Mam skórę mieszaną w kierunku suchej i jeśli miałabym wskazać produkt, bez którego nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji, to zdecydowanie byłaby to szczoteczka soniczna.
Dzięki Klubowi Recenzentki miałam okazję testować FOREO LUNA mini 3, która jest nową, ulepszoną wersją tej szczoteczki.
Od poprzednich modeli różni się między innymi tym, że ma dłuższe, bardziej miękkie i delikatne wypustki, a także ulepszoną moc soniczną, co ma się przekładać na jeszcze lepsze oczyszczanie skóry. Kolejną nowością, jest tryb oczyszczający GLOW BOOST, dzięki któremu, już po 30 sekundach, skóra jest czysta i pełna blasku. Dodatkowo, do dyspozycji mamy dedykowaną aplikację, która ma ułatwiać korzystanie ze szczoteczki.
Ale pozwólcie, że zacznę od początku ;)
Szczoteczka FOREO LUNA mini 3, przychodzi do nas zapakowana w ładne, estetyczne plastikowe pudełko, w którym oprócz samej głównej bohaterki, znajdziemy kabelek do jej ładowania, skróconą instrukcję obsługi, a także uroczy woreczek do jej przechowywania.
Muszę przyznać, że nowoczesny design tej szczoteczki, jest bardzo w moim guście. Występuje ona w 5 kolorach, a mnie w udziale przypadła piękna Fuchsia <3
Sama szczoteczka jest lekka, poręczna i wygodna w użyciu, a dodatkowo, zachwyca jakością wykonania. Mogę również potwierdzić, że jej wypustki są bardzo mięciutkie, dzięki czemu, używanie szczoteczki jest niezwykle przyjemne.
Sterować możemy nią na dwa sposoby – poprzez przycisk, który znajduje się z tyłu lub za pomocą dedykowanej aplikacji. Dla mnie, ten drugi sposób jest łatwiejszy i wygodniejszy. W aplikacji możemy bowiem wybrać jeden z dwóch trybów oczyszczania – CLEANSING MODE lub wspomniany przeze mnie wcześniej GLOW BOOST. W tym pierwszym, dodatkowo możemy ustawić 1 z 12 poziomów intensywności pulsacji.
Jako wielka Gadżeciara, jestem zachwycona możliwością korzystania z aplikacji. Dzięki niej, używanie szczoteczki jest jeszcze łatwiejsze i przyjemniejsze. W dodatku, przy jej pomocy, możemy nie tylko sterować szczoteczką, ale również odnaleźć ją, gdyby gdzieś nam się zapodziała ;)
Od pierwszego użycia, moje serce skradł również tryb GLOW BOOST, bo po jego zastosowaniu, naprawdę widzę różnicę w wyglądzie mojej skóry. Jest ona nie tylko oczyszczona, ale faktycznie ma taki zdrowy blask, którego nie sposób nie zauważyć :)
Plusem jest również wodoodporność szczoteczki, dzięki czemu, śmiało można ją używać pod prysznicem.
Używam jej codziennie, zarówno wieczorem, jak i rano, kiedy potrzebuję zmyć bogatszą wieczorną pielęgnację, i jeszcze nie musiałam jej ładować. To również ogromna zaleta, która przemawia na jej korzyść :)
Wszystko to sprawia, że szczoteczka FOREO LUNA mini 3, została nową najlepszą przyjaciółką mojej skóry <3
Oczyszczanie, to jeden z najważniejszych etapów w mojej pielęgnacji, a dzięki niej, jest ono skuteczniejsze i przyjemniejsze. Tym samym moja pielęgnacja, wzniosła się na jeszcze wyższy poziom! 8000 pulsacji na minutę, mówi samo za siebie ;)
Dzięki temu, szczoteczka nie tylko doskonale i dogłębnie oczyszcza skórę, ale również pomaga radzić sobie z niedoskonałościami, rozszerzonymi porami oraz zaskórnikami, które stają się mniej widoczne.
Uważam, że naprawdę warto w nią zainwestować. Tym bardziej, że nie trzeba wymieniać w niej główek, więc jest tania w eksploatacji.
Z czystym sumieniem, polecam tę szczoteczkę! :)
Zalety:
- łatwość i przyjemność używania
- skuteczność w oczyszczaniu skóry
- wysoka jakość wykonania
- nowoczesny design
- wodoodporność
- brak konieczności częstego ładowania
- dedykowana aplikacja, ułatwiająca używanie
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu
- Łatwość obsługi
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl