Lancome Idole EDP 

Perfum zakupiłam po pozytywnych wrażeniach testując próbkę i skuszona ładnym wyglądem flakonu. Fakt - jest mało praktyczny, ale ani razu jeszcze mi się nie przewrócił ( za tę cenę szkoda by było, aby się zbił :) ) Pierwszą styczność z tym zapachem miałam na słonecznych wakacjach na Rodos - wzięłam ze sobą małą próbkę. Chyba klimat tego miejsca sprawił, że zapamiętałam je pozytywnie. Po kilku miesiącach zdecydowałam się kupić pełnowymiarowy produkt. Niestety, po zaaplikowaniu okazało się, że wącham zdecydowanie inny zapach... Po zaaplikowaniu czuć mocno różę pozbawioną jakichkolwiek słodkich akordów. Z upływem czasu zapach układa się na skórze z delikatną, hipnotyzującą słodyczą. Niestety czuć ją tylko przykładając nos do skóry. Zerowa projekcja i słaba trwałość.

Lancôme Idôle Eau de Parfum to zapach, który od pierwszego użycia zrobił na mnie ogromne wrażenie swoją delikatnością i elegancją. To woda perfumowana, która idealnie balansuje między świeżością a zmysłowością, sprawiając, że nosząc ją, czuję się jednocześnie lekka i pewna siebie. Na pierwszy plan wysuwają się nuty różane – są wyraziste, ale nie przytłaczające, raczej jak kwiaty skąpane w porannej rosie. W połączeniu z akordami jaśminu tworzą klasyczny, kobiecy charakter zapachu, który jest jednocześnie nowoczesny dzięki dodatku świeżych nut gruszkowych i cytrusowych. Idôle ma w sobie pewną lekkość, która idealnie pasuje na co dzień, ale jednocześnie na skórze rozwija się w bardziej zmysłowy sposób, dzięki ciepłemu, piżmowemu finiszu. Dodatkowym plusem jest niezwykle smukły i minimalistyczny flakon – bardzo nowoczesny, pięknie prezentuje się na toaletce i idealnie mieści się w dłoni. Choć jest dość płaski, przez co wydaje się delikatny, design to dla mnie symbol współczesnej kobiety: subtelnej, a jednocześnie silnej. Zapach ma dobrą trwałość – na mojej skórze utrzymuje się przez większość dnia, a na ubraniach jeszcze dłużej. Nie jest to może najbardziej intensywny zapach, ale jego delikatna aura jest tym, co mnie urzekło. Idealny dla kobiet, które szukają zapachu podkreślającego ich naturalny urok, bez przytłaczania otoczenia. Dla mnie Idôle to kwintesencja elegancji i świeżości, zapach, do którego z chęcią wracam zarówno na co dzień, jak i na bardziej formalne okazje.

Kupiłam te perfumy w 2023 roku w okresie zimowym, aby dołączyły do mojej kolekcji. Od tamtej pory pokochałam ten zapach, który jest słodki, kwiatowy, ale w tym delikatny. Preferuje używać ich w okresie wiosenno-letnim.

Zapach jest bardzo kobiecy. Słodki, kwiatowy z dominacją róży. Niestety nie jest zbyt trwały, bo po 3 godzi ach wogóle go nie czuję. Na ubraniu troszkę dłużej jest wyczuwalny, jednak bez rewelacji. Natomiast flakon to wg mnie kompletna porażka. Jest bardzo wąski i wysoki. Łatwo go stłuc.

Flakon jest wysoki, średnio poręczny. Przy chwili nieuwagi łatwo go potrącić. Zdecydowanie preferuję bardziej okrągłe flakonu. Zapach jest subtelny, piękny świeży, kwiatowy. Nuty są zmysłowe, kobiece.Wyczuwalna jest róża i jaśmin. Zapach z czasem się rozwija. Trwałość oceniam jako średnią. Na ciele po kilku godzinach zapach zanika. Na ubraniach utrzymuje się do następnego dnia.

Zapach jest bardzo przyjemny, kobiecy z wyczuwalną nutą róży. Jest bardzo delikatny, kobiecy i słodki. Idealny na wiosnę i lato. Idealny dla młodej, pełnej energii kobiety. Trwałość jest średnia. W ciągu dnia aplikuje go kilka razy dlatego wydajność oceniam jako średnią. Flakon jest wąski i wysoki. Trzeba uważać, żeby go nie po szturchnąć jeśli stoi w łazience na półce.

