L'biotica Evolet, Oil Olejek do twarzy i ciała na blizny i rozstępy

Jakiś czas temu ten wszechstronny olejek zasilał szeregi moich kosmetyków. Ze względu na skłonności do rozstępów, kosmetyki tego typu są szczególnie mile widziane w mojej pielęgnacji. Wiadomo, że walka z defektami skóry to trudny bój, kończący się często niepowodzeniem. Sięgając, więc po produkty, które mają mi pomóc je zwalczyć nie oczekuję cudów, ponieważ zdaję sobie sprawę, że pomogą najlepiej tylko specjalistyczne zabiegi w salonie. Kupiłam ten olejek tylko z powodu rozstępów, ale w opisie producent wspomina o różnym działaniu. Może być stosowany do twarzy i ciała. Dzięki recepturze z zawartością 6 olejów, ekstraktem z nasion z drzewa sandałowego, wit. E oraz substancją Super Sterol Ester działa na wielu płaszczyznach. Przeciwko roztepom, bliznom, przeciwzmarszczkowo, chroni przed przesuszeniem, cellulitem, przebarwieniom.Jest hipoalergiczny. Produkt znajduje się w kartonowym pudełku w fioletowy-białej kolorystyce wraz z ozdobnym wzrokiem po bokach. Na opakowaniu jest masa informacji o produkcie. Pojemnik z olejkiem standardowo pasuje kolorystycznie do pudełka. Nie jest przejrzysty, więc nie zobaczymy ile go ubywa. Jest wykonany z tandetnego plastiku, który jest łatwo podatny na pęknięcia,a dostępne na nim napisy w błyskawicznym tempie się ścierają, więc opakowanie jeszcze szybciej traci na atrakcyjności. Produkt nanosimy szklaną pipetką, która ma ochronną nakładkę.Ta działa bez zarzutu i łatwo się nią posługiwać. Olejek pachnie miło, choć na początku wydawał mi się mdły.Ma wodnistą konsystencję, więc spływa z ciała. Jest przezroczysty i wyjątkowo tłusty. Długo się wchłania i zostawia niemiły film. Wygładza skórę i niweluje suchość,ale działania na rozstępy czy cellulit nie zauważyłam żadnego. Nie wywołuje podrażnień czy wysypki.Wielki minus także za cenę i wydajność. L'Biotica to znana marka, więc nie powinno być problemu z jego dostępnością.

Olejek kupiłam sobie kiedyś w promocji. Pomyślałam, że może fajnie zadziałać na mój brzuch po ciąży. Jestem szczupła, a trafiło mi się dość spore dzieciątko (4 kg), więc niestety pojawiło mi się dużo rozstępów, zwłaszcza wokół pępka. To już kolejny produkt, który stosuje na brzuch wiec ogólnie miał już ułatwione zadanie, ale jednak jeszcze sporo smarowania przede mną. Przyznam że olejek fajnie się rozprowadza i szybko wchłania, pozostawiając skórę odżywioną. Używałam go co wieczór i już po paru tygodniach regularnego stosowania skóra na brzuchu się uelastyczniła, a rozstępy bardzo zjaśniały i są mniej widoczne. Nakładałam go również na biodra, bo tam też mam sporo rozstępów, ale niestety tu się słabo sprawdził i nie widzę praktyczne żadnego efektu. Zdarzyło mi się kilka razy posmarować nim twarz na noc, i w sumie skóra dobrze na niego zareagowała. Rano wyglądała promiennie i była miła w dotyku. Jednakże, ja jednak lubię używać mocno nawilżające kremy, a wszelkie olejki to raczej okazjonalnie. Myślę, że ten olejek mogę polecić zarówno do twarzy jak i do ciała. U mnie się sprawdził dobrze, ale wiem ze tego typu kosmetyki to bardzo indywidualna sprawa i to czy będą ok zależy od preferencji użytkowniczki czy reakcji skóry.