Cerko Cerkogel 40 Żel keratolityczny do pielęgnacji łuszczącej się skóry

Teoretycznie produkt przeznaczony do skóry głowy, ale ja używam go na stopy. Nie jest to możne najprzyjemniejsze doświadczenie, bo po wyschnięciu bardzo się klei, ale ubieram wtedy skarpety i nawet tego nie czuję. Natomiast o chodzeniu boso nie ma mowy, bo każdy paproch przykleja się do stóp, a później też do klapków na których zostaną jakieś resztki produktu. Jest to jednak produkt który dał mi chyba najlepsze do tej pory efekty jak chodzi o zrogowaciały naskórek stóp. Pierwszy produkt po którym miałam stopy wyglądające jak po wyjściu z pedicure (oczywiście przy regularnym stosowaniu). Skóra stóp jest po nim mięciutka i ma jednolity koloryt. Stosowanie 2/10 ale efekty 11/10!

Na wstępie zaznaczę, że stosuję ten żel jedynie na skórę głowy i o jego działaniu na tej partii ciała będzie recenzja. Stosuję go zależnie od potrzeb średnio raz w tygodniu/raz na 2 tygodnie w formie peelingu do skóry głowy oraz doraźnie punktowo w sytuacjach awaryjnych. Borykam się z wrażliwą skórą głowy, która często ulega przesuszeniom, lubi miejscowo łuszczyć się i swędzieć. Zacznę od opakowania, które jest całkiem wygodne w użytkowaniu. Poręczna, niewielka tubka z podłużną końcówką ułatwiającą aplikację. Żel jest dość rzadki, bezbarwny, bezzapachowy. Dość długo się wchłania, przez co trzeba być uważnym podczas nakładania na skórę głowy - przy nałożeniu zbyt dużej ilości żel podczas zasychania lubi zmienić się w galaretkę, której ciężko jest pozbyć się z włosów - nie stanowi to problemu w przypadku stosowania jako peeling z umyciem głowy niedługo po aplikacji, ale przy stosowaniu punktowym np na dzień tak jak czasem robię to ja, może być to problematyczne, włosy wtedy sklejają się, wyglądają na nieświeże i jedynym ratunkiem jest ich umycie. Samo działanie oceniam na 4, bo choć produkt bardzo pomaga w przypadku niewielkiego łuszczenia, to jednak średnio radzi sobie z bardziej intensywnymi zmianami. Łagodzi podrażnienia i eleminuje świąd, ale efekt jest krótkotrwały - zazwyczaj po kilku dniach skóra wraca do swojej "normy". Mimo, że ten żel nie jest pozbawiony wad, to jednak przynosi duże ukojenie i jest jednym z niewielu produktów, które sprawdzają się na mojej skórze głowy, a co za tym idzie myślę, że zostanie ze mną jeszcze na długo.

I używałam go do skóry głowy. Nie, nic mi się nie stało. Niewiele więcej mogę powiedzieć poza tym, że to fajna opcja, gdy jednocześnie chce się zrobić peeling, a nie ma się za dużo czasu - można nałożyć go na noc na skórę głowy i rano umyć włosy. Ale pamiętajcie: Ja robiłam to na własną odpowiedzialność! Produkt rozprowadzał się przyjemnie za pomocą fajnego aplikatora, był klejący, gęsty i bezzapachowy.

Żel zaleciła dermatolog mojej mamie na łuszczące się paznokcie u stóp oraz zrogowacenia skóry. Jako, że borykam się z podobnym problemem stosowałam go jednocześnie z mamą. Codziennie wieczorem po kąpieli nakładam warstwę żelu na paznokieć i nagniotek znajdujący się na zgięciu dużego palucha stopy. Po miesiącu terapii nie zauważyłam żadnej poprawy,ani na skórze ani na paznokciu. Skóra nadal była twarda i nieprzyjemnie szorstka,widocznie ciemniejszą skorupę pokrywa biała warstwa suchego nalotu. Plus za to, że żel jest wydajny,bezbarwny i nie brudzi. Nie wywołał żadnego podrażnienia,jednak zupełnie nie pomógł mi w problemie.

