Seyo Mydło w kostce `Rajska pomarańcza` 

Mydło kupiłam w Naturze, ponieważ lubię testować mydła marek należących do drogerii i byłam bardzo ciekawa jak w tym teście wypadnie Natura. Nie spodziewałam się niczego szczególnego, a jednak! Mydełko niesamowicie mnie zaskoczyło. W porównaniu do innych mydeł drogeryjnych w tym samym przedziale cenowym absolutnie nie ma sobie równych! Przede wszystkim nie wysusza rąk jak większość tanich mydeł. Wręcz przeciwnie - pozostawia na skórze przyjemną, wręcz lekko kremową warstwę, co jest bardzo miłym uczuciem. Po drugie - nie podrażnia. Myję ręce naprawdę często i szybko mogę odczuć nieprzyjemne skutki działania danego mydełka... a tu nic. Zero podrażnień, pękania czy swędzenia. Wręcz przeciwnie, skóra jest zaskakująco miękka nawet po wielokrotnym myciu. Ogromne zaskoczenie! Poza tym... Mydło nie rozmięka. Po częstszym myciu jedynie nieco napuchło i lekko pękło w jednym miejscu, ale nie rozwala się, nie mięknie, nadal bardzo dobrze się pieni, więc i tu na plus. No i zapach... Zapach to bajka! Coś pięknego <3 Jest bardzo pomarańczowo, świeżo i intensywnie, choć nie nachalnie. Cała łazianka przepięknie pachnie pomarańczami. Niestety na skórze zapach nie utrzymuje się zbyt długo, ale nie jest to jakimś wielkim minusem. Za tą cenę zdecydowanie hit! Jeśli chodzi o tanie, dobre mydło do rąk bije na głowę popularne mydła czy pomarańczową alterrę. Nie mogę się już doczekać by wypróbować drugi zapach (jaśmin i limonka), bo w pomarańczy się zakochałam :)