Joanna Jedwab, Odżywka w sprayu ułatwiająca rozczesywanie 

Odżywka jest w sprayu, bardzo łatwo ją stosować, wystarczy popsikać nią włosy i chwilę powcierać w czuprynę. P o kilku stosowaniach zauważyłam poprawę elastyczności moich włosów, stały się bardziej miękkie w dotyku. Odżywka ładnie pachnie i delikatnie. Odżywkę stosuję rano po wstaniu i wieczorem przed pójściem spać na suche włosy, nie muszę jej spłukiwać. Odżywka ma 150 ml i kosztuje ok 8,00 złotych, więc się opłaca.

Odżywka znajduje się przezroczystej, plastikowej butelce o pojemności 150 ml Opakowanie posiada atomizer, który bardzo dobrze rozpyla płyn. Sama substancja jest różowego koloru. Najgorsze w tej całej odżywce jest zapach, jest okropny a dodatkowo niestety jest wyczuwalny na włosach. W pierwszym momencie ładnie pachnie, ale to trwa sekundę później jest taki zepsuty ten zapach, lekko zgniły, no koszmarny. Jeżeli chodzi o działanie jest suprem odżywka naprawa ułatwia rozczesywanie, sprawia że włosy się nie puszą i nie elektryzują. Dodaje włosom blasku. Naprawdę wszystkie obietnice producenta są spełnione. Minus za ten zapach, ale coś kosztem czegoś. Najważniejsze, że działa.

Używam ja- do farbowanych blond wysokoporowatych- nie ma szału. O ile skoncentrowany jedwab to złoto- ten w spreju nie jest już taki wspaniały. Zapachu prawie nie czuć, a jeśli nawet to jest średni. Jest wydajny, ale prócz delikatnego ułatwienia w rozczesaniu mokrych włosów, nie widzę żadnego efektu jak po jedwabiach. Córka- kręcone, sianowate włosy- głownie z myślą o niej kupiłam. Zużyjemy do końca ale cudów brak.

Odżywke kupiłam gdyż mam długie włosy i po umyciu mam problem z ich rozczesaniem. Muszę przyznać,że jak dla mnie jest średnia, wydaje mi się że moje włosy trochę łatwiej się rozczesuje ale nic poza tym,nie są ani bardziej nawilżone ani jakieś błyszczące. Czasem mam wrażenie że spryskuje je zwykłą wodą.

Joanna jedwab to kosmetyk do rozczesywania włosów zamknięty w plastikowym pojemniczku z atomizerem. Łatwo korzysta się z tego produktu, ulatwia rozczesywanie włosów. Ma specyficzny zapach ale nie należy on też do najgorszych. Nie zauważyłam poprawy kondycji włosów. Produkt według mnie spełnia swoje przeznaczenie.

Szukałam odżywki w sprayu, która pomoże mi okiełznać moje wiecznie splątane włosy. Wybór padł na ten prosty, klasyczny produkt. Sera z jedwabiem dobrze współgrają z moimi włosami, więc liczyłam, że tak będzie i w tym przypadku. Niestety, ale żałuję jego zakupu.

Często po zabiegach z użyciem prostownicy czy lokówki moje włosy potrzebują dodatkowego nawilżeni i wygładzenia. Odżywka zastosowana na mokre włosy faktycznie ułatwia rozczesywanie, ale po wysuszeniu moje włosy i tak nie są takie jak powinny być. Razem z tą odżywką muszę używać serum na końcówki w celu ujarzmienia puszenia. Fajna przy splątanych włosach u mnie po użyciu lokówki lub prostownicy, ale bez rewelacji.

Ta odżywka mnie uratowała, a dokładniej moje włosy, z których rozczesaniem miałam problem. Odżywka na prawdę działa, włosy przy szczotkowaniu mniej się plączą i nie rwą się. Spryskuję włosy po każdym myciu i starcza na długo.

Joanna Jedwab w sprayu kupiłam w Dino za około 7 zł.Miałam od pewnego czasu straaaaszne problemy z rozczesywaniem włosów,dosłownie nie szło wbić w nie grzebienia i wtedy ten spray bardzo mi pomógł. Opakowanie widać na zdjeciu jak i zostało dokładnie opisane przez inne Wizażanki więc ja przejde do sedna czyli do efektów" -Spray faktycznie pomógł mi w rozczesywaniu włosów.Używałam go dość intensywnie,włosy były po nim gładsze,bardziej błyszczące.Nie spowodował u mnie efektu przetłuszczenia i nie obciążył moich włosów. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jedyne do czego mogłabym się doczepić to zapach.Przysięgam że przy pierwszym użyciu myślałam że mój szczeniak gdzieś nasiakł mi pod nogi ????Zapach jest baaaaaardzo specyficzny,jakby jakaś stara zjełczała szmata ?No koszmar. Na szczęście szybko się ulatnia i nie czuć go na włosach w ciągu dnia. Moja ocena 5- Napewno jeszcze nie raz sięgnę po ten produkt .

