Rituals The Ritual of Cleopatra, Camouflage Highlighter Rozświetlacz wzbogacony o ametyst

The Ritual of Cleopatra rozświetlacz wzbogacony o ametyst dostaniemy zapakowany w eleganckim kartoniku, w którym kryje się elegancki pisak o metalicznym kolorze. Po otwarciu wieczka ukazuje nam się pędzelek, który włos jest niesamowicie mięciutki, idealnie sprawdza się w okolicach oczu, gdzie nasza skóra jest cieniutka i delikatna, żadnego dyskomfortu nie odczuwałam. Roświetlacz posiada kremową konsystencje, odpowiednia ilość jest dozowana, przy tym nie zasycha szybko wiec mamy czas by ją rozprowadzić, na partie które chcemy. Warto wspomnieć o składzie, marka Rituals stawia na naturalność, jak w roświetlaczach jest to wyzwanie to i tak marka dała sobie radę. Subtelne rozświetlenie, które można stopniować, nie tworzy nieestetycznych plam na twarzy. Fantastyczny efekt który utrzymuje się cały dzień. Jestem zadowolona z efektów jak i z pędzelka, który jest niesamowicie delikatny. Jeden minus jak przy większości roświetlaczy w pisaku jest to pojemność.