Isana Paradise Badekugel Kula do kąpieli

Wszyscy kupiliśmy ją przez ładne opakowanie, wszyscy to wiemy. I wszyscy tego później żałowaliśmy. Ani to się rozpuszcza, ani barwi wodę, ani robi pianę, no nic nie robi, może poza irytowaniem ludzi liczących na chwilę relaksu. I ten skład!!! Do piekła!!! Cena nie jest wygórowana, ale mi i tak szkoda pieniędzy, bo zdecydowanie lepiej da się je wydać. Taki półprodukt powinien zostać wycofany, a nie znajdować się w sprzedaży, bo jedynie obniża Rossmannowi jego reputację i szacunek do jego produktów.

Mam takie same tylko serduszka, opisu na stronie Rossmann nie ma, nie wiem co się z nimi robi ; ) chyba wrzuca do wanny. Na odwrotnej stronie jest opis w języku niemieckim, rozumiem co piąte słowo, że trzyma się w wodzie 10 do 20 minut w temperaturze 36-38 stopni. Zapewne chodzi o całkowite rozpuszczenie tego serduszka. Przebadane dermatologicznie i wegańskie, to tak w skrócie z etykiety bo więcej nie rozumiem. Wrzuciłam do wody jedno i wróciłam po 20 minutach do łazienki i serduszka nie było. Nie widząc efektu wrzuciłam drugie, te już się nie rozpuściło, bo woda wystygła. To wylałam część wody i nalałam goracej żeby całe się rozpuściło. Szkoda tylko wody marnować na jakieś głupie serduszka. To coś trochę zmiękcza wodę i tyle.

Przedmiot to strata pieniędzy, nie spełnia absolutnie żadnej funkcji. Ani przyjemnie nie pachnie, ani nie pieni się, ani też nie farbuje wody. Ledwie pomusuje jakby chciał a nie mógł. Totalne rozczarowanie i kolejny bezużyteczny produkt, służący do naciągania klientów. Wstyd, rossmann.

Niestety mało dobrego o tej kuli mogę powiedzieć poza tym, że ma ładne opakowanie, czyli piękny kuszący kolorowy kartonik. Nie ukrywam, że to on zwabił mnie podczas zakupów w Rossmannie, a cena, zakładając, że kula byłaby choć w części tak wspaniała jak opisuje producent, była wg mnie niewygórowana. Przed kąpielą, przy rozpakowywaniu ogarnęła mnie lekka irytacja, bo trzeba się nieźle nakombinować, żeby zdjąć z kuli folię. O samej kąpieli, cóż, nawet nie wiem co powiedzieć, bo po wrzuceniu kuli do wody w zasadzie trzeba by się bardzo skupić i wytężyć wszystkie zmysły, żeby cokolwiek z tego co miałoby wg opisu na opakowaniu nastąpić, zaobserwować. Ani jakiś szczególnych bąbelków, ani zapachu, ani tym bardziej działania nawilżającego na skórze. Szkoda 7 zł. Nie dałam najniższej oceny tylko dlatego, że mogłoby być gorzej, kula nie śmierdziała, a kąpiel nie wywołała u mnie wysypki

Produkty typu kule do kąpieli są dla mnie zbędnym dodatkiem. Produkt ten wpadł w moje ręce podczas moich urodzin kiedy to przyjaciółka mi ją sprezentowała. Byłam zaciekawiona jak się sprawdzi i prawie od razu przystąpiłam do testowania. Kula zapakowana jest w kartonowe opakowanie o uroczej szacie graficznej, bardzo wakacyjnej. Ponadto sama kula opieczętowana jest w ściśle przylegającą folię, którą bardzo ciężko zerwać. Musiałam posłużyć się maszynką do golenia żeby napocząć miejsce, które pozwoliło mi je ściągnąć. Po wrzuceniu kuli do wody... Woda delikatnie zaczęła bąbelkować i się pienić, ale nie był to efekt wow. Piana nie utrzymuje się, kula po prostu zabarwia wodę ma delikatny różowy kolor. Rozpuszczanie się produktu trwa dość dobrą chwilę. W łazience unosi się delikatny zapach, podobny do truskawkowej lub malinowej galaretki. Nie utrzymuje się ani na skórze, ani w powietrzu. Co do reakcji ze skórą to na początku czuć jak produkt otula skórę, tworzy się na nim delikatna oleista powierzchnia, która jest przyjemna. Myślałam, że będzie to efekt nawilżający. Jednak po kąpieli zauważyłam, że skóra jest wysuszona, ściągnięta. Nie polecam w czasie kąpieli z tą kulą robienia depilacji ponieważ miejsca, które ogoliłyśmy strasznie pieką, są podrażnione, co u mnie jest rzadkością. Mam bardzo mieszane uczucia po użyciu tego produktu. Myślałam, że to będzie przyjemna kąpiel, trochę urozmaicona, ale niestety spotkałam się z całkiem odwrotnym skutkiem. Szczerze nie polecam tej kuli, myślę, że są lepsze. Kule można stacjonarnie dostać w Rossmannie, cena waha się między 6-7 zł, co przy tej jakości nie jest ceną adekwatną.

Ta kula ma tylko ładny kolor i ładne opakowanie nic więcej. Ciężka i twarda, wrzucona do wanny wcale nie daje bąbelkującej wody i rozpuszcza się strasznieeeeeeeeeee długo - ja zdążyłam wziąć kąpiel a ona jeszcze się rozpuszczała (wychodząc spojrzałam na zegarek kula potrzebowała 35 minut na rozpuszczanie!). Strasznie długo, do tego ani nie barwi wody ani nie pachnie jakoś specjalnie choć przez ułamek sekundy jakbym czuła pudrowe cukierki (gdzie ten zapach?!) i daje chwilową biała powłoczkę na wodzie (znika momentalnie). Nie zrobiła nic by mnie zachwycić

Jak na kulę do kąpieli od Isany to jest droga 6.99 zł. Czasami można spotkać ją w promocji. Kula jest duża i pod wpływem wody szybko zaczyna musować. Ale powoli się rozpuszcza, jeszcze nigdy nie spotkałam kuli, której to zajmowało tyle czasu. Ładnie pachnie, intensywnie i jest długo wyczuwalny na skórze. Kąpiel z tą kulą nie przyczyniła się do podrażnień skórnych.

Przez ostatnie kilka miesięcy nagminnie używam różnego rodzaju produkty do kąpieli. Tym razem do mojego koszyczka trafiły właśnie te kule do kąpieli. Byłam ich niezwykle ciekawa, nadal szukam produktu, który zapewni mi dużą ilość piany w wannie, będzie cudownie pachnieć, a jednocześnie zapewni pielęgnację mojej skórze. OPAKOWANIE: Nie wiem w sumie czy dobrze zrobiłam, ale nagimnastykowałam się przy otwarciu tego produktu.. O ile kartonik otwiera się bardzo wygodnie, o tyle folię zdjąć to jakiś koszmar…naprawdę trochę na tym czasu straciłam, nawet przeszła mi przez głowę myśl, że powinnam wrzucić kulę do woda, a ta folijka się rozpuści… - spróbowałam….. oczywiście był to błąd.. ZAPACH: Bardzo przyjemny, ładny zapach ze słodką nutą zapachową. Nie drażni, wręcz zachęca, by skoczyć do wody. KONSYSTENCJA: forma kuli jest niezwykle wygodną opcją. Wrzuca się ją do wody i po sprawie (oczywiście jak się wygra potyczkę z opakowaniem ). Jest to zbita kula, której nie potrafiłam rozkruszyć w dłoniach. Do samego końca produkt był w kształcie kuli i sukcesywnie się rozpuszczała przy kontakcie z wodą delikatnie się pieniąc. Z każdą kolejną chwilą woda stawała się coraz bardziej mleczna. Pomimo, że zastosowałam się do zaleceń producenta – piana była wyłącznie przez chwilę. Podczas gdy nalewałam wody to piany było coraz mniej (i tak było jej niewiele)…. Mniej więcej w połowie wanny woda na tyle rozcieńczyła roztwór, że o pianie nie można było w ogóle mówić.. DZIAŁANIE: Zużyłam 3 kule…. Stosując je co drugi dzień.. niestety działania nie są spektakularne. Nie do końca rozumiem, w którym momencie powinnam wejść do wanny, by odprężyć się i zrelaksować…Działania jako tako nie było dużego. Kula dość długo się rozpuszczała, na początku zapach był intensywniejszy, ale im więcej wody wlewałam do wanny, tym mniej on był wyczuwalny….. czy wypielęgnował w jakiś sposób moją skórę? Nie zauważyłam jakiegoś wielkiego działania i efektu…. Produkt nie zachwycił mnie ani nie urzekł w żaden sposób. Uważam, że jest to kiepskiej jakości gadżet, bez którego kąpiel będzie wyglądać dokładnie tak samo. Zauważyłam jednak, że moja skóra lekko była wysuszona, więc tym bardziej za tą kulą nie przepadam i z pewnością ponownie po ten produkt nie sięgnę… Zalety: + dostępność + zapach, który niestety szybko znika + nie podrażnia + nie uczula Wady: - nie pieni się - zapach dość szybko znika - lekko przesusza skórę - brak jakiegokolwiek działania - nie pozwala na relaks - powoduje swędzenie skóry, co może być spowodowane przesuszeniem skóry

