Dermedic Normacne Preventi, Mattyfing Moisturizing Cream Matujący krem nawilżający

Mam cerę mieszaną, trądzikową i ten krem to moje zbawienie. Jest lekki, bez zapachu, bardzo szybko się wchłania. Naprawdę nawilża skórę, ale nie pozostawia tłustego filmu oraz wyraźnie przedłuża czas w jakim moja cera nie świeci się. Jest idealny pod makijaż, próbowałam go z wieloma podkładami - tymi droższymi jak i tanim z Lirene i z każdym bardzo ładnie się zgrał. Ma bardzo higieniczne opakowanie z pompką - nie trzeba wsadzać nic do słoiczka, czy dotykać dozownika, co przy cerze trądzikowej jest bardzo ważne. Wart swojej ceny!

Niesamowicie dobry krem, nawet dla osób, które nie dość, że mają wrażliwą skórę, to ma ona tendencję do zapychania. Poleciła mi go moja dermatolog, gdy zwróciłam się do niej po pomoc po kolejnej reakcji alergicznej na krem do twarzy. Krem ma dość lekką, niekomedogenną formułę, nie zostawia na skórze nieprzyjemnej warstwy, szybko się wchłania. Ładnie radzi sobie z suchą skórą, koi ją, tworząc warstwę ochronną, a przy tym matuje bardziej przetłuszczające się miejsca. Ten produkt daje przyjemne uczucie ukojenia, gdy odczuwamy uczucie ściągnięcia skóry, szczególnie po umyciu jej. Polecam wszystkim, a szczególnie wrażliwcom z mieszaną skórą.

Krem zamknięty w wygodnej i higienicznej butelce z pompką. Ma bardzo lekką, przyjemną formułę i ładny, świeży, roślinny zapach. Zawiera opatentowane składniki zmniejszające ilość bakterii odpowiedzialnych za występowanie trądziku dlatego jest też dobrym wyborem dla osób, które się z nim zmagają. Ogranicza wydzielanie sebum, zmniejsza rozszerzone pory, ogranicza produkcję wolnych rodników, a także nawilża dzięki zawartości kwasu hialuronowego. Posiadam cerę mieszaną i bardzo mi przypasowało działanie tego kremu. Jest leciutki, bardzo przyjemny w stosowaniu, szybko się wchłania i nadaje się też pod makijaż. Pozostawia skórę matową ale nie suchą i ściągniętą - wręcz przeciwnie zadbaną o idealnym dla cery mieszanej poziomie nawilżenia. Mam wrażenie, że krem też ładnie domyka pory i reguluje wydzielanie sebum. Plusem jest też fakt, że nie zapycha. Choć producent zaleca go na dzień to wg mnie na noc się również nadaje - tym bardziej jeśli ktoś ma problematyczną skórę twarzy. Jedyny mały minus jaki mam to mam wrażenie, że pod koniec buteleczki jego działanie było na moją skórę jakby mniejsze - był mniej skuteczny ale nie wiem czy to wina tego, że skóra jakoś się do niego przyzwyczaiła. Równie dobrze mogło ty być spowodowane czynnikami zewnętrznymi lub hormonalnymi zupełnie z kremem nie związanymi dlatego mimo tego z chęcią bym jeszcze do niego wróciła i ogólnie oceniam go bardzo dobrze. Jeśli macie skórę tłustą, mieszaną lub trądzikową to pozycja warta uwagi.

Całkiem dobry krem nawilżająco-regulujący, zgodnie z obietnicą producenta przeznaczony do skóry trądzikowej dorosłych, do codziennej pielęgnacji skóry twarzy dotkniętej problemem trądziku i wrażliwej skóry mieszanej i tłustej, z oznakami starzenia. W moim przypadku stosuję go do cery suchej (krem był prezentem), i sprawdza się całkiem ok. Szybko się wchłania, pozostawia wrażenie nawilżenia skóry, nie podrażnia.

