lawendę , która mnie koi, a zarazem ostry anyż i pieprsz wymieszany z gałka muszkatołową- dla mnie to jedne z najlepszych zapachów dla mężczyzn. Na moim wybrąńcu leży idealnie, podkreśla jego męskie strony, a zapach jest elegancki, uwodzicielski i tajemniczy. Butelka prosta, granatowa, nie zdradza jaką piękną tajemnicę w sobie kryje. Dla mnie te perfumy nie maja wad. Design podoba się , jest w pełni męski, zapach to strzał w dziesiątkę, trwalość - na najwyższym poziomie. Zapach rozkwita, to perfumy za które warto zapłacić tą i wyższą cenę. Polecam, nie sposób nie rozejrzeć się za tym zapachem. Dla mnie magia.