OnlyBio Bakuchiol & skwalan, Przeciwzmarszczkowy tonik 

Kupiony na promocji w ciemno, a okazał się jednym z lepszych toników, które do tej pory stosowałam. Nie podrażnia, a nawet niweluje lekkie zaczerwienienia. Współgra z innymi kosmetykami, esencjami, kawasami czy z serum. Pięknie pachnie, bardzo wydajny.

Wielka butla. Szczerze mówiąc, wolałabym mniej, a lepiej. Do mojej cery mieszanej w kierunku tłustej nie sprawdza się za fajnie. Słabo tonizuje, kiepsko radzi sobie z pozbyciem się sebum. Buzia dość szybko się po nim wyświeca. Kompletnie nie czuć tu odświeżenia. Produkt dla mnie aż za łagodny. Wydajny. Pachnie ziołowo. Ja akurat lubię takie wonie. Nie kupię ponownie.

Pierwszy kosmetyk z bakuchiolem poznałam dzięki Redakcji Wizaż,był to booster od marki Szmaragdowe Żuki które otrzymałam w paczce recenzentki miesiąca i pokochałam od pierwszego użycia,tak zaczęła się moja przygoda z roślinnym retinolem. Postanowiłam bardziej przyjrzeć się kosmetykom z tym składnikiem zarówno w oczyszczaniu jak i pielęgnacji,tym razem wybór padł na markę OnlyBio,na tonik przeciwzmarszczkowy z serii Bakuchiol&Skwalan,... wiem jedno muszę trzymać się za portfel bo marka totalnie mnie zaintrygowała :). Moja cera:dojrzała,wiek 44 lata,mieszana/tłusta,rozszerzone pory,nierówny koloryt,przebarwienia,tendencja do zapychania i wysypu niedoskonałości jak podskórny piasek,na chwilę obecną nawilżona,nawodniona,bez poszarzałego kolorytu,promienna. Opakowanie to butelka o pojemności 300 ml oklejona białą etykietą z fantastycznym designem według mnie oczywiście :),do tego delikatny fiolet/wrzos,złoto no i pięknie to wszystko wygląda,wygodny biały korek,data zużycia od otwarcia to 6 miesięcy. Produkt zakupiłam w aptece internetowej za który zapłaciłam 19 zł,przez pewien czas przy mojej tłustej/mieszanej cerze pomijałam etap tonizowania cery i wiem jaki to był błąd! A ten tonik to jest mistrzostwo świata przynajmniej na mojej cerze,jego pojemność to 300 ml więc połowę przelałam do buteleczki z psikaczem aby rano zraszać twarz,natomiast wieczorem przecierałam nasączonym wacikiem. Jego działanie na moją cerę to jakaś magia,nigdy nie sądziłam że mogę się tak zachwycać tonikiem a jednak!Twarz jest niesamowicie nawodniona,jakby napompowana,miękka w dotyku,bardziej sprężysta,promienna,zniknął szary koloryt,wygląda na zdrową i zadbaną. Czy tonik działa przeciwzmarszkowo,no tutaj raczej wątpię bo od tego są kremy,które mają odżywić i wygładzić naszego fejsa sponiewieranego czasem i brakiem snu ;)),ja stosowałam jednocześnie krem z marki OnlyEco na wieczór który też jest świetny i myślę że taki duet rewelacyjnie się u mnie sprawdził,mimo wszystko tonik z bakuchiolem warto wypróbować,polecam.

Zgadzam się z recenzją poniżej odnośnie woni recenzowanego. I dla mnie ona przywodzi na myśl coca colę:) Zapach jest słodki, delikatny i bardzo przyjemny, co zdecydowanie umila moment tonizowania twarzy. Butla w której produkt zamknięto również przyciąga oko swym designem i fajnie prezentuje się w łazience:) Jako, że sprawdził się u mnie świetnie żel do mycia twarzy marki, tym razem postanowiłam sięgnąć po tonik z jej asortymentu,tym bardziej,że jest to produkt ,bez którego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji twarzy zarówno tej rannej jak i wieczornej. Tonik świetnie doczyszcza skórę z resztek makijażu, z którym nie do końca poradził sobie żel. Odświeża cerę oraz ją nawilża. Skóra po przetarciu twarzy płatkiem nasączonym recenzowanym jest czysta , gładka ,miękka i delikatnie rozświetlona. Tonik jej nie ściąga, a wręcz eliminuje to uczucie ściągnięcia, które pozostawił po sobie np płyn micelarny bądź żel do mycia twarzy. Kosmetyk przyjemnie koi przesuszoną skórę , eliminując tym samym dyskomfort z owym faktem związany. Dobrze współgra z olejkami czy serum, które na jeszcze mokrą tonikiem twarz aplikuję. Jeśli zaś o właściwości przeciwzmarszczkowe chodzi, to osobiście ciężko mi uwierzyć ,aby tonik takowe posiadał, natomiast na pewno jego użytkowanie wspomaga poprawę kondycji skóry. Osobiście jestem bardzo zadowolona z recenzowanego i tym samym pewna, że na dłużej zagości w mojej łazience uczestnicząc w pielęgnacji twarzy:)

Czy tylko dla mnie pachnie on coca colą? :D Kiedyś toniki używałam byle jakie, byle były, natomiast od pewnego czasu -stawiając toniki jako jeden z etapów pielęgnacji - wybieram te z przemyślanymi, dobrymi składami. I ten sprawdza mi się rewelacyjnie. Przede wszystkim zmiękcza skórę i zawsze mam wrażenie, że krem/serum nakładane na taką wilgotną cerę wchłania mi się lepiej. Jego przeciwzmarszczkowe właściwości nie były tutaj obojętne przy wyborze, bowiem profilaktykę anti-age wprowadziłam już po 20stce, może dzięki temu teraz w wieku 28 lat zmarszczek nie mam jeszcze w ogóle. :) Tak więc dla zachowania dobrej kondycji ten tonik, z takimi właściwościami, mam nadzieję będzie przyczyniał się do przedłużania młodości skóry. Jest świetny dla wrażliwców, nie podrażnia nawet w okolicach oczu. Cera jest świetlista z naturalnym efektem glow, nie tłusta. Skóra w dotyku miękka, nie wyczuwam żadnego filmu na buzi. Nie czuję go w żaden sposób na cerze. Przyczynił się do szybszej regeneracji w miejscach, gdzie skóra była rozdrapana przez jakieś wypryski. Ja dałam za niego 17zł, co za 300 ml to bardzo mało, mając na uwadze skład i jakość produktu,

Używam toniku od jakiegoś miesiąca i bardzo go polubiłam. Skóra po nim faktycznie jest wygładzona. Tonik tez łagodzi podrażnienia. Ładnie pachnie. Jest bardzo wydajny a buteleczka przyciąga oko.