Mydlarnia Cztery Szpaki Naturalny dezodorant w kremie bezzapachowy 

Dobry, skuteczny dezodorant. Plus dla Czterech Szpaków za wersję bezzapachową. Jedyny minus za brudzenie białych t-shirtów, których nie da się doprać. :/

bardzo go lubię! strasznie wydajny, nie jest tłusty, nie brudzi, nie robi zacieków i nie zmienia koloru ubrań pod pachami (rexony&nivee w sztyfcie i spreju wyżerały mi ulubione koszule i marynarki w czasach szkolnych, brrr — a garniery zawsze były marne). co najważniejsze – dzięki niemu nie śmierdzę, a to u mnie duża sprawa! nigdy nie było mi łatwo znaleźć dobrego dezodorantu czy nawet antyperspirantu, co sprawiało mi zawsze spory problem. wydaje mi się, że też jest mniej wilgotno pod pachami. ja akurat lubię, jak de(z)odorant ładnie pachnie, ale rozumiem, że niektórych zapachy mogą drażnić, uczulać, czy kolidować z perfumami, także można to też traktować jako pewien plus:) zużyłam dwa opakowania, jedno mi starczało na około roku, jak pamiętam — wiem, nie powinnam, ale używałam też często na noc. łagodny, po depilacji też wszystko w porządku, żadnych nieprzyjemności. jest na tyle wydajny, że ta cena to nic – o wiele więcej by się wydało na starczające na moment spreje czy na 2-3 miesiące roll-ony, etc. gdyby nie to, że znalazłam absolutny ideał, to używałabym dalej!:) nie daje 'hitu' tylko dlatego, że tamten jest jeszcze lepszy, niemniej ten jest naprawdę solidną pozycją – i bardzo ciekawa jestem innych kosmetyków Czterech szpaków – polskie, dobre, piękne – i jak widać skuteczne! <3

Dezodorant w kremie od Czterech Szpaków to pierwszy produkt tego typu jaki stosowałam. I od razu trafiony-zatopiony, bo zaczęłam już trzeci słoiczek. Produkt jest bezzapachowy, ale niweluje przykry zapach potu i daje uczucie świeżości. Nie sprawdza się podczas upałów, ale to w końcu dezodorant, a nie antyperspirant czy bloker. Skład jest przyjemny dla ciała i środowiska. Ma fajną, kremową konsystencję, którą łatwo ogrzać (aplikuję palcami) i rozprowadzić po skórze. Jedyny jej minus, to niejednorodna struktura, przez co miejscami jest jak grubszy piasek i może podrażnić bardzo delikatną skórę (nie zalecam stosować tuż po depliacji pach). Produkt jest bardzo wydajny, starcza na kilka miesięcy, a opakowanie jest tak skonstruowane, że wykorzystuje się go do samego końca. Plus za szklane opakowanie i metalową nakrętkę.

Najważniejsze, ze super skład i dezodorant naprawdę działa choć nie jest to norma przy naturalnych kosmetykach.Może trzeba pomyśleć nad sposobem nakładania go bo to trochę odstrasza ale ogólnie bardzo dobry

W czasach gdy stosowałam jeszcze drogeryjne antyperspiranty, nie sądziłam, że naturalny dezodorant bez właściwości hamowania pocenia się może być tak skuteczny. Oczywiście pot jest nadal wytwarzany i czasem czuć wilgoć pod pachami, jednak jego zapach jest niewyczuwalny lub naprawdę znikomy. Produkt jest wydajny - wystarczy nabrać niedużą ilość i nałożony rano wystarcza na wiele godzin. Z reguły dobrze rozprowadza się po skórze, ale konsystencja bywa niejednorodna. Zdarzają się miejsca, w których dezodorant jest jakby bardziej wyschnięty - twardy i wtedy trochę się kruszy, ale to szczegół. W przeciwieństwie do innych recenzentek nigdy mnie nie podrażnił, mimo, że mam dość wrażliwą skórę. Wadą może być to, że czasem zbiera się w zagięciach skóry pod pachami co wygląda mało estetycznie, jednak gwiazdki za to nie odejmuję. Właśnie jestem w trakcie kończenia drugiego słoiczka i za chwilę kupuję kolejny! Tym razem wypróbuję o zapachu cytrusowym.

