Artishoq Szampon - kremowa kąpiel do włosów wymagających nawilżenia 

U mnie bardzo dobrze się sprawdzał przy codziennym stosowaniu (czyli nie zmywałam nim żadnych olejów, peelingu ani mocnych wcierek). Wtedy naprawdę dawał radę. Produkt pieni się raczej słabo i trzeba nałożyć jego dość solidną ilość, a wtedy wystarczy jedno mycie dla dokładnego oczyszczenia skóry głowy. Bardzo mi się podoba, że jest tak łagodny I nie podrażnia w żadnym stopniu skóry głowy, którą mam całkiem wrażliwą. Włosów nie wysusza, nie powoduje nadzwyczajnego ich splatania. Generalnie nie jest to silny detergent, jednak odświeża włosy i nie pozostawia ich przyklapniętych. Cieszę się, że powstają kosmetyki o tak dobrym składzie. Moja łączna ocena: 4,5

Trafił do mnie z jakąś gazetą, kosztowała bodajże z 10 złotych, żal było nie brać, tym bardziej,że moje włosy jako wlosy wymagające, rozjaśniane, szybko na końcach wysokoporowate potrzebują specjalnego traktowania;). Skalp niestety mam przetluszczajacy się, ale nie jakoś super mocno, także zarezerwowałam go na momenty kiedy potrzebuje odświeżyć włosy, a niekoniecznie mocno domyć skalp, za każdym myciem nie używam mocniej oczyszczających szamponów, włosy nie do końca to lubią a skalp zbyt mocno "szorowany" potrafi się buntować. Przede wszystkim co 1 rzuca się w oczy to ładne opakowanie,tu się postarali, na klik, 2 to okrutny zapach :). Nie mam nic przeciwko dziwnym czy wytrawnym zapachom, ale ten jest po prostu odrzucający, to chyba ten karczoch. Ma średnio gęsta, lekko żolto perłowa konsystencje,nie pieni się jakoś źle, ale też nie jak "rypacz". Jakiś super obciążonych włosów nie oczyści dobrze, nawet po dwukrotnym myciu,ale kiedy nie mają aż takiej potrzeby,to włosy, przynajmniej na początku są po nim sypkie,gładsze,ale nie powiedziałabym,że nawilżone..po prostu ich nie wysusza. Niestety w moim przypadku po kilku godzinach skalp zaczyna się zbyt intensywnie tluscić, kolejny przykład tego,że szampon dobiera się po prostu do skóry głowy. Moja nie jest tłusta, ale też nie jest normalna,tak średnio tłusta. Składniki w nim zawarte najwidoczniej są za intensywne,a może detergent im nie służy, bywało,że piekła mnie po nim skóra na głowie,coś tu nie jest zdecydowanie dla mnie. Na pewno jest to szampon,który trzeba dobrze wypłukać z włosów, nie używać w dużej ilości, spieniać w dłoniach a nie na skalpie,w przeciwnym razie obciąży jeszcze bardziej. Z racji tego,że najwidoczniej nie jestem właściwym odbiorca, a po prostu producent rozpędził się z nazywaniem szamponu do typu włosów, w subiektywnym odczuciu daje mu 3+. On po prostu myje bez wysuszania,zły nie jest,ale po prostu znajdą się lepsze w tej kategorii i przede wszystkim tańsze. Zużycie zajęło mi kilka miesięcy, różnie było z tą regularnością używania, bywało że co drugie mycie, bywało że raz w tygodniu,albo rzadziej bo zbyt piekł mnie po nim skalp.

Może dlatego, że mam przetłuszczające się włosy, szampon mi nie podszedł. Konsystencja kremowa, bardzo milutka i niespotkana przeze mnie dotychczas w szamponach. Ale to przecież "kąpiel" w nazwie więc adekwatnie. Niestety, przez cały czas używania miałam wrażenie, że nie mogę do końca wypłukać go z włosów, więc w niektórych miejscach, były one jakby... niedomyte. Myślę, że bardziej sprawdzi się na włosach (i skalpie) łaknących nawilżenia. Podsumowując: ciekawy eksperyment "kąpielowy" dla włosów, ale nie będę go już powtarzać.

Szampon znajduje się w plastikowej butelce wykonanej w 98% z materiałów pochodzących z recyklingu. Opakowanie jest zamykane na wygodny zatrzask typu "klik", a jego estetyczna szata graficzna przyciąga uwagę. Produkt ma kremową konsystencję i mleczny kolor. Średnio się pieni. Szampon bardzo delikatnie oczyszcza skórę głowy, co w niektórych przypadkach może być niewystarczające, jeśli potrzebne jest intensywniejsze mycie. Nie wywoływał podrażnień, przesuszenia ani uczucia swędzenia. W składzie szamponu znajdują się interesujące substancje, takie jak keratyna, pantenol, olej z nasion maku, pentawityna oraz wyciąg z karczocha. Formuła oparta jest na łagodnych detergentach, co sprzyja delikatnemu oczyszczaniu. Warto jednak zwrócić uwagę, że produkt zawiera Cocamidopropyl Betaine (CAPB), który u niektórych osób może wywoływać reakcje alergiczne. Dla mnie niestety był za delikatny i nie domywał skalpu.

Warunki: krótkie, cienkie i delikatne, średnioporowate włosy i wrażliwa skóra głowy ze skłonnością do podrażnień, suchości, swędzenia i przetłuszczania. Szampon: Moja skóra głowy i włosy, dobrze się po nim czują bez dodatkowych kosmetyków typu serum lub odżywka. Nic nie swędzi i się nie przesusza. Brak podrażnienia czy uczulenia. Kojące działanie. Lekki, przyjemny, ziołowy zapach. Szampon jest treściwy i słabo pieniący; a przy tym wydajny. Dosyć dobrze oczyszcza. Włosy są po nim odżywione i miękkie. Jestem w trakcie drugiego opakowania. Chociaż mam inne szampony, to brak tego, po skończeniu opakowania, odczułam najbardziej.

Swego czasu ta seria była szeroko reklamowana, dlatego kiedy zobaczyłam promocję, postanowiłam się skusić. Niestety szampon mnie nie zachwycił. Ma rzadką, lejącą się konsystencję, kiepsko się pieni, nie zmywa z włosów olejku użytego do olejowania. Zapach też nie zachwyca, a standardowa cena 28 zł to jakiś żart. Podsumowując - nie polecam.

Szampon ten stosuję zawsze na drugie mycie. Mam włosy przetłuszczające się, muszę je myć co 2 dni, czasem codziennie. Włosy są po nim nawilżone, lśniące i lekkie. Ładnie pachnie, nie podrażnia mi skóry głowy. Dobrze się pieni. Nie spowodował też żadnych nawrotów łupieżu. Łącznie zużyłam już chyba 5 butelek.

Jeśli ktoś ma przetłuszczającą się skórę głowy, lub nawet lekkie tendencje do większego wydzielania sebum, to nie będzie to odpowiedni produkt. Zalety: -ładny, świeży zapach -dostępny w drogeriach Rossmann -dobrze się pieni -lekko wodnista konsystencja -nie podrażnia skóry głowy -nie plącze włosów -nie przesusza -faktycznie ma działanie nawilżające Wady: -dla mnie trochę za mało odświeża skórę głowy -włosy są po tym szamponie lekko przyklapnięte

