Nam Professional by Wibo Back to Black Eyeliner Eyeliner w płynie

Kreski na powiece to element makijażu, który jest u mnie codziennie, a eyeliner z Nam posiadam już prawie rok i wciąż się nie kończy. Ma sporą pojemność jak na taki produkt i jest bardzo wydajny. Co ważne, kreski wytrzymują cały dzień, nie ścierają się oraz nie kruszą. Pędzelek jest cieniutki i bardzo precyzyjny, bez problemu można namalować nim cienką, prostą kreskę i do właśnie takich go używam. Najlepiej sprawdza się w swojej roli i myślę, że chętnie będę do niego wracać

Testowałam wiele drogeryjnych eyelinerów. Były marki droższe i tańsze, produktu lepsze i gorsze, zwykłe i wodoodporne, aż trafiłam na markę Nam. To naprawdę dobry produkt, który precyzyjnie rysuje kreski. Dokładność zawdzięcza małemu, cienkiemu pędzelkowi, który już za pierwszym pociągnięciem pozostawia na powiece piękną, głęboko czarną linię. Eyeliner nie ogranicza możliwości w kreowaniu idealnej kreski, bo szerokość i układ linii nadajemy samodzielnie. Mam wersję wodoodporną i muszę przyznać, że jego trwałość jest imponująca. Nie rozmazuje się pod wpływem kropel wody lub łez, jednak... już zwykły płyn micelarny go pokona. Zapach również nie jest imponujący -ciężka chemia z wyczuwalną nuta alkoholu. Jeśli chodzi o opakowanie, kosmetyk zamknięto w przeźroczystą, plastikową buteleczkę o klasycznym kroju, ozdobioną elementami w różowo złotym kolorze. Na półce prezentuje się jak kosmetyk z wyższej półki. Cena eyelinera to przeważnie 36,99 zł, ale można kupić taniej i na promocji, do czego zachęcam, bo jakościowo jest to naprawdę dobry produkt.

Przetestowałam w swoim życiu już bardzo dużo drogeryjnych eyelinerów, ze względu na to, że codziennie robię kreski. Niestety bez większych efektów, każdy z nich miał wady, które znacząco wpływały na jakość produktów. Tak było, dopóki nie natrafiłam na eyeliner firmy NAM. Eyeliner jest całkowicie czarny, nie wchodzi w żadne odcienie szarości. Jego ogromną zaletą jest jego trwałość, utrzymuje się naprawdę bardzo długo, porównując do innych produktów tego typu. Większość eyelinerów po zaschnięciu zaczyna się również kruszyć, na szczęście nie w tym wypadku. Zaletą jest również pędzelek, który jest bardzo cieniutki. Na plus również stosunkowo niska cena oraz wydajność produktu. Podsumowując: świetny eyeliner za niską cenę, z czystym sercem mogę polecić ten produkt.

Mam go ponad rok, maluję kreski prawie codziennie, a on ciągle się nie kończy. Poza wydajnością to po prostu naprawdę dobry eyeliner (o ile preferuje się eyelinery w płynie). Ma intensywny czarny kolor, jest trwały i wygodny w użyciu. UWIELBIAM!

Całkiem niezły drogeryjny eyeliner. Dobra jakość, choć w trochę wysokiej cenie (warto polować na promocję). Opakowanie : solidne, podoba mi się design, relatywnie duże jak na taką ilość produktu w środku. Aplikator: pędzelkowy, malutki, precyzyjny, całkiem wygodny, chociaż osobiście wolałabym aby włosie było dłuższe, dzięki czemu łatwiej byłoby narysować prostą długą kreskę. Myślę, że początkującym może przyspożyć troszkę problemów, ale dla wprawionych użytkowników będzie super narzędziem. Formuła: trwała, zastygająca, utrzymuje się cały dzień. Kolor: super intensywna czerń, jestem zachwycona. Matowe wykończenie. Wydajność: Przeciętna. Trzeba przyznać, że produkt nie zasycha w opakowaniu, ale ilość produktu mogłaby być większa. Generalnie opakowanie jest masywne i sprawia wrażenie jakby produktu było dużo, natomiast w rzeczywistości są to tylko 2g. Dla porównania klasyczny dużo tańszy eyeliner Wibo w stożkowym opakowaniu ma 4g. Wspomnę też, że producent podaje zawartość w gramach, tymczasem większość marek podaje wartość w ml. Myślę, że to celowy zabieg producenta, aby zmylić nieco konsumenta. Reasumując, myślę że warto wypróbować. Jest przyzwoitej jakości.

Eyeliner NAM to moje odkrycie tego roku. Odkąd poznałam ten produkt kilka miesięcy temu to wiem, że na pewno nie przerzucę się na żaden inny eyeliner dostępny na rynku. Po pierwsze, eyeliner NAM jest bardzo trwały, więc nakładając go rano mogę być pewna, że wytrzyma spokojnie nawet i 12 h na powiekach bez kruszenia się czy rozmazywania. Po drugie, eyeliner ma idealną konsystencję - nie za rzadką, ani za gęstą, więc łatwo maluje się nim precyzyjnie kreski. Aplikator również jest w porządku, ma optymalną wielkość i kształt. Co ważne, produkt ten nie zasycha w opakowaniu nawet kilka miesięcy po otwarciu, co czyni go bardzo wydajnym i bezproblemowym w użytkowaniu. Podoba mi się w nim również to, że po zastygnięciu na oczach tusz eyelinera jest intensywnie czarny i matowy. Produkt łatwo zmywa się płynem micelarnym,. Podsumowując, jest to produkt o wielu zaletach, w przystępnej cenie (warto na niego polować w promocji, kiedy kosztuje ok. 20 zł.).

Zdecydowalam się na eyeliner NAM ze względu na jego weganski skład oraz brak okrucieństwa. Wzielam go w ciemno na promocji i powiem szczerze że przerósł moje oczekiwania. Wykończenie jest matowe, tak jak zapewnia producent. Utrzymuje się spokojnie cały dzień, przyjemnie się go aplikuje. Ma konsystencję płynna, i z dotychczasowego doświadczenia z takim eyelinerami nie byłam zadowolona, z tym jest zupełnie inaczej. ❤️