Nature Box Nawilżający spray z olejem kokosowym 

Nawilżający mleczny spray Nature Box ma piękny kokosowy zapach, który utrzymuje się dłużej na włosach. Najlepiej spryskać nim umyte, jeszcze mokre włosy. Atomizer działa sprawnie i dobrze rozpyla odżywkę. Trzeba tylko najpierw mocno wstrząsnąć butelką. Najlepiej sprawdził się u mojej córki, która ma gęste, proste, niskoporowe włosy. Były po nim bardziej puszyste. W ogóle ich nie obciążał. W przypadku moich cienkich średnioporów nie działał już tak dobrze. Włosy raczej nie były wygładzone. Nawet bardziej splątane. Być może to kwestia oleju kokosowego, który jest dedykowany włosom zdrowym, o gładko przylegających łuskach. Odżywka ma bezpieczny skład, nie zrobi raczej krzywdy. Działa delikatnie. Według mnie sprawdzi się jako lekka pielęgnacja i ochrona przy zdrowych włosach.

Ładnie pachnie i faktycznie ułatwia rozczesywanie, ale nie jestem w stanie stwierdzić czy faktycznie coś robi, może delikatnie nawilża. Używam już dłuższy czas, no na pewno nie ma żadnych negatywnych efektów, ale chyba nie warto za tą cenę.

Produkt zupełnie nie przypadł mi do gustu. Już na wstępie, kiepsko się go dozuje, spray psika krótkim strumieniem, nie jest to mgiełka delikatnie rozpraszająca się na włosach, tylko psika bardziej punktowo, za dużą ilość produktu. Lepiej rozpylić go na dłoniach i wetrzeć. Spray natłuszcza, przez to rzecz jasna wypełnia łuski włosa i wygładza je w dotyku, ale nie wpływa spektakularnie na suche końcówki. Włosy, pomimo użycia małej ilości produktu, szybko robią się przyklapnięte, szybciej też się przetłuszczają. Efekt po wysuszeniu jest zadowalający, natomiast po wyjściu na dwór, szybko robią się strąki i włosy wyglądają nieładnie. Włosy po nim wydają się zmęczone, nie odżywione, poplątane. Zapach nijaki, na szczęście niezbyt intensywny.

Mleczko w sprayu o przyjemnym kokosowym zapachu, przyjemnie nawilża suche i puszące się włosy. Egzotyczny zapach kokosa pozostaje na włosach dłuższy czas. Opakowanie z atomizerem pomaga w dozowaniu produktu, ale ja stosuję psikając 2-3 razy na ręce i wmasowuję w całą długość moich kręconych i puszących się włosów.

Moim zdaniem bardzo trudno jest "wyczuć" ten produkt. Raz wszystko dobrze działa, a raz jest po prostu porażka. Czasami po zabiegu włosy wyglądają jakby były przetłuszczone, zmęczone, oklapłe i jednocześnie puszące się. Normalnie tragedia. A czasem bywa tak, że wszystko jest idealnie - włosy pięknie błyszczą. No uczę się z nim obchodzić. Ale dla mnie jakoś rewelacji nie ma, można obejść się bez tego produktu. ;) Wydaję mi się, że jednak ten spray lekko obciąża włosy.

Z moimi końcówkami czyni cuda. Mam włosy rozjaśniane, końcówki porozdwajane, puszą się. Mało która odżywka bądź maska sobie z nimi radzi. Używam jej jako druga odżywka tylko na końcówki. Myje włosy , nakładam odżywkę bądź maskę co 3-4 mycie i gdy osuszę już ręcznikiem przed suszarka spryskuje końcówki. W końcu się nic nie puszy, koncówki są dociążone ale nie przeciążone, nawet gdy po suszeniu użyje prostownicy. Używam od tygodnia, zobaczymy co będzie dalej. A ten zapach jest obłędny

Nature Box to wspaniała seria do pielęgnacji włosów. Miałam okazję przetestować szampon oraz odżywkę w sprayu z serii Kokos i jestem pod wrażeniem, już Wam mówię dlaczego. Szampon Szampon składa się ze 100% tłoczonego na zimno oleju kokosowego i ma niezwykle kuszący zapach. Po raz kolejny mogę śmiało powiedzieć, że jest to szampon doskonały. Już raz miałam możliwość używać produkty z tej serii, ale o innym zapachu i składzie. Podtrzymuję opinię - te szampony i odżywki są świetne, nawilżają włosy, ale ich nie obciążają, dodają blasku i do tego ślicznie pachną. Testowałam szampon i odżywkę w sprayu Nature Box. Jest to seria, która nie posiada w swoim składzie silikonów, siarczanów, parabenów czy innych sztucznych barwników, a jej skład to 84% składników pochodzenia naturalnego. Bomba! Im mniej chemii tym lepiej. Dodatkowo warto wspomnieć, że opakowanie wykonane jest z 25% plastiku z recyklingu, więc również na plus. Spray do włosów Równocześnie z szamponem stosowałam spray do włosów, który wspaniale nawilża włosy, wygładza je, dodając energii, wzmocnienia i pielęgnuje skórę głowy. Dzięki zastosowaniu sprayu kokosowego Nature Box moje włosy się lepiej układają, otrzymując porządną dawkę nawilżenia, a jednocześnie pięknie pachną kokosem. Mniam! Odżywka w sprayu jest bardzo wydajna. Od teraz moje włosy z łatwością się rozczesują. 98% składników pochodzenia naturalnego - dla mnie super! #ambasadorkakosmetyczna @ambasadorka_kosmetyczna @natureboxbeauty #natureboxbeauty #vicapl #drogeriavica

Jeśli chodzi o ten spray to jakoś jestem do niego sceptycznie nastawiona. Mam wrażenie, że włosy są po jego użyciu suche i robiły się takie sklejone. Raczej nie wrócę do tego produktu, wolę lżejsze które ułatwiają rozczesywanie.

Na początku używałam go zdecydowanie za dużo, przez co moje włosy wyglądały na nieswieze. Stosowany z umiarem bardzo ułatwia ułożenie fryzury i ja utrwala ( krótkie włosy). Jest bardzo wydajny i wygodny w użyciu. Włosy po użyciu są lekko usztywnione, jakbym użyła delikatnego lakieru.

Niestety trochę się zawiodłam na tym produkcie, liczyłam na większe wow, a tak naprawdę to zwykła odżywka w sprayu. Nie nawilża jakoś szczególnie mocno, nie pomaga przy plączących się włosach, a tego oczekuję od takich produktów. Produkt bardzo ładnie pachnie i ma wygodne opakowanie. Dla kogoś kto nie potrzebuje pomocy przy plączących się włosach będzie na pewno w porządku.

Jako fanka całej serii muszę przyznać, że spray najmniej mnie zachwycił, jednak nie oznacza to, że jest zły. Nawilża ładnie włosy, ślicznie pachnie. Buteleczka jest wygodna w użytku i oczywiście bardzo ładnie prezentuje się z całą serią. Jedynym minusem jest to, że moim zdaniem lekko obciąża włosy.