KWC LogobyWIZAŻ logo
Podkłady

Lovely Camouflage Foundation Kryjący podkład do twarzy

4 na 5169 opinii
flame34 hity!
59% kupi ponownie

Porównaj ceny

izapachy.pl
Lovely Camouflage kryjący podkład 2 Nude 25g
22,80  zł
Bodyland.pl
Lovely Camouflage kryjący podkład 3 Ivory 25g
24,19  zł
cocolita.pl
Lovely Podkład Kryjący Camouflage Foundation 04 Beige
27,99  zł
Hebe
Lovely Camouflage Foundation
41,75  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 59% osób
  • Azani
    Azani
    3 / 5
    3 grudnia 2023 o 23:10
    Kryje mocno jednak nie jest trwały i uwidacznia każde załamanie skóry.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Dawno nie wybrałam się na drogeryjne zakupy z konkretną listą. Podkład Lovely miał być dla mnie wymarzonym fluidem i był niezwykle wychwalany przez moje młodsze koleżanki. Główną jego cechą miało być niespotykane krycie przy jednocześnie korzystnej cenie. Faktycznie, nie jest ona wygórowana, a zważywszy na promocję, to jest ona bardzo kusząca. Niestety, nie sprawdził mi się tak, jakbym tego oczekiwała. Ze względu na różne jego cechy, pozwolę sobie poniżej porównać go do innych marek. Nie wyobrażam sobie dnia bez makijażu. Podkłady wybieram najczęściej kryjące i trwałe. Ani to pierwsze ani drugie nie musi być super, wystarczy by było na poziomie zadowalającym, ponieważ w ciągu dnia mogę wykonać drobne poprawki. Nie lubię nieestetycznego efektu maski, ani migrowania na wszystko dookoła. Moja skóra nadal mieści się w kategorii mieszanej ale coraz silniej dąży w suchym kierunku. Z racji wieku, traci coraz bardziej na elastyczności, malują się na niej przebarwienia i pęknięte naczynka. Wokół oczu z każdym rokiem przybywa coraz więcej zmarszczek mimicznych. Bywa kapryśna, z tendencją do zapychania. Od lat prowadzę świadomą pielęgnację, stosuje ją także wieloetapowo. Stawiam zawsze na solidne oczyszczenie i dobre nawilżenie. Jak do tej pory dane mi było przedstawić kilka opinii na temat różnych podkładów. Często sekretem dobrze wyglądającej cery, było jej odpowiednie przygotowanie – dedykowana pielęgnacja przed zastosowaniem makijażu. Niestety w tym przypadku, pomimo moich starań, nie byłam w stanie tak do końca, sobie z nim poradzić.....ale od początku. OPAKOWANIE, WNĘTRZE I DZIAŁANIE Podkład jest stosunkowo niewielkich rozmiarów. Podczas gdy większość fluidów, posiada gramaturę przynajmniej 30 g (mowa o pełnowartościowym produkcie), tak ten ma jedynie 25 g. Jest to mała beżowa tubka, zakręcana na złoty korek. Złote paski na opakowaniu ułożone w kształt choinki, cieszą oko. Na froncie, różowe litery układają się w opis: CAMOUFLAGE FOUNDATION, matte & fullcoverage oraz kolor. Wyboru dużego nie było, ponieważ widziałam tylko 4 możliwe warianty. Zdecydowanie bardziej nadające się do jasnych karnacji. Ze względu na zbliżoną karnację, postawiłam na sprawdzony przez moją koleżankę, kolor – porcelana. Jednak