Na poczatku podeszłam do tego kremu dość niepewnie. Bałam się, że będzie on za mało nawilżający a za bardzo matujący. Mam skórę mieszaną dlatego ważne jest dla mnie także jej dogłębne nawilżenie. Krem ma fajną kremową konsystencję, jest bardzo wydajny, nie zapycha i szybko się wchłania. Nadaje się idealnie pod makijaż. Po 2-3 godzinach po nałożeniu, gdy nie mam na sobie makijażu skóra bardzo się świeci i jest wręcz tłusta. Jest to duży minus tego kremu.

Krem zawarty jest w plastikowym opakowaniu z pompką. Jego pojemność to 40 ml. Jest łatwy w użyciu, pompka działa bez zarzutu i łatwo nią dostosować odpowiednią ilość kremu. Krem ma lekką, zwartą konsystencję. Łatwo się rozprowadza i daje natychmiastowe uczucie nawilżenia skóry. Byłam bardzo zadowolona z natychmiastowych efektów i wiele z nim i żelem z tej serii wiązałam ale niestety po 3 dniach skóra twarzy i szyi zaczęła mnie swędzieć, na rękach wystąpiły reakcje alergiczne i ostatecznie wylądowałam u dermatologa. Przerwałam używanie tych kosmetyków ale za jakiś czas podejmę kolejną próbę

Krem jest dla mnie rewelacyjny. Większość matujących kremów strasznie wysuszała moją skórę i makijaż nigdy nie wyglądał dobrze. Teraz było inaczej, matowienie i nawilżenie to zalety tego kremu. Makijaż przez cały dzień wyglądał super, szczególnie strefa T była jak zawsze chciałam żeby wyglądała. Poręczne opakowanie i łatwość stosowania na plus. Jestem zadowolona spisał się idealnie.

Krem rzeczywiście matuje !! Do tego pięknie pachnie ma super konsystencje - takiego masełka i świetnie rozprowadza się po twarzy. Nie powoduje podrażnień ani wyprysków. Skóra przestała się świecić i wyglada po prostu ładnie nawet po zastosowaniu tylko samego kremu :) uwielbiam i będę kupowała na pewno nie raz :)

Krem otrzymałam - wraz z żelem z tej samej serii - w ramach testu wizaż.pl. Jego estetyka, opakowanie, sposób aplikacji, wydajność, jak również zapach czy konsystencja - jestem z nich zadowolona. Ale wiadomo, to o działanie rzecz się rozbija. Na noc z reguły stosuję silniejsze kosmetyki, typu La Roche-Posay czy Avene. Na dzień matujące i nadające się pod makijaż Tołpa, Ziaja, Farmona. A aktualnie właśnie Dermedic Normacne. Jeśli mowa o tym ostatnim, to przede wszystkim szybko się wchłania i nie roluje się, na czym zależało mi najbardziej - z racji nakładanego niedługo później makijażu. Skóra po użyciu jest miękka, elastyczna i przyjemna w dotyku. W ciągu dnia twarz nie błyszczy się - ale muszę podkreślić, że stosuję także podkład i puder matujący, a na to specjalną mgiełkę. Jednak mimo to, na pewno krem także odgrywa niebagatelną rolę. Moja subiektywna uwaga - lubię bardziej zdecydowane, egzotyczno-kwiatowe zapachy.

Ten krem sprawil, że moja skóra jest gładsza, bardziej miękka, ma ładniejszy koloryt. Zdecydowanie mniej się świeci, dłużej pozostaje matowa i gładka. Dobrze się rozprowadza, błyskawicznie wchłania, świetny jako podkład pod makijaż. Bardzo wydajny.

Opakowanie wygodne i ładne, chociaż bardzo małe. Cena jak za ten rozmiar i działanie - w moim przypadku żadne (a nawet uważam, że stan mojej cery jest gorszy niż przed użyciem - nie do końca wiem tylko czy to kwestia kremu czy żelu, ale sprawdzę) - cena kosmos. Nie matowił nic, nawilżał może trochę, ale totalnie bez szału. Nie jestem zadowolona, nie polecam. Uważam, że jest dużo lepszych kosmetyków, o lepszym działaniu i w przystępniejszej cenie.

