AA Beauty Primer 360 , Rozświetlająca baza pod makijaż z witaminą C 

Bazę AA Glow kupiłam w jednym z hipermarketów za cenę nie przekraczającą 15 złotych. Ładnie zapakowane w pudełeczko opakowanie z dokładnym opisem produktu przykuło moją uwagę. Pojemność 30 ml, na opakowaniu widnieje informacja, iż produkt należy zużyć w przeciągu 6 miesięcy od otwarcia. Jakież było moje rozczarowanie, gdy po raz pierwszy użyłam tej bazy... Zaaplikowana na skórę daje efekt różowawego rozświetlacza. Próbowałam nakładać pod podkład - nie sprawdziło się... Jako rozświetlacz na makijaż - tu trochę lepiej... Jako samodzielny produkt po dokładnym oczyszczeniu twarzy - niestety: skóra świeciła się bardzo nienaturalnie. Teraz tak "męczę" ten kosmetyk i próbuję go zużyć "po domu", gdyż nie odważyłabym się wyjść posmarowana tym "Glow-em" AA. Cieszy mnie zawartość witaminy C - tylko dlatego postanowiłam jednak stosować ten kosmetyk na mojej buzi. Co pozytywnego? Ten specyfik nie roluje się na skórze tak, jak niektóre bazy. Produkt jest tak wydajny, że wydaje się, iż nie ma on dna... Jako pielęgnacja krzywdy mi nie zrobił - nie zatkał porów, nie spowodował wysypu niedoskonałości. Nie jestem jednak do końca zadowolona, ponieważ, jak już wspomniałam, jest to produkt, który zupełnie nie spełnia oczekiwań. W moim odczuciu - to kosmetyk bardzo przeciętny, bez "ochów" i "achów". Baza, która raczej nie upiększa. Na skórze zachowuje się jak przeciętny rozświetlacz. Jestem zawiedziona. Nie kupię ponownie.

Uwielbiam tę bazę. Choć używam bardziej jako rozświetlacz. Częściej nakładam na podkład, a nie pod. Albo w ogóle nie nakładam podkładu, tylko ten Primer. Daje delikatny, bardzo naturalny połysk, bez typowo brokatowego efektu. Błyszczące drobinki są bardzo subtelne. Skóra wygląda na zdrową, świetlistą i nawilżoną. Dobrze się rozprowadza, jest lekki i płynny. Nie polecam jeśli ktoś oczekuje efektu wow. Różnica jest widoczna zwłaszcza w słońcu, ale wygląda to bardzo naturalnie. Dlatego polecam zwłaszcza na codzień, na letnie, słoneczne dni.

Bazę kupiłam na wyprzedaży w Lidlu za jakieś 5 zł. Mam cerę mieszaną, wrażliwą i ze skłonnością do wyprysków. Tylko raz nałożyłam ją pod makijaż i nigdy więcej. Podkład wyglądał bardzo niekorzystnie i trwałość była gorsza niż bez tej bazy. Nałożenie jej w taki sposób nie wpłynęło źle na moją cerę, ale moim zdaniem mija się to z celem. Bardzo fajnie wygląda natomiast nałożona bez makijażu w formie rozświetlacza. Rzeczywiście daje fajny glow, który naturalnie wygląda na kościach policzkowych czy nosie.