Bardzo dobra trwałość, ale niestety to produkt ,,na raz".
Ostatnimi czasy coraz częściej wracam do malowania ust i podkreślania ich jakimś fajnym, ciekawym kolorem. Mój makijaż nie jest zbyt intensywny, stawiam raczej na delikatne krycie, więc taki kontrast w postaci czegoś odznaczającego się na wargach bardzo mi się podoba. Generalnie nie lubię dokładać produktów w ciągu dnia i był to jeden z powodów dla którego przez dłuższy czas w ogóle unikałam wykonywania makijażu na ustach. Zdecydowałam się jednak na wykonanie zakupów na stronie internetowej jednej z popularnych drogerii i dodać do koszyka kilka produktów, które mają szansę dać mi efekt długotrwałego make up'u nie za miliony monet.
Propozycja od firmy Catrice kusi już samą nazwą, w której zawarte zostało stwierdzenie ,,ultra trwała". No nie ma co ukrywać, że jest to dosyć imponująca i ciekawa obietnica, która przyciąga i zachęca do zakupu. Ja zdecydowałam się na odcień 080 Pinky Pantern, która ma być mocnym, intensywnym odcieniem eleganckiego różu. Pisak zamknięty został w czarnym opakowaniu o prostej grafice, z przedstawieniem logo firmy oraz nazwą produktu. Zakrętka jest w kolorze, który ma nam sugerować odcień samego produktu, jednak tutaj jest różnica i ja bym się tymi nakrętkami nie sugerowała zbyt mocno.
Bardzo ciekawą formą jest tutaj aplikator, który jest po prostu pisakiem i do złudzenia niewtajemniczonym w kosmetyczny świat może przypominać zwykły mazak z dziecięcych lat. Taka forma nakładania produktu jest bardzo precyzyjna i sprawie, że nic a nic nam się nie rozlewa w niechciane miejsca. Produkt bardzo szybko na ustach zastyga przy jednoczesnym nietworzeniu skorupy, jednak samo nakładania go na wargi może być lekko problematyczny, ponieważ ten aplikator zwyczajnie łaskocze. Ja podczas malowania ust musiałam zrobić przynajmniej jedną przerwę, ponieważ, jak ktoś jest wrażliwy, będzie czuł dyskomfort.
Warto jednak się przemęczyć, gdyż konturówka na ustach wygląda bardzo dobrze i naturalnie. Ani trochę nie daje to efektu makijażu, zwyczajnie produkt po prostu wcina się w nasze usta i je farbuje, co sprawie, że wyglądamy, jakby nasze wargi z natury miały takowy odcień. Efekt ten utrzymuje się przez długie godziny i nie straszne mu jest tłustsze, bardziej treściwsze jedzenie, ani nawet płyn micelarny, dlatego jego zmywanie to istny koszmar. Jest to naprawdę bardzo trwały kosmetyk o naturalnym efekcie.
Niestety, największą wadą pisaka jest jego wydajność. Niby ma to być konturówka, ale ja nie wyobrażam sobie stosowania tego produktu w ten sposób i aplikowałam go na całe wargi, po wcześniejszym ich obrysowaniu tym samym produktem. Taka forma sprawiła, że kosmetyk starczył mi jedynie na tydzień regularnego stosowania. No wypisał się makabrycznie szybko, a wynika to z tego, że w opakowaniu znajduje się zaledwie 1 ml produktu.
Mam bardzo mieszane uczucia co do tej konturówki. Z jednej strony wygląda na ustach bardzo dobrze i naturalnie, jak i utrzymuje się przez naprawdę długi czas i absolutnie nie ma potrzeby jej dokładania w ciągu dnia. Z drugiej zaś strony ta fatalna wydajność może odrzucać. Jeżeli Catrice zdecyduje się na stworzenie tego produktu w większej pojemności to z przyjemnością do niego powrócę, jak i kupię oraz przetestuje inne wersje kolorystyczne, ale na ten moment mówię nie.
Zalety:
- Dostępne odcienie
- Łatwa forma aplikacji
- Cena
- Dostępność
- Bardzo długotrwały efekt
- Naturalny look
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie