WaterMellow Żel pod oczy 

Byłam bardzo rozczarowana tym produktem, ponieważ mam wiele kosmetyków ze sklepu kontigo i sądziłam ze i ten mi się sprawidzi. Pozytywy Ma naturalny skład, delikatny zapach, żelowa konsystencja, nie podrażnia, sterylne opakowanie z pompką typu airless Niestety negatywów jest znacznie więcej. Po aplikacji bardzo długo nie wchłania, absolutnie nie dodaje się pod makijaż ponieważ się roluje. Nie nadaje się nawet za bardzo na ,, dzień bez makijażu,, ponieważ nie zostawia na długo uczucia nawilżenia. Myśle, ze w tej cenie można znaleźć wiele innych i lepszych produktów pod oczy.

Dla tego bubla zalogowałam się do KWC po paru ładnych latach milczenia XD Niestety dla mnie nie spełnia swoich oczekiwań - nie zauważyłam żeby nawilżał skórę (a wręcz przeciwnie, bardziej widać mi zmarszczki odkąd zmieniłam krem na to cudo), roluje się niezależnie od ilości jaką nałożę. Ma dziwną, niejednolitą konsystencję - trochę tak, jakby kosmetyk był źle wymieszany.

Niestety zawiodłam się na tym produkcie. Żel przy nakładaniu pieni się, po wyschnięciu roluje (niemożliwe jest nałożenie na niego korektora) dlatego mogłam używać go tylko na noc. Aplikator jest dość niewygodny, z jednej pompki wychodzi zbyt dużo produktu.

Kupiłam go jako produkt, który chciałam stosować pod makijaż. Taki wiecie lekki nawilżający, miał szybko się wchłaniać... Poleciła mi go pani z Kontigo, dodatkowo zachęcona zapachem powędrowałam do kasy...i to była zła decyzja. Jest to najgorszy produkt z jakim miałam kiedykolwiek do czynienia! Nie robi absolutnie nic, żadnego nawilżenia nie odczułam, po zaschnięciu może nawet trochę ściągnięcie, ale najgorsze jest to, że roluje się pod każdym korektorem! I nie ważne pod jakim, nie ważne ile czekałam po nałożeniu tego "cuda" do aplikacji korektora to dosłownie wszystko się rolowało i nadawało się tylko do zmycia. Pomyślałam więc, że dobra, dam mu szanse w dni bez makeupu - nie lubie wyrzucać produktów. Przyszło tylko kolejne rozczarowanie, po przejechaniu dłonią pod okiem, jakimkolwiek podrapaniu, obłaził niemiłosiernie. Do rąk czy innej części ciała też się nie nadaje, bo robi to samo co pod okiem. Jedynym plusem jaki jestem w stanie tu zauważyć jest piękny zapach, tylko co z tego skoro nic nie robi. Nigdy więcej! Każdy najtańszy krem z Ziai czy Eveline pod oczy będzie lepszy niż to.

Mam problem z kremami pod oczy, często mnie uczulają albo nie nadają się na dzień bo ciężko się wchłaniają. Jednak ten żel zdecydowanie kupił moje serce. Początkowo nakładałam za dużą ilość i produkt nie wchłaniał się najlepiej. Jednak po nałożeniu ilości równej główce od szpilki produkt jest swietny, bardzo dobrze się wchłania. W dodatku widzę poprawę mojej skóry pod oczami. Przed zastosowaniem tego kosmetyku moja skóra była jakby papierowa, sucha. Teraz jest miękka, cudownie nawilżona. Mam też spore zasinienia pod oczami i w tym temacie niestety nie zauważyłam żadnej różnicy. Krem nie podrażnia, bardzo delikatnie pachnie.

