Dermalogica Clear Start, Breakout Clearing Foaming Wash Żel głęboko oczyszczający

Żel do mycia ma dla mnie być skuteczny w oczyszczaniu, nic więcej. Nie wierzę, że kosmetyk, który mamy na twarzy minutę może pomóc na trądzik, nawilżać skórę czy przeciwdziałać starzeniu. Nie przejmuję się wiec takimi obietnicami producenta. Dermalogica ma myć i myje, i robi to skutecznie. Do tego pięknie pachnie skórką cytrynową, uwielbiam zapach tego żelu. Pieni się słabo, trzeba się do tego przyzwyczaić, nie używać go w dużej ilości, bo to nic nie pomoże. Przeciwdziałania wypryskom nie zauważyłam, żel po prostu dobrze oczyszcza. Przy tym nie wysusza skóry nadmiernie. Największą wadą jest opakowanie, nie wiem co miał na myśli projektant. Nie dość, że buteleczka jest twarda i szybko pojawiają się problemy z wyciskaniem, to jeszcze sposób otwierania jest idiotyczny. Najpierw trzeba nacisnąć taki jakby guziczek, potem otworzyć zatyczkę. Zamknąć zaś jest bardzo trudno, bo ta zwolniona zapadka nie wraca na swoje miejsce, więc nie można zamknąć zatyczki, udaje się dopiero po kilku próbach. Idiotyzm, ani to ładne ani praktyczne. Pojemność to niecałe 200ml, więc wystarcza na krócej niż przeciętny żel.