Medavita Puroxine, Shampoo Purificante Antiforfora Szampon przeciwłupieżowy

Najlepszy szampon przeciwłupieżowy jaki trafił w moje ręce ???? Bardzo dobry, wydajny, działa od pierwszego użycia, łagodzi również swędzenie skóry głowy.

Od ponad roku zmagałam się z łupieżem. W moim przypadku sytuacja wygląda następująco. Wszelkiego rodzaju nizorale itp. nie sprawdzały się. Przerobiłam dosłownie wszystko z apteki. Oferta została wyczerpana. Odwiedziłam niezliczoną ilość razy dermatologa, który jak zwykle przepisywał cudowne wcierki, badziewia, które na bazie alkoholu doraźnie pomagały po odstawieniu przyszedł ponowny wyrzut wszystkiego z dziesięciokrotnie zwiększoną siłą problemu. Doszło do tego, że sucha skóra głowy i sypiący się łupież do tego świąd skóry głowy, który dosłownie budził się razem ze mną i nie pozwalał zasnąć... Katastrofalne uczucie. Na markę MEDAVITA trafiłam przez moją trycholog. Pani sprawę postawiła jasno albo odstawia wszystko i zaufam jej w 100% albo ona nie podejmuje się mojego przypadku. Cóż miałam zrobić... Zaufałam, zastosowałam się do wszystkiego... Stosowanie szamponu to jeden z kilku etapów pielęgnacyjnych mojej terapii - jednak niby taka pierdoła jak szampon ale ma ogromne znaczenie dla SKÓRY GŁOWY. Tak dla skóry głowy tak jak zaznaczam. Moja trycholog na pierwszej wizycie uświadomiła mnie, że już na wstępie popełniamy błąd kupując szampony do martwego włosa, nie dla ciągle pracującej skóry głowy. Warto zagłębić wiedzę w tym temacie. Wszelkiego rodzaju zabiegi, stylizacje, kosmetyki nie są bez znaczenia dla naszej skóry głowy. Włos dzięki odżywce da radę, jednak w sytuacji gdy skóra głowy jest niewłaściwie pielęgnowana, zapchana, zaczopowana dosłownie wszystkim czego się tkniemy w efekcie skutkuje to tak jak w moim przypadku wypadaniem włosów, świądem skóry głowy i łupieżem. Po tak obszernym wprowadzeniu przechodząc do meritum sprawy. Opakowania. Szampon zapakowany w kartonowe pudełeczko, plastikowa tubka. Szampon wydobywam przez przekręcenie korka. Nic dodać nic ująć. Bardzo sprawnie bez najmniejszego problemu do samego końca. Jest to kosmetyk o lekko żelowej konsystencji. Bez obaw nic się nie rozlewa między palcami. Spójna formuła. O dość rześkim, przyjemnym zapachu. Moje pierwsze skojarzenie coś w rodzaju delikatniejszej wersji mięty. Niewielka ilość wystarcza na umycie całej głowy. Wiadome, że posiadaczki długich włosów z automatu będą potrzebować większej ilości. Szampon bardzo dobrze się pieni. Producent zaleca podczas mycia wykonać krótki 1-2 minutowy masaż, który ma za zadanie oczyścić dokładnie skórę głowy. Po użyciu moje włosy są miękkie, świeże a co najważniejsze skóra głowy jest dokładnie oczyszczona. Problem łupieżu minął mam nadzieję, że bezpowrotnie. Owszem jeśli chodzi o cenę 67 złotych jest to nie czarujmy się duża kwota.. Jednak kiedy wrócę wspomnieniami do czasu kiedy walczyłam z moją schorowaną skórą cena nie gra roli. Dodam jeszcze, że ph tego produktu tj 5,5 -więc jak wiadomo jest to odczyn kwaśny- taki w jakich nasza skóra głowy czuje się najlepiej. Ma to sens i warto zagłębiać wiedzę w tym temacie dbać o skórę głowy w należyty sposób. Ja nie planuję już żadnych zmian w tym temacie. Komfort jaki otrzymałam dzięki temu produktowi jest wart każdej złotówki. Dodam jeszcze jest to produkt bazujący na naturalnych składnikach.