Douglas Collection Hair, Protein Repair Shampoo Szampon do włosów

Szampon marki Douglas z serii Protein Repair otrzymałam w prezencie,bardzo lubię testować produkty o małych pojemnościach dzięki czemu mogę poznać dużo wspaniałych kosmetyków. Moje włosy:suche,cienkie,delikatne,wysokoporowate,regularnie farbowane,mają tendencję do kruszenia się,łamania i rozdwajania końcówek,a puszenie się pod wpływem wilgoci to u nich norma,do tego codzienne mycie oraz suszenie lub prostowanie,także nie ma lekko ;). Opakowanie szamponu to miękka,elastyczna tubka o pojemności 75 ml z wygodną klapką,design według mnie niczym się nie wyróżnia mamy tu minimalizm czyli czarne logo marki,szare literki,natomiast z tyłu opakowania zamieszczono informację o właściwościach szamponu w 3 językach:angielskim,niemieckim i francuskim oraz podano skład,data zużycia od otwarcia to 12 miesięcy. Szampon posiada kremową gęsta konsystencję,jest a raczej był :)w kolorze ecru i do tego ten obłędny zapach! Cudo!Oj umila to mycie włosów,powiem krótko dawno nie miałam tak fantastycznego szamponu!Używałam go codziennie przez dwa tygodnie(+parę dni) i w tym czasie nie wystąpiło żadne podrażnienie a włosy były znacznie w lepszej kondycji,mało tego ja nie potrzebowałam żadnej odżywki po umyciu włosów tym szamponem bo moje cienkie piórka były śliskie,elastyczne ale nie oblepione czy obciążone,łatwo się rozczesywały i po wymodelowaniu były odbite u nasady,puszyste,lekkie i zwiewne. Jakiekolwiek utrwalenie dodatkowe czyli pianki i lakiery były u mnie zbędne przy tym produkcie bo włosy łatwo poddały się stylizacji i wyglądały na bardziej zadbane,zregenerowane,nawilżone,nie puszyły się,nie było też efektu przylizanych włosów ani efektu strąków,także ja polecam z całego serducha i z chęcią wypróbuję całą serię Protein Rapair.