Bardzo przyjemny zapach. Wyczuwam w nim nuty kwiatowe z przewagą róży. Jest lekki, idealny na co dzień. Bardzo subtelny, nie narzuca się. Niestety ma kiepską trwałość. Po godzinie nie jest wyczuwalny zwłaszcza dla ludzi w moim otoczeniu. Gdyby byly trwalsze kupiłabym ponownie. Niestety w tej sytuacji uważam, że nie są warte swej ceny. Flokon jest wysoki, dość stabilny, choć wolę niższe.

Perfum zamknięty jest w ładnej buteleczce. Zapach piękny na codzień, trwały. Na ubraniach aromat utrzymuje się do następnego dnia. Na skórze towarzyszy przez cały dzień. Uwielbiam. Piękny świeży, kwiatowy i bardzo trwały zapach. Aromaty się przenikają tworząc bardzo zmysłową i kobiecą atmosferę. W perfumie wyczuwalna jest róża, jaśmin i delikatna słodycz a wszystko domyka wyraźny nuta paczuli. Jest to świeży nie przytłaczający aromat, który rozwija się z czasem i dołączają do niego inne lekkie i przyjemne zapachy. Perfum warty wypróbowania. Ja przepadłam od pierwszego powąchania w drogerii. Nuta głowy: gruszka, bergamotka Nuta serca: jaśmin, róża, olejek różany Nuta bazy: paczula Zalety: Zapach Trwałość Buteleczka

Uwielbiam te perfumy. To jest kwintesencja mojej osoby. Pięknie wybijająca się gruszka, na drugim planie wspaniały zapach róży, a w tle majaczy wytrawna wanilia. Trzymają się na mnie cały dzień i są bardzo komplementowane przez otoczenie. Idealne na dzień i na wieczór.

Używałam i używam wielu perfum, jedne lepsze, inne gorsze. Te zdecydowanie należą do tych najgorszych. Przede wszystkim trwałość żadna i zapach żaden. Żeby poczuć coś z tego zapachu odświeżacza powietrza o zapachu kwietnej łąki trzeba na siebie wylać pół flakonu. Po godzinie zapachu nie ma. Na pewno nie jest to idol rockowy albo jazzowy, z duszą albo z pazurem. Raczej jest to wytwór marketingu i pop kultury, który ma dotrzeć do mas. Idol, którego można wałkować w radiu od rana do nocy, bo nikogo nie irytuje, nikt też za bardzo nie zauważy, gdy go braknie, bo jego miejsce zajmą kolejni popowi idole z równie nie męczącą, ale też nie dotykającą duszy muzyką.

Idole jest jednym z moich ulubionych zapachów. Ogólnie nie przepadam za zapachami kwiatowymi czy perfumami z różą, a w tym zapachu się po prostu zauroczyłam! Ta róża jest wykwintna, nie jest obrzydliwie słodka jak np. w Rose Gourmand od Zary czy nie pachnie różańcem jak Carolina Herrera Very Good Girl. Tutaj róża jest przełamana szyprowymi akordami. no i ten jaśmin . Jest slodko, ale dość lekko i świeżo. Nie zgodzę się że stwierdzeniem, że to perfumy dla dojrzałych kobiet. Jest to zapach dla kobiet w każdym wieku. Pasuje zarówno do 20 letniej dziewczyny jak i do kobiety po 60 roku życia. Mi kojarzy się on z wiosną, łąką, słońcem i pięknym dniem. Trwałość przeciętna. Flakon płaski, mnie specjalnie nie urzekł, ale to nie flakon jest najważniejszy. Po zużyciu buteleczki na pewno kupię kolejną.

Bardzo lubię ten perfumy, zresztą jak większość od Lancome. Zapach jest elegancki, cięższy, bardziej dla starszej kobiety niż dla nastolatki. Idealnie pasuje jako wybór zapachu w dniu ślubu. Zapach się mozno utrzymuje. Włosy pachną nim nawet po ich umyciu. Glowny skladnik perfum to zapach rozy polaczone z zapachem gruszki i pieprzu, co czyni go bardzo intrugujacy. Szkoda tylko, że buteleczka jest z tych leżących a nie stojących.