okazał się on zbyt jasny, dlatego przy kolejnej wizycie dokupiłam – Nude, potem kolejny odcień, aż na samym końcu ten najciemniejszy. Więc tak na prawdę wizyt w drogerii było kilka, a w mojej kosmetyczce znalazły się wszystkie możliwe wariacje kolorystyczne. Dopiero zmnieszanie kolorów pozwoliło mi osiągnąć pożądany efekt. Z tyłu opakowania, na próżno szukać składu. Figuruje jedynie opis zapewniający nas o wysokim kryciu, matowym wykończeniu, trwałości przez wiele godzin i lekkiej formule. Niestety....zgodzić mogę się jedynie co do wysokiego krycia i matowego efektu. Produkt pozbawiony jest zbędnego dodatkowego opakowania. Nie posiada tekturowego pudełka ani celofanu, to dla mnie na plus. Przed pierwszym otwarciem, ujście tubki zabezpieczono mini sreberkiem. Zupełnie jak w większości past do zębów ;) Mi taki sposób w zupełności wystarcza. Tubka, która początkowo zdaje się być wygodna w użytkowaniu, z czasem nie do końca się sprawdza. Ze względu na to, że fluid ma bardzo gęstą konsystencję, początkowo łatwo się aplikuje. Później precyzyjne wyciskanie, sprawia pewne problemy. Po każdym zastosowaniu, część powietrza zostaje zassana z powrotem do tubki. Masa znajdująca się w środku, osadza się na (w miarę trudnych do odkształcenia) ściankach, nie spływa w dół razem z grawitacją. Gdzieś mw od połowy zużycia, kolejne aplikacje przypominają wydobywanie resztek ketchupu z butelki :) trzeba potrząsać … ściskać opakowanie.....a i tak brak kontroli nad wydobywanym produktem. Ten proces zdecydowanie frustruje. Zwłaszcza wtedy, kiedy zależy mi na dołożeniu precyzyjnej ilości. Jak już wspomniałam, konsystencja jest wyjątkowo gęsta. Odnoszę wrażenie, że nawet bardziej niż korektorze L'Oreal More Than Concealer. Zapach jest, na szczęście, łagodniejszy i bardziej przyjemny dla nosa. Nie wyczuwam, tej specyficznej alkoholowej nutki. Przechodząc do działania należy mu oddać wyjątkowo mocne krycie. Faktycznie, zachowuje się niczym kamuflaż. Już niewielka ilość przykrywa wszystko co tylko możliwe, od przebarwień po wszelkiej maści niemiłe dla nas odcienie na twarzy. Zakryje każde możliwe zaczerwienienie, każdą żyłę, radzi sobie nawet z brązowymi pieprzykami, pozostawia także matowe wykończenie. Niestety, to tyle jeśli chodzi o jego zalety. Bardzo szybko zastyga i nie daje się płynnie rozprowadzić po całej twarzy. Aplikacja palcami odpada. Pędzel także, ponieważ zostawia smugi. Jedynie dobrze prezentuje się po nałożeniu przy pomocy beauty-blendera, a i tutaj należy pracować nim szybko. Tempo zastygania jest większe, niż w przypadku Catrice HD Liquid Coverage Foundation. O ile w przypadku Catrice, niewprawiona ręka mogła powodować nieestetyczne plamy, tak u Lovely tego nie ma. Ponieważ przykrywa wszystko jednolitą masą, zachowuje się jak super kryjąca farba – wystarcza jedna warstwa. Czy to dobrze? Z jednej strony tak. Faktycznie kamufluje wszystko, tyle że pracuje