Zacznę może od tego, że kosmetyk dostałam od koleżanki, bo wzięła sobie za ciemny kolor i stwierdziłam, że dlaczego miałabym nie przetestować. Normalnie nie kupiłabym tego produktu, bo jako posiadaczka skóry suchej nie używam produktów matujących. Produkt ma dość gęstą konsystencję, ładnie się rozprowadzał (ja robiłam to palcami) i wedłg mnie krycie było całkiem przyzwoite. Nie mam problemów z trądzikiem, może tylko z przebarwieniami, ale z tym produkt sobie poradził. Początkowo wyglądał na twarzy bardzo dobrze, nie oksydował, ale potem niestety zaczął podkreślać wszelkie niedoskonałości i suche skórki, a nawet zmarszczki. Zdecydownie nie dla suchej skóry, jak nie chcesz wyglądać jak stara baba z ciastkiem na twarzy. Pod tym względem nie będę go oceniać źle, bo to po prostu nie jest produkt dla mnie. Ale mogę ocenić inne aspekty tego podkładu. Jednym z nich jest zapach. Nie wiem, co Primark wkłada w te podkłady, ale którego bym nie kupiła wszystkie mają ten sam OKROPNY ZAPACH!!! No dla mnie nie do zniesienia. To śmierdzi jak jakieś alko, albo raczej denaturat. Może w obecnych czasach jest to zapach przykładnego obywatela dbającego o zdrowie i pamiętającego o dezynfekcji, ale która kobieta chciałaby walić jak pretendujący menel? Ten zapach utrzymuje się przez cały czas noszenia podkładu, nie ulatnia się, jest migrenogenny i opary powodują szczypanie i łzawienie oczu. Dramat!!! A szkoda, bo cena jest przyzwoita i możnaby było kupować. W moim Primarku było chyba 8 kolorów, więc prawie wszyscy mogliby znaleźć coś dla siebie. Najbardziej podoba mi się opakowanie tego produktu. Wygląda jak produkt wysokopółkowy, zupełnie jakbyśmy kupiły sobie Double Wear, a nie kosmetyk z Prajmaniego. Szklana buteleczka robi robotę i ładnie wygląda w łazience, ale niestety jest mega niepraktyczna. Nie mamy pompeczki, żeby wydobyć podkład z buteleczki, trzeba przechylić butelkę, żeby użyć podkładu. Najczęściej podkładu jest za dużo, a zdarzało się, że podkład lądował w umywalce lub na podłodze. Tak że opakowanie piękne, ale mega niepraktyczne. Niw do końca widać też kolor produktu, który jest w opakowaniu. Mam wrażenie, że kolory wydają się być jaśniejsze, niż są w rzeczywistości, tak że patrzcie na testery, żeby się nie przerobić.
Zalety:
- Piękne opakowanie
- Krycie
- Konsystencja
- Cena
Wady:
- ZAPACH DENATURATU!!!
- Niepraktyczne opakowanie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie