Aura Herbals Argentum 200 , srebro koloidalne 50 ppm , tonik w aerozolu, 

Srebro koloidalne to składnik o właściwościach antybakteryjnych i przeciwzapalnych. Wiele osób chwali jego skuteczność w walce z trądzikiem i nadmiarem sebum, dlatego zdecydowałam się wypróbować tonik ze srebrem koloidalnym Argentum 200 w stężeniu 50 ppm. Producent obiecuje, że produkt: ✅ Oczyszcza skórę i zmniejsza nadmiar sebum, pozostawiając ją zmatowioną. ✅ Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, przynosząc ukojenie cerze trądzikowej. ✅ Zapewnia uczucie świeżości i komfortu, poprawiając kondycję skóry. Czy faktycznie spełnił moje oczekiwania? Po dwóch miesiącach stosowania mam już na jego temat wyrobioną opinię – i nie jest ona jednoznaczna. ➡️ Opakowanie i pierwsze wrażenie Tonik znajduje się w prostej, estetycznej butelce, która jest wygodna w użyciu. Pojemność jest standardowa, a produkt jest wydajny, więc jedno opakowanie wystarcza na dłuższy czas. Jeśli chodzi o cenę, to w regularnej sprzedaży kosztuje około 20 zł, co jest bardzo przystępną kwotą. Często można znaleźć go w promocji jeszcze taniej, więc pod względem ceny produkt wypada naprawdę dobrze. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, co dla mnie jest plusem – nie lubię toników o intensywnych, sztucznych aromatach. ➡️ Sposób użycia Producent zaleca stosowanie toniku rano i wieczorem, przecierając skórę wacikiem. Ja jednak wybrałam inną metodę aplikacji – wklepywałam go bezpośrednio w skórę, co pozwalało uniknąć pocierania i dodatkowego podrażnienia cery. Na początku stosowałam go regularnie na całą twarz, nie wiedząc jeszcze, że srebro koloidalne lepiej działa punktowo. ➡️ Działanie i efekty po stosowaniu Przez pierwsze kilka tygodni byłam bardzo zadowolona. Efekty, które zauważyłam: ✅ Stany zapalne były złagodzone – zaczerwienienia zmniejszały się szybciej. ✅ Skóra wyglądała lepiej – początkowo była bardziej jednolita i mniej podrażniona. ✅ Sebum było pod kontrolą – cera faktycznie wyglądała bardziej matowo. Jednak po około dwóch miesiącach regularnego stosowania zauważyłam gwałtowne pogorszenie stanu skóry: ❗️Stany zapalne zaczęły pojawiać się częściej i były bardziej zaognione. ❗️Cera stała się przesuszona i nadreaktywna. ❗️ Pogorszenie było większe niż przed rozpoczęciem kuracji. Dopiero wtedy zaczęłam zgłębiać temat stosowania srebra koloidalnego i dowiedziałam się, że nie powinno się go używać długotrwale na całą twarz. Najlepszym rozwiązaniem jest punktowe stosowanie – tylko na pojedyncze zmiany trądzikowe. ➡️ Podsumowanie Tonik ze srebrem koloidalnym Argentum 200 (50 ppm) to produkt, który może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych, ale wymaga umiejętnego stosowania. Początkowo działa dobrze, ale nie nadaje się do długotrwałej pielęgnacji na całą twarz, ponieważ może prowadzić do przesuszenia i pogorszenia kondycji skóry. Jeśli zdecydujesz się go używać, stosuj go punktowo na zmiany trądzikowe – wtedy może faktycznie przynieść korzyści bez ryzyka pogorszenia stanu cery.

Od dawna szukałam kosmetyku, który pomoże mi utrzymać skórę w dobrej kondycji. Wybór padł na ARGENTUM 200, tonik w mgiełce ze srebrem koloidalnym o stężeniu 50 ppm. Po kilku tygodniach regularnego stosowania mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat tego produktu. Produkt jest dostępny w formie aerozolu, co sugeruje łatwą i higieniczną aplikację. Jednak zgodnie z zaleceniami producenta, po rozpyleniu mgiełki na skórę należy delikatnie przetrzeć ją wacikiem. Taki sposób użycia zapewnia równomierne rozprowadzenie toniku i skuteczniejsze oczyszczenie skóry. Można by pomyśleć, że to zamach na estetykę spryskiwania się od razu, ale efekty, które przynosi ta metoda, mówią same za siebie. Jest to po prostu skuteczny rytuał, który staje się przyjemnością. Tonik składa się z wody demineralizowanej oraz srebra koloidalnego. Srebro koloidalne jest znane ze swoich właściwości antybakteryjnych, przeciwgrzybiczych i przeciwwirusowych, co czyni go idealnym składnikiem dla osób z cerą trądzikową i problematyczną. Regularne stosowanie pomaga w łagodzeniu podrażnień, redukcji zaczerwienień oraz regulacji wydzielania sebum. Po kilku tygodniach codziennego stosowania zauważyłam znaczną poprawę kondycji mojej skóry. Stosowałam zgodnie z zaleceniami, czyli rano i wieczorem. Przede wszystkim zmniejszyła się liczba pojawiających się wyprysków, a istniejące szybciej się goiły. Zaczerwienienia i drobne podrażnienia były mniej widoczne, a skóra wyglądała na bardziej uspokojoną. Ten produkt spełnił moje oczekiwania w zakresie pielęgnacji cery. Jego regularne stosowanie po czasie przyniosło widoczne efekty w postaci czystszej, bardziej matowej i uspokojonej skóry. Uważam, że warto rozważyć wprowadzenie tego toniku do swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej.

