Mydlarnia Cztery Szpaki Peeling do ciała `Truskawka i werbena` 

Peeling jest bardzo odżywczy dla skóry! Uwielbiam to jaką olejową warstwę pozostawia na skórze. Skóra jest odpowiednio nawilżona i odżywiona na długo. Dodatkowo niesamowity zapach!! Odkąd tylko otworzyłam słoik! Słoiczek szklany za co duży plus! Bardzo polecam!

Po tym peelingu można się poczuć jak po długim luksusowym masażu zakończonym wysmarowaniem całego ciała odżywczą oliwką. Zalecam używać go bez pośpiechu, bo i skóra na tym zyska (powolny, dokładny masaż zrobi jej lepiej niż szybkie tarcie) i my sami (trzeba cierpliwości i dokładności żeby go dobrze zmyć). Efekty jednak są tego warte i tak, trzeba być przygotowanym na to, że to raczej nie jest produkt do szybkiego użycia przed wyjściem, bo zostawia na skórze film, który stopniowo w ciągu dnia się wchłania. Jak to bywa w przypadku naturalnych peelingów do ciała, ten również zapakowany jest w ciężki szklany słoik. Można go dzięki temu zużyć do samego końca i kontrolować stan zużycia. Zapach? Oj, intensywny, mocny, wyraźny. Faktycznie czuć truskawkę w ziołowym otoczeniu. I to jednak ta werbena wybija się na pierwszy plan. Ma ona lekko cytrusową woń, zresztą tak jak w rzeczywistości (spróbujcie lekko potrzeć listki werbeny, a uwolnicie podobny cytrusowy aromat) - jest to naprawdę orzeźwiające połączenie i zapach ten czuć nawet długo po wyjściu z łazienki. Lubię takie połączenie i zapach oceniam ogólnie na plus, ale daję tutaj mały minusik, bo jednak wolę gdy zapachy są nieco mniej intensywne; ten mnie zaczął lekko przytłaczać, bo czuć go i w łazience, i na skórze, i ręcznik też nim przechodzi. Peeling ma wyraźne drobinki, które jednak nie są tak gruboziarniste jak w przypadku innych podobnych produktów. Konsystencja przypomina mi bardziej pastę cukrową w malinowym kolorze. Ma tendencję do uciekania ze skóry, więc lepiej małymi porcjami, a dokładnie nakładać na wilgotną skórę. Skóra po masażu jest cudowna w dotyku - niesamowicie gładka, odżywiona, zrelaksowana. Masaż pobudza krążenie, więc wygląda na bardziej elastyczną i zregenerowaną. Gładkość czuję praktycznie przez cały dzień, zresztą w dotyku skóra jest tak miękka i nawilżona, że chce się jej ciągle dotykać. Peelingiem raczej ciężko sobie zrobić krzywdę - przez to, że jest dość zbity i jednolity, dobrze się masuje, a drobinki nie drapią tylko naprawdę solidnie złuszczają. W kategorii naturalnych peelingów ten od Szpaków na pewno wyróżnia się pozytywnie. Tym bardziej jeśli lubimy olejowo-cukrowe zdzieraki. Nie pozostaje mi nic innego niż polecić, ale uczulam tych, którzy są wrażliwi na intensywne zapachy - ten peeling nie daje o sobie zapomnieć na dłuższą chwilę!

Bardzo chętnie do niego wracam bo jest to dla mnie po prostu strzał w dziesiątkę. Zapach przepiękny, otulający, kojący. Fakt, z truskawki ma tylko nutę owocowej słodyczy ale całościowo kompozycja jest obłędna. Po zastosowaniu skóra pachnie cały dzień. Kupowałabym ten peeling dla samego zapachu ale muszę mu przyznać, że jest też genialny w działaniu. Grube ziarna cukru i mniejsze pestki truskawki świetnie wygładzają skórę, olejki nawilżają i dają skórze delikatny film. Balsam nie jest już potrzebny. Słoiczek średnio starcza mi na 2 miesiące. Nie jest tani ale daje mi dużo radości więc zawsze przy okazji jakichś eko-zakupów w różnych sklepach wrzucam go do koszyka.

Peeling bardzo dobry, spełnia swoje funkcje, wygładza , nawilża, odżywia, pozostawia skórę tłustą-mi to odpowiada, drobinki też są spore. Zapach cytrusowy, ale specyficzny , mi nie do końca odpowiada. Bardzo dobry peeling ale na pierwszym miejscu i tak jest mój faworyt cztery szpaki róża i baobab, który wyśmienicie pachnie.

Niestety ten peeling dla mnie jest bardzo słaby. Skład ok, pojemność ok, szklany słoik ok. Natomiast nie podoba mi się zapach, który dla mnie jest dość mdły (choć tutaj to wiadomo rzecz gustu, na plus jest to, że nie jest to jakiś chamski syntetyczny aromat). Nie podoba mi się to, że zostawia po sobie mega tłustą warstwę, której po prostu nie da się zmyć wodą. I w końcu nie podoba mi się to, że zafarbował mi ręcznik. Na pewno nie kupię go ponowie.

Niestety, ale peeling jest aż za bardzo treściwy, zmycie go z ciała to wyzwanie, dla mnie zostawia za bardzo tłustą warstwę na skórze. Za to drobinki peelingujące są w porządku, dobrze ścierają. Zapach jest bardzo ładny, odświeżający.

ten peeling jest jak luksusowy kosmetyk (swoją drogą bardzo kojarzy mi się z serią werbena marki L'Occitane). Ma świetne szklane opakowanie, zapach jest powalający, peeling dobrze szoruje skórę i pozostawia na niej otulający tłusty film. Uwielbiam peelingi do ciała i testuję ciągle jakieś nowe, ale ten jest najbliższy mojemu serduszku <3