Cerkogel kupiłam rok temu w aptece za 15 zł. Tubka jest mała zawiera 15 ml produktu ale jest wydajna i starcza na długo. Oczywiście jeżeli ktoś używa go na duże powierzchnie skóry to zużyje go szybciej. Zawartość 40 % mocznika sprawia że ma działanie keratolityczne czyli rozpuszcza zrogowaciały naskórek i odsłania gładką ,zdrową skórę. Zawiera też niacynamid (wit B3) który wycisza i łagodzi stany zapalne Żel jest przeźroczysty, gęsty i bezzapachowy. Nie powoduje pieczenia skóry ani podrażniania chyba że skóra jest uszkodzona czy podrapana to wtedy troszkę szczypie. Szybko się wchłania , nie pozostawia żadnej lepkiej warstwy na skórze Słyszałam że jest dobry jako peeling skóry głowy i głównie dlatego się nim zainteresowałam. Chciałam aby substancje odżywcze z wcierek mogły głębiej penetrować skórę i lepiej pobudzać cebulki włosów. Często rozjaśniam włosy i momentami są one w opłakanym stanie-po prostu siano na głowie. Nakładałam żel na skórę głowy 1-2 godziny przed myciem włosów (choć czytałam że można go nakładać na noc i rano zmywać).Dla mnie mój sposób był wygodniejszy. Potem myłam włosy jak zwykle ulubionym szamponem. Stosowałam raz w tygodniu przez trzy miesiące i efekt był widoczny. Mniej włosów na szczotce i brak suchych, łuszczących się skórek *Stosowałam go też w celu pozbycia się tajemniczych swędzących placków na głowie gdzie skóra robiła się taka chropowata i powstawał strupek Nie wiem co to była za dolegliwość bo miałam ją w jednym miejscu. Żel początkowo lekko szczypał ale wiadomo że skóra tam była podrapana ale potem swędzenie zmniejszyło się i skóra była gładka i nawilżona. Od tej pory problem nie wrócił. *można używać na pięty w celu ich zmiękczenia .Do codziennej pielęgnacji stóp używam produktów Fusswohl a żel z 40% mocznikiem stosuje gdy nie mogę poradzić sobie ze zgrubieniami i twardą skóra. Nakładam na noc na miejsca potrzebujące złuszczenia. Po kilku takich zabiegach skóra jest jak nowa. Uważam że to produkt wielofunkcyjny i przyda się w wielu sytuacjach. Na wszelkiego rodzaju łuszczące się , zgrubiała miejsca na ciele można go używać

Zakupiłam ten produkt z polecenia mojej dermatolog i głównie w 2 celach, jako peeling do skóry głowy oraz na pięty i opuszki palców gdzie jest zrogowaciały naskórek. Tak wysokie stężenie mocznika działa już mocno złuszczająco. Jeśli chodzi o samo opakowanie to jest ono bardzo praktyczne i wygodne. Jest to tubka z aplikatorem więc ułatwia to aplikacje na skórę głowy oraz wyciskanie produktu. Dla mnie ten żel jest bezzapachowy. Działanie peelingujące na skórę głowy to strzał w 10! Używałam ostatnio kilku takich produktów i żaden nie był tak skuteczny. Ja robię to tak, że aplikuje na skórę głowy i zostawiam na 40 minut a potem myje mocniejszym szamponem skórę głowy. Świetny. Cebulki są też mocniejsze dzięki temu i widzę, że zaczęło mniej włosów mi wypadać. W przypadku stosowania na pięty i "odciski" na palcach, dłoniach to cudooooo. Gładkie są tak, że aż szok. Świetne uzupełnienie w tygodniowej pielęgnacji.

Cerkogel 40 poleciła mi dermatolog. Poręczne opakowanie, żelowa konsystencja, łatwa aplikacja. Produkt niezwykle wydajny. Świetnie sprawdza się w przypadku skóry łuszczącej się. Efekty widać już po pierwszym użyciu. W przypadku skóry ekstremalnie suchej wygładza, nawilża, normalizuje, uelastycznia, zmiękcza i przywraca zdrowy wygląd. Przezroczysty żel wchłania się od razu, nie pozostawia tłustego filmu, skóra nie szczypie , nie powoduje podrażnień.

Cerkogel 40 jest produktem wielofunkcyjnym. Bardzo dobrze działa nie tylko na skórę głowy, ale również na pozostałe części ciała dotknięte łuszczeniem. Na początku stosowałam go tylko na skalp, jak zamiennik peelingu, zalecił mi go mój dermatolog. Stosuję go przez tydzień co dwa dni (nakładam go na całą noc, a później zmywam szamponem), a później raz w tygodniu. Efekty są po pierwszym użyciu. Skóra jest ładnie wygładzona, znika problem z suchymi skórkami na głowie, przestaje się łuszczyć. Takie same działanie ma na suche pięty, działa jak magiczna, wygładzająca maseczka. Ze względu na to, że stężenie jest wysokie, radziłabym początkowo zastosować produkt właśnie na pięty, ze względu na to, że skóra głowy jest bardziej wrażliwa i wymaga odpowiedniego traktowania. Na chwilę obecną jest to jedyny produkt, który zwalczył suche skórki na głowie! Żadne kremy i balsamy nie pomagały. Mnie produkt nie uczulił, ani nie podrażnił. Stosowałam wcześniej mniejsze stężenia, ale przerzuciłam się na mocniejsze i rzadsze stosowanie. Żel ma bezbarwną konsystencję, dobrze się wchłania, nie barwi włosów. Włosy są po nim odbite od nasady. Estetyczne i praktyczne opakowanie.