Jak dla mnie głownie plusy! Od pewnego czasu zaczęłam się pocić bardziej i musiałam spróbować czegoś innego. Jestem bardzo zadowolona że wybrałam akurat ten produkt. Mały, niepozorny słoiczek. Konsystencją przypomina mi trochę sztyft ale w ekologicznym szklanym opakowaniu no i troszkę gorzej się aplikuje. Jest dołączony drewniany patyczek ale mi posłużył do innych celów. :P plusy za: - dzięki temu że nie ma zapachu, kiedy jestem spocona nie czuję przykrego zapachu połączonego z potem - cena bo straczy mi napewno na dłuzej niż 5 msc więc to mniej niż 7 złotych miesięcznie - nie wdycham ani nie "faszeruje" swoich pach szkodliwymi substancjami tak jak przy sprayach - nie jest zimny jak kulka, cieplutki i rozpływa się pod palcami po chwili pocierania -wystarczy odrobina na obydwie pachy - polska marka

Bardzo lubię produkty z Czterech Szpaków głównie ze względu na bardzo dobre składy. Jakiś czas temu postanowiłam przerzucić się na antyperspirant w kremie i wybór padł na ten ze Szpaków. Jest bezzapachowy więc jeśli ktoś nie przepada za mocnymi zapachami, to ok. Dobrze się wchłania, niewiele się go nakłada i faktycznie nawet jeśli się człowiek spoci, ten pot nie ma zapachu. Dobrze go neutralizuje. Niestety u mnie się nie sprawdził ponieważ powodował odparzenia pod pachami :(

Dostałam go w prezencie. Polski produkt z naturalnym składem zawsze jest u mnie mile widziany. Pracuję często fizycznie i nie każdy dezodorant radzi sobie przez cały dzień takiej pracy i bałam się, że naturalny kosmetyk, który zwykle jest mniej trwały bo nie ma tyle chemii w sobie nie poradzi sobie w takich warunkach. Ale zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Smaruję się rano na czyste pachy, jest bezzapachowy, neutralizuje zapach potu całkowicie! Nie blokuje porów co jest bardzo ważne dla organizmu szczególnie w czasie lata i ciepłych dni. Cena jest korzystna. Nie podrażnia i nie powoduje świądu mimo posiadania bardzo wrażliwej skóry, bo po każdym goleniu mam podrażnienie.. Jedynym minusem może być słoiczek, skąd kosmetyk pobiera się ręcznie za każdym razem ingerując w zawartość co wiąże się z zanieczyszczaniem kosmetyku bakteriami, co wpływa i na jakość oraz na trwałość

Miałam trzy podejścia do tego kosmetyku. Faktycznie jest bezzapachowy, wygodny w użyciu. Jednak jego działanie w moim przypadku to kompletna porażka. Początkowo myślałam, że może to przez coś innego, ale jednak 3 razy do niego wracałam i było to samo. Na początku skóra pod pachami robiła się czerwona. Nic mi nie było i nic nie odczuwałam. Później pojawiło się swędzenie a następnie zaczęła mi się łuszczyć skóra. Tak za każdym razem. Zapach potu zneutralizował, ale skutki uboczne były dla mnie nie do przebrnięcia. Została mi połowa opakowania i nie wiem co z tym zrobić :(

Był to mój pierwszy tego typu kosmetyk z kompletnie naturalnym składem. Można się jedynie przyczepić do sody, ponieważ może mocno podrażniać skórę, jednak u mnie nic takiego się nie zadziało. Jeśli chodzi o ochronę przed zapachem potu, to muszę przyznać, że ten dezodorant nawet dawał radę. Czasami gdy miałam bardzo aktywny dzień to wieczorem nie czułam się tak świeżo jak rano, ale tak mam nawet z niektórymi antyperspirantami . Generalnie, nie jest źle, dezodorant dosyć dobrze chroni . Przeszkadzała mi forma kremu, nie było to wygodne i aplikacja tego kosmetyku zajmowała dużo więcej czasu niż zwykłego antyperspirantu czy dezodorantu np w kulce. Przeczytałam gdzieś, że ten dezodorant powinien starczyć na 4-5 miesięcy użytkowania. W moim przypadku wystarczył mi na dokładnie miesiąc i 2 dni stosowania go codziennie. Gdy nakładałam mniejszą ilość wielkości ziarnka grochu to nie chronił mnie dostatecznie, więc musiałam nakładać nieco więcej. Jak na naturalny dezodorant uważam, że był całkiem skuteczny, jednak dla mnie forma nakładania jest problematyczna i nie wiem czy zdecyduje się na powrót do tego kosmetyku.

Skuszona pozytywnymi opiniami znajomych zakupiłam to oto cudo. Naturalny dezodorant w kremie. Jest bardzo wydajny, posiada delikatny cytrusowo - ziołowy zapach. Bardzo skutecznie niweluje nieświeży zapach potu. Jest moim numerem jeden!