Włosy po jej użyciu są zdyscyplinowane, miękkie w dotyku i gładkie, jednak warto zachować umiar jeśli chodzi o użytą ilość produktu.
Odżywkę marki Arganicare otrzymałam w prezencie. Znam dobrze tą markę, ponieważ miałam okazję stosować jej szampony i odżywkę, które moje włosy bardzo polubiły, więc miałam pewne oczekiwania, co do tego kosmetyku. Mam cienkie włosy, które łatwo obciążyć, więc unikam produktów o zbyt bogatej, oblepiającej konsystencji i po przeczytaniu wcześniejszych recenzji miałam pewne obawy, na szczęście umiejętnie stosowana odżywka nie zabrała moim włosom objętości. Włosy po jej użyciu są zdyscyplinowane, miękkie w dotyku i gładkie, jednak warto zachować umiar jeśli chodzi o użytą ilość produktu.
OPAKOWANIE
Opakowanie prezentuje się bardzo ładnie, podobnie jak inne kosmetyki tej marki posiada orientalne wzory w kolorze złotym na wyrazistym błękitno-bordowym tle. Bardzo wygodna forma – spray ułatwia aplikację kosmetyku na włosy. Opakowanie wykonane z przezroczystego plastiku, dzięki czemu widać ile produktu zostało zużyte i jak prezentuje się on. Spray się nie zacina, odpowiednio dozuje produkt w optymalnej ilości. Zatyczka jaka została dołączona jest podwójna - duża złota na zewnątrz i mała, mniejsza w środku, dzięki czemu mamy pewność, że kosmetyk przypadkowo się nie wyleje, co sprawdzi się szczególnie w podróży. Na opakowaniu znajdziemy szczegółowy opis produktu - najważniejsze składniki i cechy produktu, sposób stosowania i skład.
ODŻYWKA
Zwykle stosuję ten produkt na mokre, suche lub podsuszone włosy, wykorzystując jego potencjał na kilka sposobów. Najczęściej stosuję jednak po myciu na jeszcze mokre, odsączone ręcznikiem włosy, mam wrażenie, że wtedy ryzyko obciążenia ich jest dużo mniejsze niż gdy stosuję tą odżywkę na wysuszone już kosmyki. Produkt posiada dość bogatą konsystencję, jest to dwufazowa formuła, co widać już w opakowaniu – bogatsza biała część i lżejsza, wodnista niebieska, przed użyciem należy mocno wstrząsnąć butelką, aby pomieszać ze sobą te dwie fazy. Warto uważać z ilością, bo jak w przypadku każdego produktu bs łatwo jest obciążyć nim włosy. Odżywka ułatwia rozczesywanie, a po jej użyciu włosy są miękkie, gładkie, lśniące i ładnie pachną. Bardzo lubię ten orientalny, egzotyczny zapach z wyrazistą nutą oleju arganowego (tak samo pachniał szampon z tej serii, który miałam okazję używać kilkukrotnie). Zapach jest bardzo trwały i długo utrzymuje się na włosach. Odżywka ogranicza puszenie się włosów, bardzo dobrze dyscyplinuje je i ułatwia układanie, włosy są po niej bardziej podatne na stylizację. Co do regeneracji - cóż stan włosów diametralnie się nie poprawił, ale mam włosy, które nie są zniszczone, więc jak dla mnie działanie pielęgnacyjne i odżywcze w pełni jest zauważalne. W składzie znajdziemy miks odżywczych składników takich jak olej arganowy, hydrolizowany jedwab, keratyna roślinna, aktywny kompleks peptydów czy masło shea. Kosmetyk spełnia obietnice producenta. Jak dla mnie jest to dobra odżywka w sprayu. Jest niezwykle wydajna, można ją również kupić na licznych promocjach a cena regularna jest całkiem ok. biorąc pod uwagę sporą pojemność.
PLUSY
+ zapach
+ ułatwia rozczesywanie
+ wygładza i dyscyplinuje
+ ma treściwą konsystencję, ale trzeba z nią uważać, by nie obciążyć włosów
+ dodaje blasku, miękkości
+ ułatwia stylizację
+ jest wydajna
+ korzystna cena
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie