Kylie Skin by Kylie Jenner Face Moisturizer Krem do twarzy

Moim zdaniem przedstawiony krem do twarzy należy uznać jako poprawny, a taka ocena wynika z tego faktu, że spełnia on swoje podstawowe funkcje, jednak nie zachwycił mnie, ani nie ujął za serce. Konsystencja jest aksamitna, kremowa, nieco zbita, ale zarazem plastyczna. Produkt bardzo łatwo aplikuje się na twarz i rozsmarowuje po niej. Efekt jaki otrzymujemy po zastosowaniu to miękka, nawilżona i lekko lepka skóra. Poziom nawodnienia jest podstawowy, jak na moje preferencje zbyt mało wyczuwalny na twarzy. Delikatnie przyczepna formuła dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż i kosmetyki dobrze się z nią łączą. Zapach nie jest dla mnie zachęcający, jest nieco nieprzyjemny w moim odbiorze, niczym maść z apteki. Po przeczytaniu opisu liczyłam jednak na lepsze rezultaty, gdyż ma to być preparat uniwersalny zarówno na noc jak i na dzień, dedykowany dla każdego typu cery. W mojej opinii to jest propozycja dla cery normalnej oraz dla klienta, który nie będzie miał wysokich oczekiwać pielęgnacyjnych. Pojemność jednej sztuki jest niestandardowa, ponieważ wynosi 52ml, kosmetyk można uznać za wydajny. Opakowanie w formie odkręcanej tubki jest komfortowe w użytkowaniu i wygodne w podróży, szata graficzna jaką zaproponowała marka to cukierkowy róż. Białe litery zlewają się na tle pastelowego różu, co sprawia trudności w odczytaniu treści i wygląda stosunkowo mdle i nijako. Etykieta jest w moim odczuciu prosta, chociaż lubię minimalizm to uważam, że jest jednak nieco niedopracowana jeśli chodzi o detale. Cena w stosunku do jakości produktu uważam, że jest wysoka, ponieważ nie jest to propozycja, która mnie zachwyca. Asortyment marki można znaleźć w perfumeriach, ale w mniejszych miastach będzie kłopot ją znaleźć w punkcie stacjonarnym.

Nie jest zły ale przy tej cenie spodziewałam się więcej. Dla mnie jest za lekki, nie zaszkodzi ale też nie czuje spektakularnego efektu nawilżenia. Pod makijaż się nadaje bo nie jest tłusty.Opakownaie mi sie pododobaopa, ale niestety zawartość mnie nie przekonała (może też kwestia że używałam go na jesieni/zimą)

Kupiłam ten krem w zestawie z innymi mini próbkami. Moja cera nie jest wymagająca, jest rzeczywiście sucha jednak nie ma skłonności do podrażnień czy wyprysków i ten krem bardzo dobrze się u mnie sprawdził. Najlepiej działa i widzę efekt gdy wcześniej użyje toner z tej samej firmy, jednak nawet gdy dopadnie mnie lenistwo i go nałożę to efekt jest bardzo fajny. Twarz jest po nim delikatna, czuję nawilżenie, nie jest lepki, nie pozostawia warstwy na twarzy. Po zużyciu próbki kupiłam normalną obojętosc, osobiście polecam zaglądać na stronę Kylie, ponieważ dzięki promocji udało mi się go kupić dużo taniej niż w polskich drogeriach:

Do zakupów otrzymałam kilka próbek tego produktu. Nie jestem fanką Kylie ani żadnego innego celebryty, więc z pewnością nie zakupiłabym produktu tylko ze względu na fakt, że produkt pochodzi z marki kogoś znanego. Opakowanie jest minimalistyczne i utrzymane w kolorystyce biało-różowej co osobiście bardzo trafia w mój gust. Zapach produktu jest słodki i przyjemny, nie jest nachalny. Konsystencja jest dość gęsta, ale mimo to dobrze się rozprowadza na skórze. Niestety produkt kompletnie się nie wchłania i pozostawia na skórze lepką warstwę, co w moich oczach całkowicie go skreśla. Dodatkowo, następnego dnia na skórze pojawiły się wypryski, ponieważ krem zapchał mi pory. Nie jestem zadowolona i więcej nie wrócę do tego produktu.

Krem użytkowałem około miesiąca, zakupiłam na promocji w Douglas i myśle ze inaczej bym na niego nie spojrzała. Krem jest dość lekki ale jak na swoją konsystencje i czas wchłaniania który jest ultra szybki dość dobrze nawilżał jak na moje potrzeby. Kupiłabym go ponownie gdyby nie zaporowa cena oraz mała wydajność ale jak dla mnie jest całkiem Okey

Uważam że ten krem jest OK. Fajnie nawilża skórę, ja stosuję go pod makijaż - nie zostawia żadnej tłustej warstwy - po chwili jest praktycznie niewyczuwalny na powierzchni skóry. Ładne i wydajne opakowanie - pompka sprawia, że nie wyciśniemy go za dużo.

Spodziewałam się czegoś mega po wszystkich recenzjach z yt, no ale.... Krem stosowałam razem z pianką do twarzy i tonikiem z tej serii. Wszystko razem jakoś daje radę. Nawilża, ale to nawilżenie jest nijakie. Trem nie jest tłusty, nadaje się nawet pod makijaż, skóra nie świeci się po godzinie. Zapach jest bardzo bardzo delikatny. Opakowanie ładne, ale nie jest bardzo praktyczne, zapowietrza się i trzeba się namęczyć żeby krem wyszedł.