CD Energiebad Heimische Garten Quitte Holunder und Melisse Energetyzujący płyn do kąpieli `Letni ogród`

Płyny do kąpieli Marki CD – i wersja o aromacie pigwy, czarnego bzu oraz melisy nie stanowi wyjątku – nie pienią się szczególnie obficie. Po takim stwierdzeniu w marketingu zapewne nie mogłabym robić, ale taka jest prawda – jeśli Ktoś oczekuje od płynu przede wszystkim zwartej, pierzynokształtnej piany, którą np. może się bawić małe Dziecko, albo i wręcz przeciwnie – duże, a najlepiej to jeszcze z jakimś towarzystwem (i na tym poprzestanę), to tych kosmetyków nie polecam. Ze względu na naturalny skład, dzięki któremu płyn jest łagodny dla skóry, i przyjazne pH, walory pielęgnacyjne charakteryzują specyfik kosztem sztucznie nabitej piany. W tym płynie występuje ona jedynie symbolicznie, ale za to pozostałe zalety czynią go – aromaterapeutycznym cudem. Płyn cudownie, bardzo sensualnie zmiękcza wodę, delikatnie pielęgnując skórę, a do tego wyjątkowo odprężająco, choć ożywczo pachnie. Przyjemnie, świeżo, rześko, uspokajająco – ożywczą, cierpką, aromatyczną pigwą, słodkawo-miodowym czarnym bzem, i ziołową, kojącą melisą. Tak perfumeryjnie, choć bez śladu syntetycznych tonów, że czuję w tym aromacie kosztowne "zielone" kompozycje sławnych Domów Mody. Nie przesadzam – mi się zapach kojarzy z cudnym "No 19 Poudre" od Chanel. W przypadku CD ma się luksus (o naprawdę fenomenalnej jakości) za nieco powyżej 10 zł za butelkę (400 ml), i podkreślam, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Gorąco polecam – rozkosznie perfumuje ciało, powietrze w łazience, a jeśli po kąpieli otworzy się do niej drzwi – całą hawirkę.