się z nim bardzo ciężko, zwłaszcza przy naturalnych załamaniach skóry (skrzydełka nosa) czy też przy granicach twarzy – brwi i linii włosów. W momencie dojechania do granicy włosów, bardzo ciężko o płynne przejście. Raz nałożony podkład, nie daje się płynnie rozetrzeć. Niestety miejsce poprawek (wytarcie wacikiem) bywa widoczne. Tutaj ukazuje się jego wada, czyli słaba trwałość. Mało które podkłady wytrzymują cały dzień bez poprawek. Jednak w tym przypadku czas nie ma najmniejszego znaczenia. Nawet chwilę po aplikacji, gdy przyłożę chusteczkę do nosa, to fluid transferuje całkowicie na miejscu styku. Wyciera się w całości. Podobnie rzecz ma się w przypadku umycia zębów w ciągu dnia. Wokół ust wyciera się wtedy całkowicie. Przyznam, że jest to dla mnie bardzo niemiły efekt. O ile np. podkład L'Oreal Infaillible 32h Fresh Wear Foundation także potrafi się ścierać w kontakcie z chusteczką, o tyle dzieje się to po wielokrotnym kontakcie, a nie przy pierwszym użyciu. Dodatkowo nie wyciera się całkowicie, a jakby robi to warstwowo. Nie jest to aż tak mocno zauważalne. Lovely zupełnie zjeżdża z twarzy płatami, zostają np.czerwone placki, a po kilku godzinach - bardzo sztuczny efekt na całej twarzy. Podkład Lovely stosowany przez dłuższy czas wysusza skórę, a aplikowany na suche miejsca powoduje uwidocznienie wszystkich suchych skórek. Bardzo nieestetycznie wchodzi w każde załamanie, potęguje widoczność każdej zmarszczki, niestety. Wbrew zapewnieniom producenta, sprawia wrażenie ciężkiego. Tak jak wspomniały niektóre wizażanki, faktycznie postarza, dodaje lat. Stosowany od czasu do czasu nie wyrządza krzywdy ale nakładany codziennie – potrafi zapychać – nawet pomimo regularnego peelingowania czy dokładnego oczyszczania. Ze względu na jego wyjątkowo słabą trwałość, nie nadaje się do stosowania w porze letniej ani podczas intensywnego dnia. Nie współgra ze wszystkimi kremami. W pewnych miejscach potrafi się ciastkować i rolować. PODSUMOWANIE Podkład nie jest bez wad ale także ma pewne zalety. Tak naprawdę nie do końca sprawdza się przy moim typie cery oraz wieku. Dlatego nie chcę go aż tak mocno demonizować. Gdyby miał ciut lepszą trwałość... to nie byłby aż tak zły. Myślę że młodsze oblicza będą bardziej zadowolone, jak również typy skóry: od normalnej po tłustą. Nie sprawdza się przy suchej. Zdecydowanie wymaga fixera – utrwalającego makijaż, który znacząco przedłuża jego trwałość. Tego fluidu, ze względu na to co napisałam powyżej, nie mogę stosować na całą twarz. Natomiast, wykorzystuję jego niezwykle właściwości kryjące, do kamuflowania nieproszonych gości na twarzy lub miejscowe ukrycie zaczerwienień. Ponieważ jak mało który, świetnie sobie z tym radzi. W mojej kosmetyczce gości w roli korektora oraz nakładam go na płaskich powierzchniach. Lubię też stosować na powieki jako bazę pod cienie. Ze względu na jasny kolor, dobrze podbija barwę.
