La-Le Pasta do zębów kurkumowo-miętowa 

Pastę kupiłam zachęcona innymi markami proponującymi pasty do zębów w szklanych słoikach. Miałam zupełnie inne wyobrażenie o produkcie, ale po kolei: 1. Opakowanie. Produkt zamknięty jest w słoiku, ale czy to jest szło? Nie wiem, jest bardzo lekkie. Dużym minusem jest nakrętka, która jest plastikowa i często nie współpracuje. 2. Konsystencja. Żałuję, że nie poczytałam wcześniej recenzji drugiej wersji pasty z węglem, wiedziałabym czego się spodziewać. Produkt przyszedł rozwarstwiony, z 3 warstwami: białą, żółtą i olejową. Zgodnie z zaleceniem producenta wstawiłam do lodówki- wtedy dość szybko produkt zmienił się z cieczy na ciało stałe- dołownie! Jak kamień. Bez szans, żeby jakkolwiek nabrać produkt. I znowu musiałam poczekać aż się przetopi i rozwarstwi. Pomimo używania i mieszania produkt ciągle się rozwarstwa, mam wrażenie że warstwa oleju kokosowego jest wszędzie, wszystko jest tłuste i przez to ciężko odkręcić słoik. 3. Zapach/smak. Początkowo byłam załamana, bo czułam jakby benzynę/opony? Zapach szybko jednak zniknął więc domyślam się, że był to jakiś dodatek który albo się przez przypadek wylał razem z olejem albo wyparował podczas moich prób zmian konsystencji. Ogólnie nie ma co narzekać, pasta ma dość przyjemny smak kurkumy i mięty. Zapach jest odświeżający, słodki, sprawia przyjemność. Nie utrzymuje się zbyt długo. 4. Działanie. Przez to, w jakim stanie jest produkt (rozwarstwienie, duża ilość oleju) ciężko nabrać na szczoteczkę odpowiednią ilość produktu, albo spada, albo spływa, dosyć koszmarnie się tego używa. Po jakimś czasie od używania zauważyłam większą wrażliwość dziąseł. 5. Cena/ wydajność. Przez rozwartwienie produkt nie jest wydajny, ciągle gdzieś podcieka i się leje, ubywa umiarkowanie szybko. Nie miałam zbyt dużych oczekiwań, ale jak za cenę 30- trochę czuję się rozczarowana. Podsumowując: Marka La-le chyba musi jeszcze dopracować pasty do zębów, co pozostawiają wiele do życzenia. Daję plusa za kompozycję zapachową. Reszta do poprawki- do tego czasu na pewno jej nie kupię ponownie,