Bardzo przyjemna odżywka. Ułatwia rozczesywanie, nawilża i odżywia, nie obciąża
Niedawno testowałam giftową odżywkę do włosów cienkich. Byłam z niej bardzo zadowolona, więc idąc za ciosem postanowiłam sprawdzić tę wersję. Mam włosy cienkie i delikatne, podatne na puszenie i rozdwajanie końcówek. Obecnie są w dobrej kondycji. Mają średnią długość, za ramiona, a przed łopatki. Niestety bardzo szybko przetłuszczają się u nasady.
Odżywka znajduje się w plastikowym opakowaniu z pompką o pojemności 300 ml. Ubolewam, że opakowanie nie jest transparentne. Kolor plastiku jest dość ładny, ciemnogranatowy, jednak byłoby super, gdyby znalazła się na nim chociaż malutka, przezroczysta przestrzeń, przez którą byłoby widać zużycie. Bardzo podoba mi się szata graficzna. Zwykle wolę te jaśniejsze, ale tutaj mamy po prostu coś oryginalnego, innego. I świetna jest też filozofia marki- każde włosy czy cera są piękne, ale borykają się po prostu z pewnymi problemami. Mamy tutaj pompkę, która ułatwia dozowanie. Jest porządna, dobrej jakości, dobrze podaje produkt. Posiada system on/off, co jest bardzo przydatne w podróży. Jednak co jakiś czas trzeba jej wylot przeczyścić wykałaczką, ponieważ zapycha się trochę odżywką. Myślę jednak, że nie jest to wina konstrukcji pompki, a konsystencji. Jedyne, z czym tak naprawdę mam problem to wydobycie produktu pod koniec zużycia opakowania. Pompka nie chce tych resztek zasysać, a jest ich dość sporo, więc po prostu ją odkręcałam i wyjmowałam nią odżywkę.
Konsystencja jest kremowa, raczej po stronie tych gęstych, ale nie mam problemu z rozprowadzeniem jej na włosach. Nie spływa, nawet wtedy, kiedy niedokładnie wycisnę z nich nadmiar wody. Ze spłukaniem nie ma najmniejszego problemu. Podoba mi się zapach, jest kremowo-ziołowy i w niewielkim stopniu utrzymuje się na włosach po ich wysuszeniu. Wydajność jest ok, mnie wystarczą 3 pompki. Ma naturalny skład, bez sylikonów, produkt jest w 100% wegański. Świetna dostępność, markę dostaniemy na pewno w Rossmannach. Cena nie jest wygórowana, ostatnio kupiłam produkty tej marki w promocji, więc warto polować.
Od razu mówię, że żadna ze mnie włosomaniaczka :) nie dla mnie olejowanie czy pilnowanie równowagi PEH, nie złapałam tego bakcyla. Aplikuję na umyte, lekko odciśnięte z nadmiaru wody włosy, od ucha w dół. Trzymam dość krótko – zwykle jest to minuta, maksymalnie dwie. Jestem zbyt niecierpliwa, na dłuższe czekanie, a ponieważ nie mam wanny, to nie uśmiecha mi się stać bezczynnie pod prysznicem. I pomimo tego krótkiego czasu, który spędza na moich włosach naprawdę świetnie daje sobie radę. Przede wszystkim ułatwia rozczesywanie, co jest dla mnie mega ważne – moje cienkie włosy nie znoszą szarpania, łatwo się wtedy łamią i rozdwajają. Rozczesuję je na odżywce, szczotka sunie gładko i tylko czasem napotyka na jakiś mały kołtun, który rozplątuje szybciutko. Widocznie wygładza włosy, eliminuje problem elektryzowania się i puszenia. Sądzę, że odżywia. Pomaga utrzymać je w dobrej kondycji. Nie obciąża, a fajnie dociąża. Włosy są lekkie, lśniące, sypkie, po prostu wizualnie piękniejsze. Co prawda nie zauważyłam, żeby przedłużała świeżość włosów, ale nie nakładałam jej na skalp, więc też tego nie oczekiwałam. Miałam naprawdę dużą przyjemność z używania jej.
Zalety:
- wygładza
- nie obciąża
- odżywia
- chroni przed rozdwajaniem
- ułatwia rozczesywanie
- redukuje elektryzowanie
- nie trzeba jej długo trzymać na włosach, a i tak działa
- kremowa konsystencja
- jest wydajna
- stosunek ceny do jakości
- naturalny skład
- wygodne opakowanie z pompką
- produkt polski
- dostępność
Wady:
- nie przedłuża świeżości włosów
- pod koniec opakowania dość ciężko wydobyć resztki
- szkoda, że chociaż część opakowania nie jest transparentna
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie