Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy do twarzy dla dzieci

Azeta Bio Organic Baby Sun Protection Lotion Organiczny krem przeciwsłoneczny

4 na 52 opinie
50% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 7 lipca 2022 o 17:59
    Filtr bezpieczny dla maluszków od pierwszych dni życia, trochę gorzej się jednak sprawdza na mieszanej, dorosłej cerze.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem ten kupiłam zachęcona przede wszystkim świetnym składem. Chciałam czegoś bezpiecznego, bez filtrów przenikających, dla mnie na czas karmienia piersią, a przede wszystkim dla synka. Ten filtr był bardzo rekomendowany na grupach o kosmetykach naturalnych, co dodatkowo mnie przekonało. Za butelkę zawierającą 50ml kremu zapłaciłam niespełna 50 złotych w jednej z internetowych drogerii. Cenę tę uważam za akceptowalną, zwłaszcza biorąc pod uwagę skład i bezpieczeństwo. Z opakowania kosmetyk dozuje się bezproblemowo przy pomocy pompki, która działa bez zarzutu. Konsystencja jest kremowa, średnio gęsta i trochę topornie się rozprowadza, więc trzeba włożyć odrobinę energii, by krem porządnie rozsmarowaić. Na początku kosmetyk lekko bieli (cecha charakterystyczna dla filtrów mineralnych), jednak z czasem po dokładnym rozprowadzeniu stapia się z naturalnym kolorem cery. Na mojej buzi nie wchłaniał się całkowicie, cały czas na skórze pozostawiając film i lekki błysk, podczas gdy na skórze mojego synka był lepki i świecący przez pierwsze około 10 minut, po czym się ładnie wchłaniał. Pewnie to, że u mnie wyglądał inaczej jest spowodowane rodzajem mojej cery, a mianowicie jest ona mieszana w kierunku tłustej. Za największą wadę produktu uważam zaś zapach: jest taki pudrowo-chemiczny i dość mocno wyczuwalny, co mnie osobiście przeszkadza. Plus, iż krem mimo pozostawiania warstewki nadaje się pod makijaż klasycznym podkładem w płynie, choć obniża nieco jego trwałość. Jeśli chodzi o ochronę przeciwsłoneczną, krem jest jak najbardziej skuteczny. Żadne niespodziewane zdarzenia typu poparzenia, zaczerwienienia, itp. po kontakcie ze słońcem nie przydarzyły się ani mnie, ani synkowi. Ba, moja skóra nie była nawet słońcem liźnięta ;) Także temu kosmetykowi można ufać. Kolejnym walorem jest, iż krem nie wpływa negatywnie na cerę: nie podrażnia, nie zapycha, nie wysusza. Skład jest również na szóstkę, nie ma tutaj żadnych kontrowersyjnych substancji (w końcu produkt jest bezpieczny dla maluszków). Filtry mamy tutaj, jak już wcześniej wspominałam, fizyczne ( Zinc oxide, Titanium dioxide). Poza tym producent zadbał o masę składników pielęgnacyjnych, m.in. stawiając na będące emolientami olej sojowy, wosk pszczeli czy oliwę z oliwek, nawilżającą glicerynę czy na witaminę E o właściwościach przeciwutleniających. Reasumując: jest to ciekawa propozycja, zwłaszcza dla małych dzieci, gdyż ma bezpieczny skład bez zbędnych dodatków. Choć mimo wszystko zapach przeszkadza... Dla dorosłych, zwłaszcza tych z mieszaną/tłustą skórą może się już tak dobrze nie sprawdzić, ale wciąż jest poprawny i nie powoduje problemów z cerą, za co duży plus. Ode mnie zasługuje na ocenę dobrą, aczkolwiek ze względu na woń nie sięgnę po niego ponownie.