Odżywkę w sprayu od Joanny zakupiłam gdy miałam większe problemy z plątaniem się włosów, były bardzo zniszczone regularnym rozjaśnianiem. OPAKOWANIE Zwykła plastikowa buteleczka, z porządnym atomizerem. Tworzy ładną mgiełkę, równomiernie rozprowadza produkt na włosach, wystarczy kilka psiknięć a potem dobrze wczesać we włosy ZAPACH I KONSYSTENCJA Zapach jest dość intensywny, ale bardzo szybko się ulatnia, ma konsystencję wodnistą. DZIAŁANIE I EFEKT Przy spsikaniu obficie włosów po myciu rzeczywiście pomaga w rozczesywaniu włosów. Splątane włosy zdecydowanie łatwiej się rozczesują, są nieco miększe w dotyku i lepiej się układają. Jednak na dłuższą metę odżywka ani nie ma działania poprawiającego kondycję włosów, ani żadnego podobnego. PO prostu pomaga nam rozczesać włosy i tyle. Raczej do niej nie wrócę, ponieważ dla mnie jej działanie jest zbyt przeciętne.

Odżywke kupiłam w sklepie Społem. Kosztowała kolo 13 zl. Szukalam jakiegoś produktu do włosów z jedwabiem i stąd ten wybór. Opakowanie to butelka z atomizerem o pojemności 150 ml. Faktycznie odżywka ma niezbyt przyjemny zapach ale do przeżycia, czuć go tylko podczas rozpylania. Moje włosy są suche i zniszczone, przez koloryzacje jak i prostowanie. Mimo, że są cienkie niezwykle się plączą. Grzebień czy zwykła szczotka z nimi sobie nie radzą. Używam masek i odżywek naprzemiennie ale po zmyciu włosów wodą i tak nie mogę sobie z nimi poradzić. Odżywki używam na wilgotne włosy. Spryskuje calą głowę po czym po chwili przechodze do szczotkowania. Włosy się bardzo dobrze szczotkuja, nie wyrywaja się, nie plączą. Po wysuszeniu są miekkie w dotyku i lśniące

Odżywkę stosowałam po myciu, na mokre jeszcze włosy, ponieważ to wtedy mam największy problem z rozczesaniem się. I rzeczywiście - baardzo ułatwia sprawę. Podoba mi się fakt, że jest w sprayu, jest to bardzo wygodne. Jednak kiedy w opakowaniu zostało już niewiele produktu trzeba się trochę nagimnastykować żeby coś spryskać, ale tak to już jest z takimi opakowaniami. Zapach jest średnio ładny, lepiej sprawdzić w sklepie czy komuś będzie odpowiadał. Dopóki spełnia swoją funkcję (ułatwia rozczesywanie) to nie narzekam :) wydaje mi się, że nie utrzymuje się długo na włosach, ale może to ja sama nie czuję własnego zapachu :)

Lubię produkty marki Joanna. Gustuję zwłaszcza w szamponach, z których jestem bardzo zadowolona. Z tego też powodu sięgnęłam po Jedwab, odżywkę w sprayu ułatwiającą rozczesywanie. Moją uwagę przykuło estetyczne, ciekawe opakowanie. Atomizer jest bardzo praktyczny i wygodny w użytkowaniu. Odżywka ma dość intensywny,specyficzny, długo utrzymujący się zapach, który nie każdemu może przypadować. Dla mnie jest ok. Jeśli chodzi o łatwiejsze rozczesywania włosów to produkt sprawdza się w 100 procentach. Niestety jak do tej pory nie zauważyłam spektakularnych efektów polegających na wygładzeniu i wzmocnieniu włosów. Odżywka przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych dlatego jej podstawowym celem powinno być polepszenie ich kondycji. Niestety trudno tu szukać efektów. Do rozczesywania zdecydowanie polecam.

Moim zdaniem ta odżywka nie robi nic. Nie pomaga rozczesywać, nie działa nawilżająco, kojąco. No po prostu zero działania. Atomizer jest bardzo fajnym rozwiązaniem ale na moje grube włosy totalnie się nie sprawdza. Stosowałam różnorako i nijak nie jest to produkt warty uwagi gdy ma się suche, rozjaśnione, grube włosy.

Krótko mówiąc - nie wyobrażam sobie teraz nie mieć tego produktu przy sobie. Ratuje zawsze moje włosy przed ich nadmiernym wyrywaniem przy czesaniu. Używam już od kilku lat i jest dla mnie niezastąpiony. W między czasie, podczas jakichś wyjazdów do znajomych czy rodziny, kiedy nie miałam jedwabiu z Joanny przy sobie używałam innych kosmetyków, które na moje włosy nie działały tak dobrze jak ten. Po spryskaniu mokrych włosów po kilku minutach mogę je bez problemu i bolącego ciągnięcia rozczesać. Ciężko mi powiedzieć czy działa na coś jeszcze, ale dla mnie jest hitem za to co robi z włosami podczas rozczesywania, tym bardziej, że moje włosy są bardzo problemowe i baardzo się plączą. Fajny jest też do używania na suche włosy, równie fajnie daje sobie radę. Zapach ma uroczy i opakowanie z pryskaniem również na ogromny plus, gdyż używając innych odżywek w płynie może wylać się tego za dużo, tu nie ma takiej opcji. :)

Odżywki używam głównie dla córki, sporadycznie również na swoich włosach. Moje włosy nie są zbyt problematyczne jeśli chodzi o rozczesywanie, ale odżywka dodatkowo je ułatwia i sprawia, że włosy ładnie pachną. Nie zauważyłam natomiast jakiegoś wielkiego blasku po jej użyciu czy nawilżenia, mam wrażenie, że działa ona bardzo powierzchownie, nie wnika w strukturę włosa. Te same spostrzeżenia mam również jeśli chodzi o włosy mojej córki. Jej włosy są długie, dość gęste, ale cienkie i z tendencją do plątania się, szczególnie przy końcach. Odżywka tak samo - pomaga je rozczesać, ale w sumie nic poza tym. Zapach również długo utrzymuje się na jej włosach. Jeśli zależy nam na czymś co będzie pomagało w rozczesywaniu niesfornych włosów - można się skusić, jeżeli liczymy na jakieś super odżywienie, poprawę wyglądu czy nawilżenia włosów to raczej się rozczarujemy.

Odżywkę otrzymujemy w plastikowej 150 ml butelce z atomizerem, jest to już druga butelka tego produktu, która używam, chodź tak naprawdę mam mieszane uczucia co do niej. Po umyciu włosów i ich osuszeniu spryskuje je tą odżywka, nie robię tego po całych włosach, ale od połowy ich długości. Co mogę powiedzieć, włosy się łatwiej rozczesują to fakt, są nabłyszczone, ale nie wchodzi w strukturę włosa tak żeby, go nawilżyć. Wizualnie wyglądają lepiej nawet się mniej puszą, co pozwola mi je ujarzmić, ale cały czas mi czegoś w niej brakuje , chodź w jakiś sposób oczekiwania producenta są spełnione. Tak myślę że jest to odżywka dla kobiet, które nie wymagają zbyt wiele, albo po prostu mają jakoś ręką w osiedlowym sklepie tak jak właśnie i ja.

Szukałam czegoś co nie będzie dwufazowe, i nie będzie zbytnio obciążać moich włosów. Produkt z joanny przywodzi mi na myśl klasyczny jedwab do włosów w małej buteleczce na końcówki włosów. Działanie na włosy jest fajne, ale nie zawsze wychodzi. Trzeba nauczyć się go stosować, odpowiednią ilość na włosy. Nie za dużo, ani nie za mało. Idealna ilość sprawia że włosy są miękkie, sypkie, dobrze się układają. Z duża ilość obciąża je. Natomiast zbyt duża ilość nie robi takiego złego efektu jak dwufazowe produkty. Sprawdzi się latem (jest lekka) i zimą, bo nie obciąża włosów kiedy noszę czapkę, nie elektryzują się tak i nie przetłuszcza ich. Opakowanie dla mnie jest super, klasyczny "psikacz" który się nie zacina. Służy mi kilka dobrych miesięcy i jest jak nowe. Jedyne co miałam problem z miejscem w którym rozpylałam produkt. Gdy mam włosy spuszczone w dół, produkt leci na podłogę ,a kafle stają się śliskie, więc wg. mnie najlepiej używać go nad wanną/pod prysznicem. Jeśli chodzi o zapach, to jest delikatny, przyjemny. Niezbyt nachalny, nie ma nic gorszego niż intensywny zapach który może się potem gryźć z perfumami Cena jest niska i odpowiednia dla tego produktu. Chętnie wypróbuję inne spraye z tej firmy, nie spodziewałam się tak fajnego produktu.