Bell My Everyday Contour Stick Sztyft do konturowania

Kupiłam ten stick zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami. Numer 01 faktycznie ma świetny odcień do konturowania, chłodny, ale nie szary - idealnie wyważony. Sama konsystencja produktu jest dość przyjemna i kremowa, natomiast problem pojawia się z jego rozprowadzaniem na skórze. Bardzo ciężko się blenduje i lubi zostawiać plamy. Ja się trochę nakombinowałam, próbując znaleźć sposób, by uniknąć smug na policzkach, więc da się, ale nie jest to wygodne. Przy rynku bogatym w kremowe bronzery, gdzie mogę znaleźć takie, których aplikacja nie sprawia problemów, ten leży u mnie używany jedynie w sytuacjach, gdy mam trochę więcej czasu i mogę sobie pozwolić na „bawienie się” z trudno nakładającym się produktem. A szkoda, bo kolor jest naprawdę genialny i akurat w tej kwestii ten bronzer jest jednym z lepszych wśród dostępnych w drogeriach.

kolor idealny, bo ciężko znaleźć chłodny bronzer, jednak trudno sie blenduje i zostawia smugi. Nie wygląda naturalnie na twarzy, myślę że nie warto go kupić

Na początku nie mogłam się do niego przekonać, ponieważ nie umiałam pracować z tym produktem. Jednak z czasem go pokochałam! Kolor można stopniować, produkt nakłada się bardzo dobrze, tak sam jak blenduje. Formuła bronzera jest kremowa, przyjemnie się z nim pracuje, nie robi plam, ani nie ściera się. Na ten moment jest to mój ulubiony kremowy bronzer!

Mam ten stick do konturowania w odcieniu 01 i jest to piękny, delikatny chłodny odcień. Uwielbiam używać go do konturowania nosa i czoła, ponieważ wyglada bardzo subtelnie i nie robi plam. Idealny na codzień, kiedy chcemy delikatnie podkreślić rysy twarzy. Bardzo ładnie się blenduje i trwałość też jest bardzo dobra. Dodatkowo jest tani i zdecydowanie godny uwagi.

Uwielbiam konturowanie twarzy, ale po raz pierwszy wypróbowuję ten format. Szczerze mówiąc, bardzo trudno jest mi wybrać odcień do konturowania, ponieważ uwielbiam chłodne konturowanie. W asortymencie dostępne są dwa odcienie: 1. You're so cold Kolor: 01 - odpowiedni dla jasnych karnacji 2. You're so warm Kolor: 02 - odpowiedni dla średnich karnacji Stick kupiłam na stronie eZebra. Cena: około 13 zł. Odcień wygląda bardzo intensywnie, ale łatwo rozprowadza się na twarzy i można uzyskać idealne delikatne konturowanie twarzy.

Wróciłam do tego produktu po latach, ale zmienił mi się gust, zmienił się też rynek kosmetyczny. Kiedyś ten produkt był dla mnie genialny, teraz mam lepsze. Na plus dla wielu osób będzie kolor, bo jest neutralno-chłodny, zdecydowanie konturujący, nie ocieplający. Cena niska, wygodna forma podania, więc na pewno warto spróbować, ale ja sama już raczej do niego nie wrócę.

ciężko się troszkę blenduje. Dla osoby początkującej formuła może być zbyt szybko zastygającą. Produkt ma formę grubej, wysuwanej kredki co jest na duży plus, że nie trzeba jej temperować. Ma fajny chłodny odcień, jednak czasami mam wrażenie, że na twarzy wygląda wręcz trupio. Zależy to pewnie od karnacji, a ja jestem dość blada. Nakładam sobie go zawsze najpierw na dłoń i przenoszę zwilżoną gąbeczką na twarz, ponieważ ciężko go rozblędować po bezpośrednim nałożeniu na twarz. Kosztował grosze i myślę, że jak za taką cenę to bardzo fajny produkt tylko trzeba umieć z nim pracować. Jest też super wydajny i mimo wysuwanej aplikacji nie łamie się, jest kremowy w konsystencji.