Mam 25 lat i nie borykam się z żadnym problemem w okolicach skóry oczu (ani zmarszczek raczej nie mam, ani worków, cienie tylko jak bardzo się nie wyśpię), wystarczy mi nawilżenie, więc uznałam, że żel będzie dobrą, lżejszą alternatywą dla kremów. Ten rzucił mi się w oczy przy okazji zakupów w stacjonarnej drogerii Kontigo. Skuszona ceną, składem i opakowaniem zdecydowałam się właśnie na żel pod oczy od Watermellow. OPAKOWANIE Jedyne słuszne w przypadku opakowań z pompką, czyli airless dzięki czemu kosmetyk dłużej zachowuje świeżość. Niestety pompka dozuje zbyt dużo produktu, ale po czasie idzie ją wyczuć i wiemy już mniej wjęcej jak mocno ją nacisnąć, żeby otrzymać pożądaną ilość kremu. Poza tym pompka od początku do końca działała mi bez zarzutu, nic się nie zacinało ani nie zapychało. Samo opakowanie jest śliczne, z arbuzową a jednocześnie minimalistyczną szatą graficzną, typową dla marki Watermellow. Jest bardzo leciutkie. ZAPACH Cóż, ze względu na wrażliwe oczy i noszenie soczewek kontaktowych wolę bezzapachowe kosmetyki, których używam w okolicach oczu, jednak ten zapach jest na tyle delikatny i nienachalny, że nie drażnił tych okolic i nie spowodował pieczenia ani zaczerwienienia. Mogłam go dawać nawet na powieki. Średnio pachnie mi arbuzem, czuję raczej takiego świeżego ogórka, ale tak czy inaczej podoba mi się :) KONSYSTENCJA Tutaj raczej nikogo nie zaskoczę - jest żelowa. Jednak pomimo to nie wchłania się za szybko. Żel Watermellow kupiłam z myślą używania go na dzień pod makijaż, niestety nawet pomimo, że dawałam mu chwilę na wchłonięcie to każdy mój korektor i podkład (nawet minerały) rolowały się pod nim lub po prostu brzydko się zbierały w zagięciach, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam używając innych produktów pod oczy. No trudno, skończył jako żel pod oczy na noc. WYDAJNOŚĆ Dobra, używam go raz dziennie od 6 miesięcy i jeszcze trochę mi go zostało. Niestety producent zaleca zużyć żel w ciągu 6 miesięcy od otwarcia, więc resztę raczej wyrzucę, w końcu to okolice oczu. SKŁAD Jest fenomenalny, zresztą jak wszystkie inne produkty od Watermellow. AQUA - woda TRIGLICERYD KAPRYLOWO-KAPRYNOWY - emolient GLICERYNA - humektant POLYGRYCELYL-4 CAPRATE - rozpuszczalnik, natłuszcza skórę MLECZAN SODU - nawilża i zmiękcza skórę OLEJ AWOKADO - regeneruje, odżywia COCO CAPRYLATE/CAPRATE - emolient GUMA KSANTANOWA - emulgator EKSTRAKT Z ARBUZA - nawilża, zmiękcza, tonizuje, działa przeciwzmarszczkowo HIALURONIAN SODU - w połączeniu z emolientami wiąże wodę w naskórku SOK Z GRANATU - działa przeciwobrzękowo WITAMINA E - nawilża, ma działanie ochronne, przeciwzmarszczkowe, antyoksydacyjne, konserwant ALKOHOL BENZYLOWY - konserwant, rozpuszczalnik (Uwaga! Nie jest to alkohol wysuszający) KWAS BENZOESOWY - konserwant KWAS DEHYDROOCTOWY - konserwant BENZOESAN SODU - konserwant SORBINIAN POTASU - konserwant PARFUM - substancja zapachowa Wszystkie konserwanty użyte w produkcie są łagodne i umieszczone na końcu składu za co duży plus. Jak wiadomo bez nich się nie obędzie. DZIAŁANIE Producent obiecuje nam nawilżenie, poprawę elastyczności i sprężystości skóry, wygładzenie zmarszczek i zmniejszenie oznak zmęczenia. Ja zauważyłam nawilżenie i odświeżenie spojrzenia, co do wygładzenia zmarszczek się nie wypowiem, bo ich nie mam. Nie żałuję, że spróbowałam tego żelu, ale raczej do niego nie wrócę głównie ze względu na to, że roluje mi się na nim makijaż, nawet ten bardzo leciutki. Ale mimo wszystko na noc używało mi się go bardzo przyjemnie a jeśli potrzebujecie głównie samego nawilżenia to ten żel jest okej. Najprawdopodobniej w przyszłości będę próbować innych kosmetyków Watermellow. Na następny ogień pójdzie żel pod prysznic lub pianka do mycia twarzy. Co do dostępności to nie ma co narzekać - Watermellow jest marką własną Kontigo, więc wiadomo, że dostaniemy go tylko w ich drogeriach.

Żel jest w poręcznym, higienicznym opakowaniu z pompką. Bardzo wydajny - męczę go już kilka miesięcy i faktycznie jego konsystencja żelu jest bardzo lekka i delikatna. Fajnie nawilża i wygładza pozostawiając na powiekach efekt trochę mokrej skóry, który osobiście bardzo lubię, bo wygląda to zdrowo i świeżo. Taki jest też jego zapach - przyjemny i arbuzowy. Niestety pod makijaż nie nadaje się kompletnie. Nieważne co nałożę na niego to za każdym razem bardzo brzydko się obiera i roluje. Zużyję go ale raczej już do niego nie wrócę.