Isana Paradise kula do kąpieli na którą skusiłam się przy ostatnich zakupach w Rossmanie i kupiłam ją za około 3 zł. Zamknięta była w foliowy opakowaniu, a dodatkowo miała kolorowy domek z tektury. Z nazwą oraz kompozycją, która przywołuje letnie dni.Kula była dość duża, jednak dość szybko się rozpuściła w wannie. Zapach hibiskusa i masła shea stworzył cudowną kompozycję, która pozwoliła mi się odprężyć po długim dniu. Nie zabarwiła wody, jednak stworzyła pianę na powierzchni.

Kąpałam sie z nią okolo 18 minut i po kapieli wyskoczyla mi okropnie piekąca wysypka parzylo mnie cale cialo tak mnie kula dotknela ciala mam wielkie gorące ślady wszystko mnie swedzi nie polecam.Do tego wcale sie nie pieniła.

Kulę isana możemy otrzymać w drogerii rossmann za sumę 6,99, chociaż często można spotkać ją w promocji. Kula jest dużej objętości. Po włożeniu do gorącej wody szybko zaczyna musować, ale rozpuszcza się długo. Cała kula potrzebuje ok. 15 minut na całkowite rozpuszczenie. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny, ale długo wyczuwalny. Kąpiel z tą kulą była przyjemnością. Nie zauważyłam aby wpłynęła znacząco na stan skóry. Pełniła raczej rodzaj aromaterapii.

Kolejna nowość od marki Isana, która wpadła w moje ręce. Produkty do kąpieli Isany, a zwłaszcza żele pod prysznic są moimi ulubionymi :) Kula do kąpieli ma bardzo świeży kwiatowy zapach, bardzo przyjemny i relaksujący. Szybko wypełnia całą przestrzeń w łazience, dodatkowo zachęcając do kąpieli... Po wrzuceniu do gorącej wody, kula natychmiast zaczyna się (powoli) rozpuszczać, wytwarzając jednocześnie delikatną kremową piankę. Produkt delikatnie (ale to bardzo delikatnie) zmienia również zabarwienie wody. Kula rewelacyjnie zmiękcza wodę, kąpiąc się za każdym razem czuję się tak jakbym wlała do niej wcześniej tonę nawilżającego olejku, dzięki czemu skóra po kąpieli jest mięciutka i wyczuwalnie odżywiona. Produkt jest stosunkowo sporych rozmiarów, dzięki czemu bez problemu możemy rozdzielić go na kilka kawałeczków :) Na plus również przystępna cena i dostępność. Szkoda, że producent nie wypuścił na rynek kilku różnych wersji zapachowych, ale znając markę w niedługim czasie z pewnością się to zmieni :) Polecam wszystkim fanom długich i odprężających kąpieli :)