Jest to mój 3 zapach od Lancome i wszystkie mają w sobie podobną nutę. Zapach reklamowany jest przez młode dziewczyny, i w sumie nie wiem czemu bo z młodością one mi sie nie kojarzą. Moim zdaniem jest to zapach dla dojrzałych kobiet. Perfumy są trochę mdłe i mnie przytłaczają. Chyba róża i jaśmin w składzie dają dla mnie zbyt mocną mieszankę. Nie jest to brzydki zapach ale nie nazwałabym go orzeźwiającym. Jest ciężkim zapachem tylko na pore jesienno zimową. Flakon fajny żeby schować do torebki.

Perfumy otrzymałam w prezencie i od razu skradły moje serce. Zapach świeży, ale z delikatną nutą szyprowej słodyczy. Początkowa świeża nuta bergamotki idealnie uzupełnia się z jaśminem i słodyczą róży. Zapach jest delikatny, nienachalny, jednocześnie niesamowicie trwały – po spryskaniu się nim rano jeszcze wieczorem jest wyczuwalny na ciele. Sam flakon wygląda dość ekscentrycznie - chwytając go do ręki można odnieść wrażenie, że trzymamy Smartfona. Fajny marketingowy trik. Gorąco polecam!

Są to bardzo różane perfumy. Ja nie przepadam za różą w perfumach, dlatego nie po drodze mi z tymi perfumami. Po pierwszym psiknięciu spodobały mi się. Bo są lekkie, dziewczęce. Jednak są bardzo nudne. Słodkie, kwiatowe i zwyczajne. Nie trafiają w mój gust zapachowy. Jednak jeśli ktoś lubi róże w perfumach i do tego lekkie, kwiatowe perfumy to będzie zadowolony z tej kompozycji. Dla mnie brakuje im jakiegoś pazura.

To było moje drugie podejście do kwiatowego zapachu i niestety ale to nie są jednak moje nuty. Chyba głównie przez bergamotkę, ten zapach mnie drażni, a jest tu dość intensywny. Raczej dla kogoś kto lubi ten kwiat oraz jaśmin i różę, ponieważ te trzy kwiaty głównie wybijają się. Niestety nie czuje tu wanilii, która jest moją ulubienicą. Na ciele utrzymywał się 3-4h.

Dostałam próbkę i tak się zaczęło. Nigdy nie podobał mi się tak żaden inny kobiecy zapach. Poczułam, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Lancome zamknął w flakoniku prawdziwą różę. Nie jest to duszny, babciny zapach. Jest to najromantyczniejsza z róż, a trzyma ją mężczyzna, o błękitnych oczach, z zawadiackim uśmiechem, uwidaczniającym dołeczki. Właśnie wyszłaś z pracy, która nie męczy i daje satysfakcje i czeka Was weekend pełen emocji, również w pościeli, która długo zachowa zapach od Lancome. To jest zapach, który nie drażni nosa, mimo że jest intensywny i trwały. Ewoluuje na skórze. Jest doskonale wyważony. Słodko-kwiatowy i elegancki. Można go nosić na różne okazje, chociaż jak dla mnie najbardziej nadaje się na randki. Zauważyłam, że nuta różana jest bardziej wyczuwalna na ubraniach niż na skórze. Flakon jest bardzo minimalistyczny. Do torebki w sam raz, na półkę niekoniecznie, bo jest mocno szczupły ;)

Mimo, że nie jestem fanką kwiatowych zapachów - to Idole Lancome po prostu mnie oczarował! Zakochałam się w nim od pierwszego razu. Flakon bez wątpienia inny niż wszystkie. Korek, pomimo, że plastikowy robi wrażenie porządnego i taki jest faktycznie. Dobrze "zaskakuje" i świetnie się trzyma. Wszystko jest dopracowane. Idole to przepiękny, kobiecy, uwodzicielski i pełen nonszalancji zapach. Różany z wyraźnie wyczuwalnym piżmem. Na początku ostry i mocny, by po chwili przyjemnie oczarować otoczenie . Po godzinie pachnie jeszcze piękniej. Nie jest ciężki ani duszący. Dodaje energii i nie meczy, nie przytłacza. Przyjemny radosny zapach. Przywodzi mi na myśl letni, rozgrzany słońcem ogród. Przepiękny.