Tonik znajduje się w plastikowej, nieprzezroczystej butelce o pojemności 150 ml. Opakowanie zostało wyposażone w atomizer zabezpieczony transparentną nakładką. Dozownik jest bardzo dobrej jakości - łatwo chodzi, nie psuje się i nie zacina. Wydobywa produkt w postaci mgiełki (obfitej, ale nadal mgiełki), a nie dużych kropli. Tonik jest bezbarwny i ma konsystencję wody. Już podczas aplikacji produkt przynosi uczucie chłodu na skórze. Jest to bardzo przyjemne, odświeża i pobudza. Szybko się wchłania, nie zostawiając żadnej warstwy. Ponadto tonik jest bezzapachowy. Dodam tylko, że mam cerę mieszaną - lekko przetłuszczająca się strefa T oraz suche policzki, a do tego jest wrażliwa, skłonna do zaczerwienień. Tonik dzięki efektowi chłodzącemu przynosi natychmiastowe uczucie ulgi i ukojenia. Zaczerwienienia zostają zniwelowane - może nie całkowicie, ale w znaczącym stopniu, gołym okiem widać poprawę. Kosmetyk również ogranicza nadmierną produkcję sebum w strefie T, dzięki czemu problematyczne obszary twarzy wolniej wyświecają się w ciągu dnia. Jednocześnie nie wysusza skóry na policzkach, co wcale nie jest takie oczywiste. I największa zaleta toniku - realnie ogranicza powstawanie niedoskonałości. Od kiedy używam tego produktu, nie pojawiła się ani jedna ropna krostka czy podskórna gula. Zwykłych krostek też jest zdecydowanie mniej. A jeżeli już się pojawiają, są mniejsze i nie są takie czerwone. Jestem zachwycona tym produktem. Nie pamiętam, żeby jakiś inny kosmetyk był tak skuteczny w ograniczaniu ilości niedoskonałości. Nie oczekiwałam po nim wiele, myśląc, że to tylko tonik, ale okazało się, że to aż tonik :) Jedyną wadą jest fakt, że gdy produkt już się kończył, jego działanie na niedoskonałości osłabło, jakby skóra się przyzwyczaiła... Myślę, że zrobię przerwę i wrócę do niego po jakimś czasie.

Fajny pomysł na tonik w sprayu - szybki, higieniczny, ekologiczny (nie używa się wacików). Mam skórę mieszaną, dojrzałą, po 30. Skłonną do niedoskonałości. Właśnie w czasie gdy walczyłam z "wysypem" nabyłam to cudo! W składzie mamy 50 ppm zawartości srebra koloidalnego na bazie wody demineralizowanej. Używam po myciu skóry i osuszeniu ręcznikiem. Spryskuje twarz, wklepuje rękoma. Czasem nadmiar odciskam na chusteczce. Twarz jest odświeżona i matowa. Wypryski leczą się szybciej. Dobrze współpracuje z kremami i kolorówka. Nie podrażnia i nie uczula. Czasem używam na podrażnienia po depilacji i tu też spełnia swoją rolę ;)

Na trądzik dostałam maść od dermatologa, stosowałam ją na oczyszczoną żelem twarz i przetartą mocno nasączonym płatkiem kosmetycznym właśnie tym tonikiem. Jestem pewna, że na trądzik pomogła mi maść z apteki od lekarza, ale też uważam, że ten tonik wspomógł jej działanie. W trakcie stosowania maści właśnie na ten tonik, zmiany skórne zaczęły odpuszczać, aż odpuściły do końca. Tonik ma skład idealny pod treściwe kremy, bo to tylko tylko woda i jony srebra. U mnie bardzo się sprawdził, będę do niego wracać, bo zapobiega niedoskonałościom i zaczerwienieniom, ma działanie łagodzące i przeciwtrądzikowe przy jednoczesnym stosowaniu kuracji.

Tonik ten kupiłam sugerując się opinią innych osób używających tego produktu. Niestety w moim przypadku okazał się zbyt słabym produktem i mimo używania go regularnie, nie pomógł mi w walce z niedoskonałościami, które już miałam, natomiast podczas jego używania nie pojawiały się nowe i za to daję mu plus. Zapach neutralny, opakowanie z wygodnym atomizerem.

Używam najczęściej punktowo, ponieważ może lekko wysuszać suchą cerę. Do cery tłustej powinno być idealne. Używam za każdym razem kiedy jakiś nieproszony gość w postaci ropnego wyprysku wyskoczy mi na twarzy, szyi, czy gdziekolwiek na ciele. Po prostu świetnie sobie z tym radzi! Używam też do przemywania miejsca po przekłuciu w pępku - tutaj też świetnie się spisuje. Działa antybakteryjnie. Butelka o pojemności 150ml posiada atomizer. Psikam na wacik, patyczek higieniczny lub bezpośrednio na skórę.