Nie wyobrażam sobie już makijażu bez kontru na mokro. A jeszcze bardziej nie wyobrażam sobie makijażu bez tego sticka. Serio, jest przegenialny! Mięciutka, automatyczna kredka i dobry pigment za około 15zł. Bronzer się nie ściera, nie migruje podczas blendowania. Ładnie łączy się z różem w płynie innej marki. Dostępny w dwóch odcieniach ciepłym i zimnym.

Kolorek idealny dla karnacji, które opalają się w bardziej chłodny brąz. Bardzo mięciutka kredka, która ładnie rozprowadza bronzer. Efekt jest bardzo naturalny, lekko odznaczający się na skórze. Trzeba się trochę napracować, żeby dobrze się wklepał, ponieważ dość szybko zastyga. Nie rozmazuje podkładu. Jak na tak niską cenę jest naprawdę godny uwagi.

Wreszcie znalazłam stick do konturowania w chłodnym odcieniu. Kolor jest piękny, łatwo się blenduje. Jest bardzo wydajny. Sprawdza się świetnie na cerze tłustej.

Ten stick to coś świetnego. Jest tani, a kolor jest naprawdę uniwersalny - mam cerę średniej jasności, z oliwkowymi tonami i jest na mnie idealny! Ponadto bardzo ładnie się z nim pracuje. Nie robi plam, dobrze się rozsmarowuje i wygląda bardzo naturalnie przez wiele godzin. Zazwyczaj aplikuję go najpierw na pędzelek, a dopiero potem na skórę i efekt, który otrzymuję w ten sposób jest naprawdę naturalny. Gdy chcę go wzmocnić nakładam kolejną warstwę lub przyklepuję pudrowym bronzerem. Dodatkowo jest bardzo wydajny i starcza mi na długie miesiące. Na pewno będę do niego wracała.

Bardzo lubię konturowanie na mokro, moim zdaniem wygląda znacznie bardziej naturalnie bo kremowe produkty pięknie wtapiają się w skórę. Stick ma postać grubej, wykręcanej kredki. Posiadam kolor 01 który w mojej ocenie jest idealny dla jasnych karnacji szukających chłodnego ale nie sinego konturowania. Mimo tego, że rynek kosmetyczny jest bardzo nasycony to wiem jak ciężko poszukać taki kolor - ten jest idealny. Dostępny jest też kolor 02 dla cieplejszych karnacji. Produkt jest mocno napigmentowany, ma przyjemną, kremową formułę. Choć można aplikować go bezpośrednio na twarz to ja lubię posmarować sobie nim grzbiet dłoni i nakładać gąbeczką. Pięknie się blenduje, podkreśla rysy twarzy, wygląda bardzo ładnie i naturalnie. Do tego cena - wręcz śmiesznie niska. Jeśli szukacie kremowego produktu w chłodnym odcieniu to nie wahajcie się wypróbować. A jeśli szukacie czegoś cieplejszego to postawcie na kolor 02. Idealny produkt aby przekonać się czy kremowe konturowanie jest dla Ciebie :)

Zakupiłam z ciekawości w jednej z drogerii internetowych za cenę oscylującą wokół 10zł, więc idealnie do przetestowania. Mam odcień 02 warm, choć mam raczej jasną karnację, to preferuje ciepłe odcienie i lubość do mocniejszego konturowania. Tu nie ma obaw do przerysowanego efektu. Stick jest dobrze, ale nie za mocno napigmentowany, mimo, że jest nieco twardy fajnie się blenduje, nie tworząc plam. Kolor mimo ciepła w nazwie odcienia jest odpowiednio stonowany, daje efekt konturowania i lekkiego opalenia twarzy. Jest bardzo wydajny, używając go od około miesiąca widzę naprawdę minimalne zużycie. W ciągu dnia dobrze utrzymuje się na skórze, ale nie na mur beton. Utrwalam go pudrem i dodatkowo bronzerem w kamieniu, po kilku godzinach nie zjeżdża z twarzy ale nieco ściera się i zanika. Nie daje to jednak żadnych nieestetycznych efektów, więc nie odejmuje mu za to żadnej gwiazdki ponieważ stosunek jakości do ceny wciąż jest świetny.

Odcień i'm so cold jest idealnie chłodny do konturowania. Blenduje się rewelacyjnie-jka masełko. Produkt nie robi plam, a przy mojej jasnej karnacji byłoby to bardzo widoczne. Polecam dla bladziochów! ♥️