    Zalety:
    • skuteczna, wysoka ochrona przeciwsłoneczna od razu po aplikacji
    • bezpieczne filtry fizyczne w INCI
    • bardzo dobry skład bez zbędnych dodatków
    • przyzwoicie się sprawdza jako baza pod makijaż tradycyjnym, płynnym podkładem
    • nie zapycha porów, nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza
    • wydajność
    • wygodne opakowanie z pompką
    • może być stosowany u malutkich dzieci od pierwszych dni życia
    • bezpieczny dla organizmów wodnych
    • początkowo lekko bieli, ale z czasem stapia się z kolorytem skóry
    Wady:
    • chemiczny, uciążliwy zapach
    • dość topornie się rozprowadza
    • pozostawia lepką warstwę na skórze twarzy w przypadku cery mieszanej
    • obniża trwałość podkładu
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    38 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Ann_ek
    Ann_ek
    4 / 5
    1 sierpnia 2021 o 21:17
    Genialny produkt w kiepskim opakowaniu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Używanie kremów z filtrem mam we krwi. Mój tata ma uczulenie na słońce, więc odkąd pamiętam miałam w domu szeroki wybór tego typu produktów. I tak jakoś naturalnie się do nich przekonałam. Po urodzeniu dziecka nie wyobrażałam sobie, że mogłabym wyjść z nim na słońce bez ochrony przeciwsłonecznej. Szukałam czegoś delikatnego, przeznaczonego od pierwszych dni życia. Poza tym często też używam go na sobie, więc wspomnę o mojej cerze: mieszana i wrażliwa, z przetłuszczającą się strefą T. Opakowanie to jego pięta achillesowa. Jest kilka rzeczy do poprawy, bo naprawdę utrudniają one użytkowanie. Po pierwsze pompka. Naprawdę złej jakości. Ciężko się ją naciska, pierwsza porcja jakoś w miarę wychodzi, ale później już nie „odbija”, trzeba ją podwadzać do góry, żeby móc zaaplikować kolejne dozy. Zdarza się też, że się zapowietrza, trzeba kilkanaście naciśnięć, żeby się odblokowała. Poza tym lubi plunąć kremem. Bardzo trudna w obsłudze, ponosi mi często ciśnienie. Ponadto opakowanie nie jest transparentne, przez co totalnie nie mam pojęcia, kiedy się skończy. A że nie jest to produkt dostępny od ręki, trzeba go zamawiać online, to dobrze byłoby wiedzieć chociaż mniej więcej, kiedy trzeba się zaopatrzyć w kolejne opakowanie. Te dwie kwestie sprawiają, że obniżam ocenę o całą gwiazdkę. Poza tym szata graficzna jest w porządku, na pierwszy rzut oka widać, że jest to produkt dedykowany najmłodszym. Wszystkie niezbędne informacje znajdziemy z tyłu. Etykieta dobrej jakości, sama się nie niszczy, chociaż ostatnio mój niemowlak dość mocno naruszył ją swoimi ząbkami :) Pompka zabezpieczona jest plastikową nakładką. Jest to też produkt higieniczny, bo w opakowaniu mamy zastosowaną opcję airless. Na szczęście im dalej, tym coraz lepiej. Zacznijmy od formuły. Jest to krem o barwie białej i delikatnym, typowym dla produktów przeciwsłonecznych zapachu. Konsystencja jest lekka, gładko się rozprowadza, szybko wytrącając biały kolor, nie pozostawia widocznej powłoki. Sprawnie się wchłania i nie lepi się, ale oczywiście zostawia wyczuwalna warstwę. Ze zmywaniem nie mam większych problemów, radzi sobie z tym każdy produkt myjący. Wydajność jest dobra, mam go już kilka miesięcy, używam zawsze na moim dziecku i często na sobie, nie tylko na twarzy, ale też ciele i wciąż mi się nie skończył. Nakładam dość szczodrze, chociaż nie bawię się w jakieś odmierzania ilości. Nie ponawiałam w trakcie dnia aplikacji i też doskonale chronił. Skład jest naturalny i bogaty w oleje. Ochroną przeciwsłoneczną są tutaj filtry mineralne, czyli tlenek cynku i dwutlenek tytanu, dzięki czemu produkt działa od razu po aplikacji, nie musimy czekać z wyjściem na słońce. Dostępność jak już wspominałam nie jest najlepsza, bo stacjonarnie chyba nigdzie nie da się go dostać. Za to w internecie znajdziemy go w kilku sklepach internetowych, z czego prawie zawsze jest gdzieś jakaś promocja. Rozstrzał cen jest duży, można go kupić już od 40 zł, kończąc na około 70 zł. Wisienką na torcie jest oczywiści jego działanie. Jaki on jest skuteczny! Serio, z żadnym kremem nigdy nie czułam się aż tak bezpiecznie. Jak już wspominałam używałam go zarówno na sobie, jak i moim maluszku. Co do mnie, zauważyłam jego działanie, kiedy aplikowałam go na przedramionach, ale o dłoniach już zapominałam. I po kilku dniach zobaczyłam, jak bardzo mam opalone dłonie, natomiast przedramiona wcale a wcale. Nakładałam również na twarz, często pod makijaż. Świetnie się w tej roli odnajduje, nie przetłuszcza makijażu, podkład bardzo dobrze się na nim trzyma, nic nie spływa ani się nie warzy. Co ważne, nie zapycha. Nie podrażnia też okolicy oczu – moje są wyjątkowo wrażliwe i często na tego typu produkty reagują pieczeniem i łzawieniem. Jeżeli chodzi o moje niemowlę, to smarowałam całe jego odsłonięte ciało, czyli twarz, ręce i nogi. Absolutnie nic nie podrażnił tak delikatnej skóry i oczywiście perfekcyjnie ochronił przed poparzeniami. Po kilku ciepłych miesiącach ma skórę lewie muśniętą słońcem, ale w taki zdrowy sposób. Podsumowując - produkt jest naprawdę bardzo dobry. Przy fajnym, funkcjonalnym opakowaniu byłby moim hitem. Jednak i tak z czystym sumieniem polecam, nawet do użytku tylko na własnej skórze.
    Zalety:
    • rewelacyjnie chroni przed słońcem
    • według zapewnień producenta chroni przed UVA i UVB
    • szybko się wchłania
    • nie lepi się
    • nie porozstawia białej powłoki
    • nie podrażnia, nie zapycha
    • jest mineralny
    • chroni od razu po aplikacji
    • można go używać już od pierwszych dni malucha
    • świetnie sprawdza się pod makijaż
    • nie szczypie w oczy
    • wydajny
    Wady:
    • opakowanie, nie widać zużycia
    • pompka, zacina się, opornie dozuje produkt
    • dostępność
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    39 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.