Krem ma zarówno działanie matujące, jak i nawilżające. Cera wydaje się odżywiona, ale nie błyszczy się i makijaż utrzymuje się stosunkowo długo. Bardzo istotny jest skład tego produktu, który gwarantuje dobre efekty: woda termalna (ma działanie łagodzące i kojące, wspomaga również proces regeneracji skóry i przeciwdziała powstawaniu podrażnień), kwas hialuronowy (utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia), olej awokado (przenika do najgłębszych warstw skóry, nadaje jej gładkość i elastyczność oraz zapewnia odprężenie i zdrowy wygląd), witamina E (chroni przed utlenianiem i zniszczeniem lipidy naskórka oraz włókna kolagenowe i elastyczne skóry), nowoczesny kompleks OxyniacydeTM (tworzy barierę chroniącą skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników), oxynex (wykazuje silne właściwości antyoksydacyjne oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych). Krem stosowałam wyłącznie na dzień. Ma dobre działanie, przeciwdziała błyszczeniu i nie zatyka porów. Nie zauważyłam jednak, żeby w widoczny sposób je zmniejszał. Cera jest jednak zmatowiona, jak obiecuje producent.

Produkt zamkniety w wygodnym opakowaniu, fajnie sie dozuje krem. Zapach mi odpowiada. Przede wszystkim krem zaskoczył mnie tym iż nawilża moja skóre, jest lekki , nie obciaża cery oraz nie zapycha. Zauważylam, ze od kiedy go stosuje nie pojawil sie zaden nieprzyjaciel na mojej buzi, ale nie wiem czy to zasluga kremu czy zelu z tej serii ;) Szkoda, że wczesniej nie wpadlam na ten krem, ale wlasnie dzieki Klubu Recenzentki można odnalezc swojego ulubienca ;)

Kremu uzywam glownie rano, aby zmatowic i wygladzic cere, krem ladnie reguluje nadmiar sebum, skora sie nie swieci jest ladna, nawet bez makijazu. Fajnie nawilza, choc troche presuszyl mi skore na nosie i czesciowo na policzkach, pojawily sie nieliczne suche skorki, to jedyny drobny minus. Bardzo wygodne opakowanie, delikatny zapach.

Krem fajnie matuje cerę, ale niestety nie daje rady z trądzikiem, ani zaskórnikami. Dobrze się sprawdza pod makijaż, ma fajną konsystencję, ale nic poza tym. Zapach produktu jest całkiem ok ale do najmilszych nie należy choć nie zapach jest tu ważny a działanie.

Bardzo dobrze nawilża twarz, czy matuje ? Nie koniecznie. Konsystencja w porządku. Używałam codziennie więc była skóra bardziej nawilżona. Warto wypróbować ale czy ja wrócę, nie wiem ;)

Jestem właśnie posiadaczką cery mieszanej i ten krem sprawdził się idealnie . Samo opakowanie jest bardzo wygodne i poręczne, bo mamy wygodną pompkę, która nam dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Używam go zaraz po żelu z tej samej serii i czuję, że łagodzi efekt ściągania skóry po użyciu żelu, ale krem też dogłębnie nawilża. Moja cera była w ostatnim czasie dość kapryśna, bo po kawałku czekolady miałam niezłe wypryski, a z użyciem tych dwóch kosmetyków pozbyłam się problemu w kilka dni. Jestem bardzo zadowolona, bo moja buzia się tak nie błyszczy i zauważyłam mniejsze wydzielanie sebum .

Jestem posiadaczka cery przetłuszczającej, szczególnie w strefie T. Mam również tendencje do pojawiania się niedoskonałości. Przy wyborze kremów zawsze dla mnie ważne jest jak będzie sprawdzał się pod makijaz. Tym razem się nie zawiodłam. Od razu po nałożeniu kremu skóra stała się matowa i wygładzona, (makijaż trzymał się bez zarzutu przez cały dzień).Po miesiącu stosowania moja cera jest w znacznie lepszej kondycji zmiany, które się pojawiają sa znacznie mniej widoczne i szybko znikają. Skóra jest dobrze nawilżona i wygładzona.Krem z serii normacne ma przede wszystkim bardzo higieniczne opakowanie z pompką co pozwala na nie dostanie się żadnych bakterii do środka, tak jak to jest w przypadku kremow w słoiczku.