Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Kenneth Cole New York Women EDP 

3,3 na 56 opinii
33% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 33% osób
  • 29 lipca 2014 o 8:48
    No co Wy?
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    yyy mam wrazenie, ze nie pisze o tym samym zapachu, o ktorym mowa nizej... Gdzie trudny i ciezki zapach, gdzie majestatycznosc i moc - toz to delikatna, strasznie bliskoskorna i nietrwala mgielka! Mgielka ta nie kojarzy mi sie ani z NY, ani z Tatrami, a perfidnie z flakonikiem...Dolce Vity. Tak, widze duze aspiracje do stworzenia klona DV, natomiast wyszlo blado i nietrwale, wiec kopia nie do konca sie powiodla, ale! Jest tu jednak obecna taka charakterystyczna nuta piwa (???) , ktora jest tez w DV i ktora mnie do tej kompozycji zniecheca. Wiec tak, na poczatku czuje podgnita brzoskwinie i gruszke w towarzystwie nuty piwnej, a po pol godzinie zapach sie przeistacza w olejek do opalania plus nieswieza, niefajna nutka chmielu caly czas trwa (???). Caly czas jest jednak blado. Nie ma mocy. Po godzinie juz nic nie czuc. (Swoja droga tak pachna tez Sira des Indes po 10 godzinach noszenia kiedy juz prawie calkiem wyblakly.). Niestety jest to zapach za blady, za nudny, za nijaki i przede wszystkim za nietrwaly zeby mnie przy sobie zatrzymac. Nie zostawia ogona, trzyma sie bardzo i jeszcze raz bardzo blisko skory. A ze ogona nie ciagnie tak wiec nikt za mna wodzony za nos chodzic nie bedzie a i on za mna rowniez nie... ledwo snuje sie przys korze i tyle go widac! Flakon nie podoba mi sie ani troche, kojarzy mi sie z przekrojem pnia, jest toporny, niekobiecy, malo elegancki. Dziwny. Używam tego produktu od: znam dlugo, psikalam sporadycznie Ilość zużytych opakowań: mialam 1 i oddalam, zuzylam kilka ml
    Produkt kupił/a w
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 lipca 2014 o 23:47
    To Nie zapach NY, to zapach Tatr!!!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Zacznę od tego, że zupełnie nie kojarzy mi się ten zapach z Nowym Jorkiem. Napiszę jak w tytule - dla mnie to jest zapach Tatr - majestatyczny, trudny, ciężki. Gdy czuję ten zapach widzę szlaki biegnące przez nasze najwyższe góry, szczyty muskane ostatnimi promieniami słońca i wiatr we włosach pod murami schroniska. I co w tych perfumach uderza - tajemniczość. Na początku wydają się takie "babcine", jednak to odczucie jest tak mylące, że aż niewiarygodne. Zapach rozwija się całą gamą barw i zapachów, od stonowanej, potężnej i ciężkiej barwy zapachu, po coraz subtelniejszą, prawie lekką i mydlaną. To zapach późnych godzin letnich dni, to zapach szczęścia. To zapach miłości. Miłości!!! Trwałość na skórze to aż 10 godzin!!!! Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 lipca 2011 o 13:51
    intryguje mnie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Dostałam próbkę tego zapachu jako gratis przy zakupach w jednej z internetowych perfumerii. Psiknęłam z ciekawości na nadgarstek, by po chwili stwierdzić: "Nie w moim stylu, nie dla mnie, nie pasuje mi". Jednak nie był na tyle irytujący, bym gnała do łazienki i zmywała go w popłochu. Chodziłam sobie z zapachem Kennetha oplecionym wokół nadgarstka i ku mojemu zdumieniu, co jakiś czas wąchałam go z ciekawością. Coś mnie w nim intrygowało, przyciągało i drażniło. Na Wizażu przeczytałam skład: trochę cytrusów, liczne przyprawy, jakieś tam kwiatki. Niby nic nowego, a jednak. Na mojej skórze otwiera się niechętnie - pierwsze skojarzenie: "babciny". Ale to tylko mgnienie oka. Potem staje się cieplejszy. Towarzyszy mi wrażenie przebywania w sklepie kolonialnym. Ciemne wnętrze, wokół stoją drewniane skrzynie, skrzynki i skrzyneczki wypełnione przyprawami, które po uchyleniu wieka łaskoczą mnie w nos. Woń przypraw miesza się z drewnem, skórą i szczypiącym aromatem startej skórki z cytryny i pomarańczy. Kwiatów na szczęście nie wyczuwam. Nie jest to zapach prosty. Widziałam w opisach, że został sklasyfikowany jako orientalno-drzewny i pewnie z grubsza tak go można określić. Natomiast nie jest to dla mnie typowy ogoniasty, orientalny ulep z gatunku tych, których szczerze nie cierpię i określam jako "nie do noszenia". Perfumy Kennetha Cole\'a trafnie opisała qqłka jako wytrawny i nieco męski. Zgadzam się w stu procentach. Nie będzie pasował do rozchichotanych dziewczątek. Natomiast idealnie umości się na skórze świadomych siebie kobiet, mających nieco przewrotne poczucie humoru. Nazwa raczej nie pasuje do zapachu. Nic na to nie poradzę, ale jakoś nijak nie kojarzy mi się z NY. Trwałość kilkugodzinna. Flakonu nie posiadam. Chętnie kupiłabym "trzydziestkę", ale widziałam jedynie 50 i 100 ml. Jako wielbicielka woni lekkich i świeżych muszę się zastanowić, czy ulec tej fascynacji i kupić flakonik.
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • khy
    khy
    3 / 5
    12 grudnia 2010 o 20:58
    Zachwyt umiarkowany
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Ladny, kobiecy, iskrzacy sie i swietlisty zapach. Kwiatowy. Kwiaty sa tu zmiksowane tak starannie, ze trudno New York rozebrac na nuty. Calosc interesujaca i moze sie podobac (aczkolwiek ja sie tym zapachem zachwycilam bardzo umiarkowanie). Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: probki
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 sierpnia 2010 o 10:16
    Czy tak właśnie pachnie NY?
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Opakowanie ładne, poręczne, kształtem przypominające puderniczkę. Niestety w trakcie używania troszkę perfum dostaje się miedzy obudowę, a tą "kratkę"? w środku tworząc mało estetyczny zaciek :( Zapach... Składa się on aż z 14! składników, a ja nie umiem wyszczególnić ani jednego z nich. Po ok. 30 min. jedyne co umiem rozpoznać to jaśmin. Zapach z początku jest mocny, ostry, kwiatowo-drzewny. Z czasem łagodnieje ukazując swe słodsze oblicze. Męski? Na pewno nie! Trwały ok. 6 godzin na mnie.Używam tego produktu od:maja 2010 Ilość zużytych opakowań: próbka 1,5 ml, a teraz własny flakon 100 ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.