Puffi Szczoteczka soniczna do oczyszczania twarzy 

Szczoteczkę kupiłam po tym jak szczoteczki innej znanej firmy zostały okrzyknięte hitem i internet oszalał. Mój entuzjazm zgasiła cena szczoteczek rozsławionych w internecie. Pomyślałam więc, że poszukam zamiennika o tak trafiłam na szczoteczkę Puffi i jest rewelacyjna! Używam jej prawie od dwóch lat stoi cały czas na wannie i nie raz upadła czy została zalana wodą i nadal działa bez zarzutu. Świetnie doczyszcza skórę, która po umyciu żelem jest niezwykle gładka i miękka. Mam skórę bardzo tłusta skłonna do powstawania niedoskonałości a ta szczoteczka pozwala na utrzymanie mojej cery w ryzach i zmniejszeniu powstawania różnych zaskórników czy wyprysków. Nie wyobrażam sobie aby moja wieczorna pielęgnacja obyła się bez szczoteczki Puffi! ♥️????

Polecam każdemu kto już dawno chciał zainwestować w szczoteczkę do twarzy, ale bał się czy się sprawdzi. Mnie sprawdza się świetnie! Szczoteczki do twarzy zyskały popularność dzięki Internetowi. Na swoich portalach beauty influencerki zachwalają znaną i niestety bardzo drogą szczoteczkę. Osobiście uważam, że ta z Puffi niczym nie ustępuje swojej droższej wersji. Chociaż nie mi to oceniać, bo nigdy nie używałam tej drogiej, ale na pewno mogę powiedzieć, że robi wszystko to co powinna. Dzięki niej pozbyłam się brzydkich zaskórników zamkniętych, moja twarz jest dobrze do czyszczona i po prostu wygląda o wiele lepiej. Polecam każdemu, jednorazowy (w porównaniu do drogiej wersji) i nie duży wydatek. Swojej używam już kilka miesięcy i jeszcze ani razu nie musiałam jej ładować, jest wodoodporna i dobrze wykonana.

Używam szczoteczki dopiero niecałe 2 tygodnie ( codziennie wieczorem) a już widzę efekty. Moja twarz wyraźnie się oczyściła, jest gładsza, zniknęły niedoskonałości.

Kupiłam te szczoteczkę na początku marca. Używam jej regularnie wieczorem pod prysznicem, z użyciem żelu do mycia twarzy. Posiada wbudowany akumulator, który bardzo długo wytrzymuje. Ok. 4 miesięcy regularnego stosowania. Plusem jest też to, że zrobiona jest z dobrej jakości materiału. Jest szczelna, dlatego nic się z nią nie dzieje pod prysznicem. Bardzo łatwo się ją czyści. Posiada guziczek włączania i wyłączenia oraz dwa do regulowania siły. Mamy też wypustki cieńsze i grubsze. Ja używam tej strony z cieńszymi, ponieważ wydaje mi się, że lepiej domywa. Co do samej pielęgnacji to uważam, że ładnie oczyszcza buzię z resztek makijażu i sprawia, że dalsza pielęgnacja, czyli nałożenie kremu i olejków ma o wiele większy sens. Nie mam problemu zbyt często z jakimiś większymi bombami, choć moja cera potrafiła przy nieodpowiedniej pielęgnacji płatać takie niemiłe psikusy. Rzadziej na mojej buzi pojawiają się suche skórki, nie mam aż tylu zaskórników, choć nie zostały w całości zredukowane. Ja jestem zadowolona, to miły akcent mojej wieczornej pielęgnacji. :)

Szczoteczkę kupiłam w drogerii internetowej za 99 zł. To była jedna z lepszych decyzji, ponieważ od tamtego czasu nie wyobrażam sobie wieczornej pielęgnacji bez niej. Zmywa wszystkie zanieczyszczenia, pozostawia cerę idealnie czystą. Posiada wbudowany akumulator, nie trzeba wymieniać baterii. Wodoodporna, dzięki czemu można myć bezpośrednio pod kranem.

Kupiłam ją sobie w prezencie na urodziny :) Bardzo przyjemnie masuje twarz, posiada wiele poziomów wibracji. Ładowana jest przez kabel usb, ja ładuję podłączając do komputera. W pięknym, różowym kolorze, jedna strona jest dla skóry wrażliwej, druga dla mieszanej. Ja używam tej mocniejszej do strefy T, resztę traktuję lżejszą. Po miesiącu stosowania moja skóra jest pozbawiona suchych skórek, jest pełna blasku i przede wszystkim czysta! Pory się zwęziły, wągrów nie ma. Najgorszy był pierwszy tydzień- skóra się oczyszczała i nieco mnie wysypało, ale potem już było tylko lepiej. :) Ta szczoteczka stała się już nieodłącznym elementem mojej porannej pielęgnacji. :)