To jest produkt z wykończeniem którego miałam spory problem i w sumie określiłabym go jednym słowem - okropieństwo. Zmęczyłam, zużyłam do połowy i tylko do mycia wstępnego, z pominięciem skóry głowy. Czyli łatwo nie było. Zacznijmy od tego, że ma konsystencję lekko kremową, która niezbyt dobrze się pieni. Żeby domyć włosy trzeba więc zużyć go sporo, więc pierwszym minusem jest fakt, że szampon jest po prostu niewydajny. Zapach ma średni, niezbyt ładny, ale nieprzeszkadzający. Nie pozostaje na włosach, więc nie stanowi problemu. Przy czym ja używając go stale miałam wrażenie niedomytych włosów. Bo ten produkt to coś jakby szampon z odżywką, czyli najbardziej przeze mnie unikana forma szamponów. Niby myje, ale koniec końców pozostawia film, którego nie lubię, więc ani to odżywka, ani dobry szampon. Włosy po nim są lekko obciążone, minimalnie wygładzone i świeże na chwilę, szybko bowiem tracą tę świeżość i czeka się wieczora, żeby umyć głowę ponownie. Co dziwne - zyskują na objętości, bo nie są mocno wygładzone, ale są jakieś takie sztywnawe. Dziwne. I dramatycznie się elektryzują...Użyty tylko do mycia wstępnego robi to samo. Wychodzi na to, że inny szampon też nie ma z nim łatwo. Kolejny minus to to, że podrażniał mi skalp i już jedno mycie sprawiało, że skóra się łuszczyła, więc szybko zaczęłam go używać tylko do mycia wstępnego włosów na długości. Jak dla mnie to to jest mało udany produkt. Trochę koszmarek. W połączeniu z odżywką z tej samej serii koszmarek podwójny. Na pewno nie wrócę do tego kosmetyku.

Szampon kupiłam na promocji w Rossmannie jakiś czas temu. Zużyć zużyłam, ale ponownie go nie nabędę. Jest bardzo niewydajny. Trzeba go bardzo dużo nakładać, by wszędzie dokładnie umył włosy. Konsystencja kremowa, biała, ale dość rzadka. Pieni się na włosach przy większej ilości nałożonego produktu. Zapach nieładny. Taki nijaki. Dobrze oczyszcza i odświeża. Nie obciąża włosów, ale trochę je plącze. Po jego użyciu potrzeba dość sporo odżywki, by łatwo rozczesać włosy. Dla mnie przeciętny aż do bólu. W tej cenie znam wiele dużo lepszych szamponów.

Bardzo dobry szampon do przesuszonych włosów z tendencją do plątania się. Szampon ma przyjemną, lekko kremową konsystencję. Pieni się średnio. Pachnie delikatnie i przyjemnie. Dobrze domywa włosy, nie obciąża ich. Włosy nawet bez odżywki dużo lepiej się rozczesują. Po wysuszeniu włosy są bardzo przyjemne w dotyku, miękkie, sypkie i uniesione u nasady. Mam też wrażenie, że dłużej pozostają czyste i nie muszę ich myć tak często jak wcześniej. Wydajność też jest na dobrym poziomie.

Szampon fajnie się pieni, jest delikatny dla skóry. Ładnie oczyszcza skórę głowy i włosy pozostają świeże i uniesione u nasady. Pięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Polecam :)

Szampon ma przyjemny zapach i konsystencję. Być może ma lekkie działanie nawilżające ale na moich włosach sprawdzał się średnio. Jednak wiadomo w przypadku włosów jeden kosmetyki się sprawdzi a inny nie. Stosunek jakości do ceny nie wydaje mi się dobry - być może dlatego że nie mam efektu wow po użyciu.

Niestety szampon u mnie się nie sprawdził. Jego cena w stosunku do ilości produktu jest dość wysoka. Szata graficzna estetyczna i inna niż wszystkie. Dałam mu kilka szans, ale niestety mycie włosów było ciężkim wyzwaniem. Produkt wcale się nie pieni - co dla mnie jest niewyobrażalne. Po wysuszeniu włosy są oklapłe i wyglądają jak wcale nie umyte. Moje włosy są średnioporowate - lekko się kręcą, puszą i są przesuszone. U mnie szampon to niewypał, ale u mojej siostry się sprawdził całkiem nieźle, bo jej właśnie oddałam ten kosmetyk. Siostra ma włosy proste i niskoporowate.

Szampon, który wbrew wielu pozytywnym recenzjom, u mnie kompletnie się nei sprawdził. Przy czym ciężko mi nawet oceniać jego właściwości , kiedy przyjemność z mycia nim włosów była zerowa ;) A to się naprawdę rzadko zdarza! Ani nie pachnie jakoś ładnie, ani się dobrze nie pieni, wręcz tępo rozprowadza się na włosach. Czułam jakbym używała preparatu, który jest jakimś naturalnym homemade eksperymentem, a nie nie tanią jak na drogeryjną półkę pielęgnacją. Nie zauważyłam też , żeby cokolwiek dobrego robił na moich włosach, oprócz ich umycia.