Fajna konsystencja zelu, dobrze sie rozprowadza, bardzo wydajny, super na noc. Ma ladny zapach i praktyczne opakowanie. Jednak pod makijaz nie sprawdza sie. Korektor pod oczy roluje sie na nim.

Ma lekką żelową konsystencję więc myslałam, że będzie fajny na lato na dzień, niestety duże rozczarownie, korektor na nim bardzo się rolluje. Ciężko to nazwać rollowaniem ? korektor w połączeniu z tym kremem zostawia na skórze takie małe paprochy? jakby skóra wokół oczu była wysuszona na wiór - fatalnie to wygląda. Z żadnym kremem nie miałam takich problemów, a korektorów próbowałam z nim dwóch, których od dawna używam i nigdy nie miałam z nimi problemów (jeden w kremie, drugi w płynny). Na noc moim zdaniem krem jest za mało odżywczy, dlatego myślałam że będę używać go na dzień ale z racji tego dziwnego rollowania totalnie się nie nadale. Na pewno go już nie kupię i będę musiała się z nim przemęczyć kładąc go na noc i wspomagając się dodatkowo jakimś cięższym kremem. Może będzie dobry dla kogoś kto potrzebuje lekkiego wygładzenia i nawilżenia ale nie używa makijażu... EDIT: myślałam że zużyję ten krem na szyję/dekolt, ale ten żel jest totalną porażką - roluje się wszędzie więc chyba wyladuje w koszu :( przkro, pieniądze wyrzucone w błoto.

Krem pod oczy jest częścią serii nawilżających kosmetyków WATERMELLOW. Krem jest zamknięty w małym opakowaniu z pompką o pojemności 15 ml. Przed niechcianym wydostaniem się produktu chroni go plastikowy korek. Produkt, jak też nazwa wskazuje, ma delikatny arbuzowy zapach. Sam krem ma żelową konsystencję, a dzięki pompce nabiera się odpowiednią ilość produktu. Wielką zaletą tego produkt jest to, że szybko się wchłania i na pewno w jakimś stopniu nawilża. Spełnia obietnicę producenta, Wart swojej ceny.

Produkt ma konsystencję żelu i bardzo szybko się wchłania. Łatwo się rozprowadza i daje faktyczne uczucie nawilżenia. Nie uczulił mnie, nie zapchał, ale jakby się „obierał”. Korektor na nim wyglądał okropnie i brzydko się zbierał w zmarszczkach (korektor był sprawdzony i nigdy wcześniej z innymi kosmetykami tak nie wyglądał). Czy mogę go polecić? Ciężko powiedzieć. Może to jedynie na mojej skórze się tak zachowuje? Sama nie wiem. Ja na pewno go nie kupię ponownie.

Dobrze nawilza, bardzo dobrze sie wchlania, ladnie pachnie, u mnie sprawdzil sie pod makijaz. Nie pozostawia tlustej warstwy, generalnie jestem na tak

Watermellow to delikatny żel do codziennej pielęgnacji wokół oczu. Wybrałam go miałam dość klasycznych kremów w tubkach z drogerii. Szukałam czegoś co będzie delikatne, szybko się wchłonie a do tego będzie walczyć z moimi sińcami pod oczami i delikatnymi zmarszczkami. Żel jest w wygodnym, małym opakowaniu z pompką. Łatwo jest produkt użyć, zamknąć a jego pojemność i kształt opakowania łatwo mieści się w kosmetyczce. Delikatne „pompnięcie” wystarczy na aplikacje produktu wokół oczu. Żel dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Przede wszystkim nie pozostawia w miejscu aplikacji lepiącego się filmu. Używałam żelu tuż przed rannym makijażem. Niestety mimo odczekania i wchłonięcia produktu, żel nie polubił się z każdym korektorem. Bywało, że oba produkty w połączeniu zaczęły się rolować. Ale to jedyny minus jaki zauważyłam. Przy codziennej aplikacji zauważyłam, że skóra wokół oczu jest owszem delikatna ale nawilżona, zasinienia powoli znikają. Produkt jest naprawdę warty uwagi.

Produkt całkiem dobrze nawilża, dobre nawilżenie na dzień niestety po nałożeniu jakiegokolwiek produktu do makijażu roluje się i tworzy grudki przez co trzeba zmywać cały wcześniej nałożony makijaż. Na noc jest za słabe, skóra rano jest ściągniętą i niedostatecznie nawilżona Serum jest ok na dni bez makijażu ale czy jest sens kupować ten produkt tylko w takim celu myślę że nie. Opakowanie jest ładne i posiada pompkę, jedna pompka to za dużo produktu na jedną aplikacji niestety nie da się odmierzyć "pół pompki"