Selfie Project Be Strong, Krystaliczna pasta ekstra objętość i tekstura 

Kupiłam ten produkt, ponieważ miał wiele pozytywnych opinii w internecie. Nakładając go na suche włosy trochę je skleja i wyglądają jak by były tłuste. Używałam go również na mokre włosy i efekt był marny. Włosy po tym produkcie były u mnie suche, szorstkie, puszące się. Jedynym jego plusem jest wygodne opakowanie i bardzo ładny przyjemny zapach. Produkt dużo obiecuje, ale w ogóle nie spełnia swoich właściwości. U mnie ten produkt się nie sprawdził, nie kupię ponownie.

Krystaliczna pasta Be Strong jest tak naprawdę żelem. Nakładam ją na wilgotne włosy, nieraz dokładam na drugi dzień już na suche. Nie obciąża, ale ładnie dociąża i lekko usztywnia moje delikatne i puszące się włosy. Nie skleja, nadaje objętości. Nie robi efektu tafli oraz nie wygładza mocno włosów. Wyglądają po niej bardzo naturalnie, zdrowiej oraz są nieco ujarzmione. W zależności od poprzedzającej pielęgnacji, z jej pomocą udało mi się również wydobyć delikatne fale (moje włosy są podatne). W mojej ocenie to całkiem dobry produkt. Sprawdza się na moich cienkich, delikatnych, lekkich włosach. Warto szukać go w promocyjnej cenie :-)

Zakupiłam ten produkt po wielu pozytywnych opiniach innych użytkowników w internecie, a że moje włosy strączkują się, puszą i są dość suche, postanowiłam od razu przetestować. Pasta ma bezbarwną, żelową konsystencję. Zapach jest bardzo ładny, nie bardzo intensywny, więc nie kuje zapachem. Opakowanie jest bardzo ładnie wykonane, główna część jest różowa, korek zaś czarny. Nałożyłam pastę na wilgotne po umyciu włosy. Przede wszystkim wielki plus, ponieważ bardzo ładnie się rozprowadziła, nigdzie nie zostało po niej tłustego śladu. Włosy są wygładzone, wyglądają na bardziej nawilżone i odżywione. Z natury mam włosy, które potrafią pofalować się na końcach, a dzięki temu produktowi końcówki były bardziej proste niż zwykle. Cena w moim odczuciu jest troszkę wysoka, kosztuje ok. 18 zł. Ale warto przetestować i czyhać na promocje.

Kupiłam ten produkt kilka dni temu i od razu przetestowałam. Moje włosy są regularnie rozjaśniane, suche, szorstkie i przede wszystkim bardzo się puszą, szczególnie od razu po umyciu. Po użyciu tej pasty krystalicznej zauważyłam że włosy są bardziej miękkie, wyglądają na bardziej odżywione i przede wszystkim (odrobine) mniej napuszone. Oczywiście nie jest to efekt tafli na włosach (bo takiego cuda chyba nie ma) jednak wydaje mi się że są o wiele gładsze. Dodatkowo ładnie pachnie i mam wrażenie ze jest bardzo wydajna.