Pilaten Exfoliating Soft Foot Membrane Skarpetki złuszczające martwy naskórek

Maskę otrzymałam jako gratis do zakupów. Normalnie nie zwróciłabym uwagi na ten produkt, bo mam już swój numer 1 z Biedronki, który nie dość że tańszy, to jeszcze złuszcza moje stopy perfekcyjnie. Porównując maskę Pilaten do biedronkowej, to wynik jest bardzo słaby. Po pierwsze cena: na promocję upolowałam za 7 zł dwie maski BeBeauty. Pilaten jest droższa. 1:0 dla Biedronki. Po drugie: dostępność. Pilaten jest trudniej dostępna stacjonarnie, natomiast BeBeauty w każdej Biedrze. 2:0 dla Biedronki. Po trzecie: stosowanie. Pilaten to skarpetki, coś jakby żelowe (?). W środku cały płyn jest w środku tej włókniny/ żelu. W biedronkowych są to zwykłe ordynarne, foliowe skarpetki, ale płynu jest co nie miara, co według mnie ma ogromny wpływ na efekt. 3:0 dla Biedry. I w końcu efekt. Pilaten jak dla mnie nie złuszcza , albo robi to bardzo słabo. W dodatku cały proces jest bardzo długi. W biedronkowych złuszczanie jest spektakularne. Dosłownie skóra mi schodzi ogromnymi, grubymi płatami, jakie można zobaczyć w internetach. Mało tego! Gdy na skarpetki złuszczajace założę zwykle skarpety, ponoszę je z dwie godziny, pomasuję, to na koniec skóra schodzi mi z tych miejsc, gdzie mam stwardniałe od chodzenia miejsca. Grubymi płatami. I cały proces zachodzi bardzo szybko. Mam po tym śliczne, gładkie stopy, a maskę wystarczy jak robię 3 x w roku. Po pilatenowych męczyłam się z suchą skórą 3 tygodnie. I efekt jest tak tak marny, stopy mam tak zmizerniałe, że teraz wyciągnę maskę z Biedronki i zrobię porządny peeling jeszcze raz. Podsumowując: Pilaten jest dla mnie słabym produktem, niewartym zakupu. Super jeśli komuś się sprawdza, ale dla porządnego złuszczenia są za słabe.

Specjalnie założyłam konto, żeby zostawić tą opinię. Skarpetki są totalną porażką. Do tej pory używałam tego typu produktów regularnie, z powodzeniem i satysfakcją. Natomiast to, co stało się po użyciu pilatena, to jest jakiś dramat. Skóra powinna po tygodniu się złuszczyć. Nie doszło do tego, natomiast od dwóch (DWÓCH) miesięcy po użyciu mam totalnie suchą skórę stóp z wiszącymi kawałkami skóry, na którą nie działa intensywne codzienne nawilżanie i natłuszczanie. Zrobiły mi krzywdę. Z całego serca nie polecam.

Kupiłam je z wielką nadzieją, ponieważ moje stopy to temat dość drażliwy. Nienawidzę ich pokazywać, bo jak bym się nie starała, i tak zawsze mam gruby naskórek i suche miejsca. Po ponad tygodniu od aplikacji stwierdzam, że one w ogóle nie działają. Po pierwsze, bardzo irytował mnie zapach płynu. Po zmyciu produktu stopy przez jakieś 2 dni wydawały się bardzo nawilżone, po czym stały się tak suche, że lepiej nie mówić. Czekam już 9 dni i nic. Złuszczanie miało zacząć się po 5 dniach i po użyciu kiedyś innych skarpetek, tak też było. Podsumowując, stanowczo odradzam :/

Zakupiłam skarpetki w dobrej cenie w drogerii internetowej ekobieca.pl. Zastosowałam skarpetki zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu, tj. na umyte, oczyszczone stopy włożyłam skarpetki i trzymałam około 50 minut. Oczekiwałam efektu 7 dni po zastosowaniu skarpetek. po tym czasie stwierdzam, że skarpetki nic nie robią. Mimo, trzymania 50min na stopach, 0 efektu. Tak więc nie polecam, szukam czegoś skutecznego :(

Ostatnio jest trudno trafić na fajne skarpetki,aby rzeczywiści złuszczały martwy naskórek. Przy tych muszę stwierdzić,że w 80 % się spisały. Fakt miałam kiedyś lepsze skarpetki złuszczające,ale te jak najbardziej znacząco nie odstają od innych. Co jest dużym plusem ten kosmetyk kosztuje mniej niż 10 zł. Pierwszy naskórek schodzi po ok 5 dniach.Teraz po 6 tygodniach widzę,że jeszcze minimalnie coś zostało ,ale jest to akceptowalne. Myślę,że za takie pieniądze skarpetki spełniają swoją funkcję.

Bardzo się zawiodłam. Skarpetki w ogóle nie złuszczają naskórka. Dają jedynie fałszywy efekt nawilżenia skóry, który znika po pierwszej kąpieli. Mam wrażenie, że w efekcie moje stopy były nawet lekko bardziej przesuszone. Jest to kolejny produkt Pilaten, który nie dał spodziewanego efektu. Nie wrócę już raczej do całej marki.

To moje drugie starcie ze skarpetami złuszczającymi. Miałam lekkie obawy, ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje ;) Podczas moczenia stóp w płynie nie odczułam żadnego dyskomfortu w postaci pieczenia czy swędzenia. Nie dostałam również żadnej alergii. Efekty widać było już po 4-5 dniach, skóra zaczęła się delikatnie złuszczać. Podczas kuracji brałam również gorące kąpiele, które podbijały efekt złuszczania. Po 1,5 tygodnia skóra zeszła całkowicie,

Te skarpetki są świetne,a do tego kosztują grosze w porównaniu z innymi tego typu produktami. Ja kupiłam je za 10,99 zł na kosmetykizameryki.pl i jestem nimi zachwycona. Skarpetki mają bardzo dużo płynu, można w nich spokojnie zrobić parę kroków w razie awarii. Bardzo dobrze złuszczyły moją skórę na stopach. Skóra złuszczała się dosyć długo, zarówno ta mniej szorstka, jak i ta gdzie było dużo suchego naskórka. Jestem z nich bardzo zadowolona. Polecam!