Oriflame Nature Secrets, Cooling Breeze Talc Talk

Optymalnie nadaje skórze świeżość. Jest do wybranych partii ciała i co w nim fajne to - Wszystko. Dla stylu życia w jakim się znajduję, zawsze chroni i nadaje odświeżenie. Talk jest fenomenalny. Opakowanie zawiera 100g produktu, który naprawdę jest bardzo wydajny. Chłodzi, daje uczucie świeżości i czystości skóry. Wygładza a naturalne ekstrakty wchłaniają pot, nadając energetyzującą świeżość i powab. Aplikuję na czystą skórę i w razie potrzeby usuwam nadmiar. Pachnący kosmetyk do pielęgnacji ciała, który daje zawsze dobre samopoczucie i komfort w każdej sytuacji. Talk ma świetny aplikator, który z łatwością się rozsuwa i zasuwa, co jest również jego atutem. Jest delikatny i bezpieczny. Zupełnie coś odmiennego niż codzienne kulki, Deo, czy też sztyfty. Odmienna formuła. Łagodny ale skuteczny. Uwielbiam, że pomaga chronić i nadaje skórze nietuzinkowy zapach.

Puder ten ładnie pachnie i dobrze absorbuje wilgoć. Zapach jest dość intensywny, perfumowany i długo utrzymuje się na skórze. Może służyć do ochrony miejsc narażonych na otarcia i zwiększone wydzielanie potu, fałdek, czy nawet do stóp. Chroni przed podrażnieniami. Taki niepozorny , a sprawdza się rewelacyjnie. Po zastosowaniu tego pudru skóra jest sucha, gładka i delikatna w dotyku. Sprawia, że skóra nie obciera się, przydatny szczególnie latem. Jest delikatny, nie brudzi ubrań. Dobrze się rozprowadza po skórze, wnika, nie odznacza się. Ja poza tym często stosuję go jako suchy szampon i uwielbiam go w tej postaci (sprawdza się lepiej niż szampon w sprayu). Dodam, że mam włosy mysi blond (niefarbowane) . Po użyciu pudru mają większą objętość, są świeże i sypkie, co ważne mają tez połysk. Talk jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie starcza na bardzo długi okres. Kupiłam za parę złotych i z chęcią używam.