Biały koteł Aylunola PRO by Biały Koteł, Olej do olejowania włosów [Serum do olejowania włosów] 

Olejek bardzo mnie zaskoczył. Bez kitu. Wiedziałam, że po tej współpracy Aylunola i Manufaktura Biały Koteł mogę spodziewać się dużo, ale to co olejek robi z moimi włoskami to istny szał! I mówię to absolutnie szczerze. Jest naprawdę wart swojej ceny. Jeśli ktoś się obawia, że olejek może się u niego nie sprawdzić warto wziąć mniejszą pojemność za 59 zł. Wiadomo, to mała, Polska Manufaktura, którą w tym trudnym czasie warto wspierać. Wiadomo jakie koszty ponoszą mniejsi producenci. Olejek idealnie wygładza moje włosy, tworząc typowego „tafluna”. Tafla, taflica to za mało powiedziane. Żaden wcześniejszy olejek nie robił na moich włosach takich cudów, więc mam dokładnie takie same spostrzeżenia jak dziewczyny również wypowiadające się na temat tego olejku. Kupię ponownie - mój must have. Mam za sobą już dwie pojemności 50 ml.

Autorka oleju jest moją ulubioną włosomaniaczką, a jej piękne włosy są tak zachwycające, że jak tylko olej ukazał się w sprzedaży natychmiast go zakupiłam. Produkt jest zamknięty w szklanej butelce z pipetką z, której dozowanie oleju jest samą przyjemnością. Konsystencja jest dość gęsta i treściwa. Niewielka już ilości wystarcza na pokrycie moich włosów, które wręcz go piją. Zapach przypomina mi cytrynowe tabletki na gardło, które swoją drogą bardzo lubię. Ostatnio moją ulubioną metodą olejowania jest olejowanie suchych włosów na całą noc. Rano zmywam olej delikatnym myjadlem i nakładam odżywkę lub maskę. Włosy po wysuszeniu są mięsiste, dociążone i sypkie. Pięknie błyszczą i cudownie się układają. Póki co to mój ulubiony olej i z pewnością zamówię kolejne opakowanie.

Olejki zakupiłam oglądając efekty na profilu ich Twórczyni występującej pod loginem Aylunola. Stąd też taka nazwa olejków Biały Koteł (collab). Dziś pokażę efekty i opowiem o wersji do olejowania, która jest tak świetnie odżywiającym i wygładzającym olejem, że ja tu po prostu tylko wstawię zdjęcia przed i po... Pierwsze zdjęcie robiłam jakieś 2 dni przed tym jak zrobiłam to w czerwonej bluzce (to właśnie zdjęcia z efektami-czerwona bluzka!). Jak obejrzałam to porównanie to wprost nie mogłam uwierzyć, chociaż już na żywo widziałam diametralną różnicę. Zdjęcia bez żadnych filtrów. Efekty na włosach innych dziewczyn sprawiły, że po prostu chciałam je mieć i się nie zawiodłam. Obawiałam się jedynie olejku na porost włosów, bo moja przygoda z włosomaniactwem trwa od października/listopada ubiegłego roku więc stosunkowo niedługo. Bałam się, że będą mi wypadać bardziej włosy, nie wiem tak jakoś kojarzą mi się tłuste formuły... Olejek do olejowania cudownie odżywia włosy, sprawia, że miękną w rękach podczas aplikacji oleju. Po jego zmyciu są lejące i mięsiste. Błyszczą jak szalone co widać po załączonych przeze mnie porównaniach. Dla mnie jest to po prostu płynne złoto-wart każdej złotówki. Występuje w wersji 50 ml za około 59 zł. Ulubiony produkt do olejowania! Olejuję nim włosy 2-3 razy w tygodniu na kilka godzin przed myciem i widzę fantastyczny progres w ich kondycji.