Na mojej mieszanej cerze sprawdza się idealnie – jest lekkie,szybko się wchłania, dobrze nawilża i koi skórę, co jest ważne szczególnie latem.
Plante to znana wszystkim dobrze seria naturalnych kosmetyków marki Soraya. Przyznam szczerze, że od jakiegoś czasu nieustannie wprowadzam do swojej pielęgnacji nowinki z kategorii kosmetyków naturalnych, więc kiedy zobaczyłam to serum w drogerii i przeczytałam opis, bez namysłu wrzuciłam do koszyka, aby je wypróbować. Na mojej mieszanej cerze sprawdza się idealnie – jest lekkie,szybko się wchłania, dobrze nawilża i koi skórę, co jest ważne szczególnie latem.
OPAKOWANIE
Serum znajdziemy w ślicznym kartoniku, który urzekł mnie swoją delikatnością. Grafika przedstawia kwiaty i liście w prześlicznych, pastelowych kolorach, całość dopełniają proste napisy. Na każdej ze ścianek możemy odnaleźć opis składników, funkcje produktu, skład i sposób stosowania. Samo serum znajduje się dość dużej wypełnionej w 2/3 produktem butelce (zastanawiam się czemu nie jest ona wypełniona do pełna, ale cóż to nie jedyny mankament). Opakowanie kartonowe sugeruje,że mamy do czynienia z sporej wielkości buteleczką, ale w rzeczywistości tak nie jest. Jest ona mała,smukła i zgrabna, opakowanie mogłoby być o połowę mniejsze i tak by się wtedy zmieściła. Buteleczkę wykonano z przezroczystego plastiku i wyposażono w biała pipetkę. Na buteleczce znajdują się napisy i grafika przypominające te na kartoniku. Pipetka dozuje odpowiednią ilość produktu, działa właściwie od pierwszego użycia, nic się nie psuje. Dzięki przezroczystemu opakowaniu na bieżąco widać zużycie, więc można zaopatrzeć się w nowy kosmetyk w odpowiednim czasie. Buteleczka jest lekka i dobrze leży w dłoni.
SERUM
Serum ma postać bardzo lekkiego żelu, który jest pozbawiony barwy. Posiada bardzo lekki zapach, który jednak nie przypomina lawendy, choć miałam taką nadzieję, bo lubię tą nutę zapachową. Jest bardzo neutralny, praktycznie nie wyczuwam w nim żadnego konkretnego aromatu. Stosuję je codziennie rano i wieczorem po stonizowaniu twarzy a przed użyciem kremu. Dzięki lekkiej konsystencji bardzo szybko się wchłania, nie ma też trudności z jego aplikacją – wystarczy lekko wklepać. Po wchłonięciu pozostawia na twarzy lekką warstewkę, jednak nie jest ona klejąca czy tłusta. Skóra jest natychmiast wygładzona, nawilżona,ukojona,miękka w dotyku. Doskonale współgra z kremami do twarzy jakich używam, a są to zarówno lekkie jak i bogate specyfiki,nic się nie roluje i nie ciastkuje. Po wykorzystaniu całej buteleczki mogę stwierdzić, że serum dobrze nawilża i regeneruje skórę, na mojej mieszanej cerze ze skłonnością do niedoskonałości przyczyniło się do poprawy jej stanu. Serum w swojej formule zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego. Znajdziemy w nim wodę lawendową,kwas hialuronowy, glicerynę.Jest to dobry wybór, jeśli nie mamy zbyt dużych wymagań w stosunku do serum, bo poza świetnym nawilżeniem i wygładzeniem nie widzę innych efektów. Produkt wystarczył mi na miesiąc codziennego stosowania mimo stosunkowo małej pojemności, bo jedynie 30 ml. Cena jest przyjazna dla portfela, można znaleźć je w wielu drogeriach.
PLUSY:
+ lekkie, szybko się wchłania
+ dobrze nawilża i koi
+ ma praktyczne opakowanie
+ korzystna cena
+ dobra wydajność
MINUSY
brak spektakularnych efektów
duże opakowanie, mała buteleczka - to nieco mylący chwyt marketingowy
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie