Mexmo Fix Your Hair, Olej musztardowy z wit E do włosów średnioporowatych i skóry głowy 

Posiadam włosy wysokoporowate, rozjaśniane, z tendencją do falowania i kręcenia. Olejek kupiłam z poleceń na instagramie, ale też w celu poprawy wyglądu moich włosów. Produkt ma żółtą barwę, ale nie barwi włosów i musztardowy zapach, który jest dla mnie ekstremalny..... Jednak dla efektu WARTO. Stosowałam go głównie na skórę głowy, rzadziej na całe włosy. Po stosowaniu go włosy są lśniące. Pięknie odbijają światło, ale najlepszy efekt jest po regularnym stosowaniu np. po miesiacu. Nawet moja fryzjerka zauważyła, że coś zaczęłam stosować. Rzeczywiście pojawia się więcej baby hair i włosy przy nasadzie zagęszczają się. Nie zwróciłam uwagę na ich wypadanie, ale też nie miałam z tym większych problemów wcześniej.

Bardzo fajny olejek. Nie obciąża włosów, ładnie pachnie, nadaje połysk jest bardzo wydajny. POLECAM Mój fryzjer też go używa w swoim salonie :) Sama na pewno kupię ponownie opakowanie

O oleju dowiedziałam się od koleżanki. Byłam sceptycznie nastawiona, bo olejowanie nie zawsze służyło moim włosów. A potem użyłam oleju musztardowego. Włosy są gładkie, nie puszą się, wyglądają na mocniejsze. W dotyku są mega przyjemne i mięciutkie. Ten olej zdecydowanie robi dobrze moim włosom. + wydajność + cena + miękkie włosy + odżywione włosy + włosy się nie puszą

Świetny kosmetyk! Używam go razem z olejem z kozieradki i czarnuszki. Szczegóły w recenzji oleju z czarnuszki. Oleje Mexmo bardzo poprawiły stan moich włosów. Są wygodne w aplikacji, gęste, nie spływają. Włosy są odżywione, błyszczące, wyglądają świeżo i zdrowo.

Olej musztardowy super sprawdza się do olejowania włosów srednioporowatych. Ja to robię bez podkładu i uwielbiam ten olej. Opakowanie jest wydajne, a zapach nie jest intensywny. Prawie go niw czuć w porównaniu z olejkiem neem albo tamanu.

Od 2 lat regularnie stosuję wcierki do skóry głowy w celu porostu. Są one wygodne, wodniste, wchłaniają się na tyle, że można położyć się z nimi spać. Oleje wiadomo, nieco bardziej uporczywa sprawa, jednak olej musztardowy to coś, co zawsze chciałam przetestować, z każdej strony dowiemy się, że to hit na porost (jest jeszcze olej z kozieradki, ale ja tego "zapachu" nie jestem w stanie wytrzymać). Ja tę butelkę miałam na 3 miesiące - wcierałam,2-3razy w tygodniu, pewnie starczyłby na dłużej, ale olejowałam też nim całą długość, a wcierek do testów na rynku przybywa, więc 3 miesiące to spoko czas na test i opinię. Dzięki temu olejowi udało mi się zagęścić prawą część czoła i skroń, gdzie włosy rosły mi gorzej, bo z lewej wieczny wysyp baby hairów. Te małe włoski, które wyrosły przed rozpoczęciem kuracji urosły szybciej, co dziwne, bo nie zauważyłam, by na całej długości przybyło jakoś zaskakująco więcej centymetrów. Moja skóra głowy jest sucha, wolno się przetłuszcza, a z tym olejem gwarantowane mam nawet 4dni świeżości, więc faktycznie obietnica producenta tutaj również się spełniła. Ogólnie czuję, że skalp jest ukojony, nawilżony, odżywiony. Jeśli zaś chodzi o olejowanie całych włosów, to nie jest to nadzwyczajny olej (mam średnioporowate) taki średni, miałam lepsze, ale nie mam nic mu do zarzucenia, bo moim głównym celem był porost włosów a nie pielęgnacja długości, do niej mam inne preparaty. Nie zahamował wypadania włosów i na o też nie liczyłam - moje najdłuższe, najstarsze włosy mają słabsze cebulki, więc norma, że lecą z głowy, zaś widzę, że te młode wyhodowane na wcierkach i świadomej pielęgnacji trzymają się dobrze. Czy zapach przeszkadza? Dla mnie jest on bezwonny podczas aplikowania i noszenia, jedynie jeśli wącha się milimetr przy nosie to cos czuć. Nie wrócę do tego oleju, bo ja wspomniałam wcierki są dla mnie wygodniejsze, a oleje to proces emulgowania, dokładniejszego mycia, no i nie zostawiałam go na noc. Natomiast przekonałam się, że dobrze stymuluje porost i do tego celu go polecam.

Cieszę się ze olej mogłam kupić i wypróbować w małej ilość. Zapach jest typowo musztardowy ogólnie da się znieść o ile nie macie migreny. Używałam go na długość włosów jak i na skórę głowy. Na długości włosy po nim były całkiem mile i fajnie błyszczały, ale niestety na skórze głowy oprócz długiego czasu zmywania nie zrobił nic nie miałam dużej ilości baby hair a włosy były trochę pozbawione puszystości. Doceniam szklaną butelkę, ale niestety z pompki trochę ucieka olej wszystko w szafce jest w tym oleju.

Używam go głównie do olejowania skóry głowy, bo nadaję się do tego jak i na długość i jak na razie jest super, widzę efekty i na pewno będę używać ponownie, cena i jakość idą ze sobą w parze, polecam :)