Po umyciu włosy faktycznie są widocznie nawilżone, są dobrze umyte i wypielęgnowane. Niestety po tym szamponie włosy szybko mi się przetłuszczają, szybciej niż po innych szamponach. Na początku myślałam, że nałożyłam go zbyt dużo albo źle spłukałam. Mam tak niestety po każdym umyciu, szkoda bo efekt świeżo po umyciu jest bardzo zadowalający. Najwyraźniej moje włosy u nasady są dla niego zbyt delikatne.

Szampon w plastikowej butelce z niebieskimi barwami. Świetnie się prezentuje na półce. Szampon konsystencji luźnej koloru ciasteczkowego. Według mnie zapach jest sztuczny i po prostu śmierdział. Żeby umyć włosy musiałam sporo tego szamponu użyć więc jest niewydajny. Pieni się, ale ciężko mu to idzie. Po umyciu moje włosy były sztywne, jakby posklejane, matowe. Nie czułam, że są umyte. Gorzej się rozczesywały. Nie widziałam efektu nawilżenia. Nie przetłuszczał włosów. Nie wywołał łupieżu. Nie wiem dlaczego jest tak chwalony, ale u mnie wypadł słabo. Nie kupię go więcej. Drogi.

Z serii z karczochem miałam okazję stosować zarówno szampon jaki dwie wersje odzywki do włosów. Jak dla mnie są to kosmetyki z dobrym działaniem mającym wpływ na regeneracje włosów. Szampon znajduje się w plastikowej butelce pojemności 200 ml. Kolorystyka jest ładna w odcieniach niebieskiego z dużym owocem karczocha i przejrzystym opisem kosmetyku. W zakrętce został umieszczony wygodny dozownik press, łato wycisnąć produkt z opakowania. Konsystencja jest lejąca, żelowa w białym kolorze. Zapach dość specyficzny, ale przyjemny, intensywny słodki, trochę ziołowy i świeży. Uprzyjemnia stosowanie kosmetyku, dług pozostaje wyczuwalny na włosach po umyciu. Skład pozbawiony agresywnych detergentów z zawartością prowitaminy B5, wyciągu z karczocha, kreatyny, Bis-Dimonium Methosulfate - substancja kondycjonująca włosy, zmiękcza ich strukturę, wygładza, ułatwia ich rozczesywanie i układanie oraz nadaje im połysku, działa antystatycznie, zmniejsza elektryzowanie się włosów, olej z nasion maku, nawilżający Pentavitin, Znikoma ilość delikatnych konserwantów i zapach. Skład jak na szampon do włosów jest naprawdę dobry. Szampon bardzo dobrze się pieni, podczas mycia włosów czuć tą jego kremowość, miałam wrażenia jakbym używała odżywki. Już podczas mycia włosy sprawiają wrażenie nawilżonych. Kąpiel łatwo spłukuje się z włosów i nie pozostawia ich obciążonych. Są one dobrze zmiękczone, choć brak im wygładzenia, jednak nie miałam żadnych problemów z ich rozczesaniem. Włosy po wyschnięciu są lekkie i sypkie. Są dobrze odbite u nasady, wyglądają świeżo i maja ładny połysk. Ni przetłuszczają się szybciej, na drugi dzień wyglądają tak samo ładnie jak zaraz po umyciu. Szampon ma nawilżać ii faktycznie to robi. Z każdym kolejnym myciem moje włosy były w lepszej kondycji. Mięciutkie, lekkie bez szorstkości i bardzo delikatne w dotyku. Cena około 25 zł biorąc pod uwagę jakość, działanie i wydajność jest rozsądną propozycją. Kremowa kąpiel do włosów na moja czuprynę działa idealnie. Niezależnie od odżywki jaka po niej zastosowałam moje włosy zawsze wyglądały świeżo i ładnie. Podoba mi się efekt mycia włosów, zakupie ponownie. Polecam.