    Zalety:
    • Ukryje wszystko nawet największe zaczerwienienie
    Wady:
    • Bardzo szybko się wyciera
    • Uwidacznia suche skórki i podkreśla zmarszczki
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    37 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • wilan8
    wilan8
    4 / 5
    17 lutego 2020 o 8:23
    Nie jest zły...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Podkład w tubce. Do kompletu z korektorem/korektorami z tej serii. Korektory polubiłam bardziej. Podkład ma 4 kolory i miałam problem z wyborem. Kupowałam go późną jesienią i dlatego zależało mi na jaśniejszy odcieniu. Dziwne bo kolor porcelan powinien być jaśniejszy a taki się nie wydawał .Wzięłam nude .Chciałam żeby byt to w miarę naturalny kolor , bez żółtych ani różowych podtonów. Takie jest , ale stanowczo za jasny niestety. W zimie ujdzie , poprawiam trochę odcień skóry pudrem i bronzerem konturem. Na cieplejsze miesiące zdecydowanie za jasny. Bladolice powinny być tym odcieniem zachwycona gdyż na pewno przynajmniej u mnie nie ciemnieje. Kryje bardzo dobrze. To wysoki stopień krycia przy jednoczesnym dość przyjemnym wykończeniu tzn. nie jest to tępy mat. Nie mamy wrażenia suchej cery, nie ściąga nam skóry. Nawet przy mojej dojrzalej cerze(44 lata) nie wygląda sucho na twarzy. Po chwili jednak trochę wchodzi w zmarszczki mimiczne. U mnie szczególnie wokół ust Jednak w miarę jak osiada na cerze i trochę popracuje po jakimś czasie jakby wygląda lepiej. Dobrze jest go spryskać mgiełką wtedy ładnie się scali i dodajemy jakby dodatkowego nawilżacza, który przynajmniej w moim przypadku cery dojrzałej i skłonnością do przesuszania jest potrzebny. Trzyma się całkiem nieźle. Do późnych popołudniowych godzin wygląda naprawdę dobrze. Pod koniec dnia waży się trochę na czole pomiędzy brwiami..okolice nosa. Wszystko było by fajnie, ale u mnie niestety przy dłuższym stosowaniu wysusza cerę. Szczególnie nos i jego okolice miałam wysuszona trochę na policzkach. Mogę go stosować zamiennie z innymi podkładami po prostu . Raz na jakiś czas szkody nie zrobi. Polecam więc z czystym sumieniem ogólnie. Cery młodsze powinny być bardziej zadowolone. Nie wiem jak osoby z tłustą cerą , ale normalna, mieszana powinno być ok. W takiej cenie to naprawdę bardzo dobry podkład . edit: Nie mogę znieść tego jasnego koloru,źle się z nim czuję:) Postanowiłam zmieszać go z ciemniejszym podkładem:) Nie chciałam kupować drugiego tego samego mając w domu 10 innych i pomieszałam go z Mary Kay tym nowym ciemniejszym kolor 1.50 bodajże , rozświetlającym . Dogadują się razem i wyglądają bosko:) Można mieszać :)
    Zalety:
    • wyjątkowo ładnie pachnie
    • jasne kolory (nawet za jasne)
    • cena!
    • dobre krycie przy jednoczesnym dość przyjemnym wykończeniu
    • wydajny
    • dobrze się rozprowadza
    • ładnie wtapia w skórę
    Wady:
    • moją dojrzała cerę przy dłuższym stosowaniu wysuszył
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    32 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 29 maja 2022 o 14:38
    Mocne krycie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Podkład Lovely dostępny w niskiej cenie, w drogeriach Rossmann. Charakteryzuje się mocnym kryciem. Produkt do zadań specjalnych. Idealnie sprawdzi się do makijażu fotograficznego. Koloryt jest ujednolicony, wyrównany. Podklad szybko zastyga. Zapewnia długotrwały efekt zmatowienia. Jest widoczny na skórze. Ma tendencję do ciastkowania. Za ciężki na codzień. Mieszam go z lżejszymi formułami.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    17 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 sierpnia 2024 o 18:34
    Lovely camouflage foundation
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Podkład o bardzo dobrym kryciu i trwałości, idealny na wieksze wyjscia. Na codzień polecam mieszać z czymś lżejszym. Dobrze wtapia się w skórę, zakrywa przebarwienia, zaczerwienienia oraz niedoskonałości. Jest to produkt o gęstej konsystencji, zastyga, mat utrzymuje się wiele godzin.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 lipca 2024 o 13:08
    No nie fajne
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Ma mocne krycie i jest strasznie „ciężki” na skórze. Mały wybór kolorów, albo jest prawie biały albo żółty. Pozostawiał mi skórę suchą i wchodził w każdą możliwą zmarszczkę. W lekko wyższej cenie można kupić dużo lepsze podkłady.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne